- Rejestracja
- Wrz 4, 2014
- Postów
- 231
- Buchów
- 0
Ja bym nie oznaczał drogi, bo jeśli chcesz to zrobić dość subtelnie żeby nie było tego widać, a wbijesz do lasu bez myślenia co gdzie jak, to i tak zgubisz te drogowskazy.
Wydaje mi sie że nie ma sensu oznakowywać drogi bo natura sama sie wystarczająco oznakowała. Po prostu myśl i zapamiętuj.
Jak idziesz na spota to nie leć prosto do celu tylko zatrzymuj sie co jakiś czas, i obserwuj teren dookoła, skąd przyszedłeś, w którym kierunku idziesz, co jest po lewej, co jest po prawej, analizuj znaki szczególne i ogólnie zeskanuj teren najlepiej jak umiesz, nie pędź na wariata. Dzięki temu nie tylko zapamiętasz droge, ale też będziesz mógł obserwować jak zachowuje sie teren, jakie tam są dzwięki, czy jesteś tam sam, i czy wszystko jest w normie. Nie chodzi o podziwianie widoków ale o ocene sytuacji. Będziesz wiedział co w lesie widać i słychać jak jest wszystko ok i wszelkie odstępstwa od normy zauważysz w momencie.
Taki jest mój sposób, ktoś może mieć inny. Osobiście robie tak za każdym razem jak ide na spota, nieważne czy ide pierwszy raz, drugi, piąty czy dziesiąty. Dzięki temu kiedyś udało mi sie nie wpie****ić na geodetów którzy cholera wie co robili w lesie, a drugim razem na dzika, który pewnie mnie obserwował chwile, a gdy sie zatrzymałem to spie****ił. :sunny: Narobił mi wtedy stracha
Wydaje mi sie że nie ma sensu oznakowywać drogi bo natura sama sie wystarczająco oznakowała. Po prostu myśl i zapamiętuj.
Jak idziesz na spota to nie leć prosto do celu tylko zatrzymuj sie co jakiś czas, i obserwuj teren dookoła, skąd przyszedłeś, w którym kierunku idziesz, co jest po lewej, co jest po prawej, analizuj znaki szczególne i ogólnie zeskanuj teren najlepiej jak umiesz, nie pędź na wariata. Dzięki temu nie tylko zapamiętasz droge, ale też będziesz mógł obserwować jak zachowuje sie teren, jakie tam są dzwięki, czy jesteś tam sam, i czy wszystko jest w normie. Nie chodzi o podziwianie widoków ale o ocene sytuacji. Będziesz wiedział co w lesie widać i słychać jak jest wszystko ok i wszelkie odstępstwa od normy zauważysz w momencie.
Taki jest mój sposób, ktoś może mieć inny. Osobiście robie tak za każdym razem jak ide na spota, nieważne czy ide pierwszy raz, drugi, piąty czy dziesiąty. Dzięki temu kiedyś udało mi sie nie wpie****ić na geodetów którzy cholera wie co robili w lesie, a drugim razem na dzika, który pewnie mnie obserwował chwile, a gdy sie zatrzymałem to spie****ił. :sunny: Narobił mi wtedy stracha