widzę że nikt jeszcze nie rozkminił FILMU

w sumie trudno by na forum o marihuanie rozkminić utwór który NIE jest o marihuanie...ja nie słucham hip-hopu, słucham rocka psychodelicznego, jednak kaliber 44 to najwiekszy zespol w historii polskiego hh i zawsze chetnie go poslucham...dzisiaj sluchalem filmu i mam jego interpretacje - mysle ze jest w 100% słuszna, tyle jest do tego nawiązań...ludzie myśleli że to może jest o marihuanie, wątpie, jak ktoś miał takie jazdy po zielsku to polecam wariatkowo, mówili że jest o LSD - już bardziej możliwe, niby "budowla z tektury" no jakieś nawiązania do LSD są, jednak myślę że kawałek jako całość opowiada o DMT...po pierwsze nazwa "FILM" - faza po DMT jest jak oglądanie filmu, raczej nie masz wpływu na to co zobaczysz, leżysz i oglądasz, sama długość utworu nawet odpowiada mniej więcej długości peaku na DMT ;D a teraz tekst :
Kaliber 44- Film
JOKA:
JA zaczynam!------------------------wejście fazy
Tak oto moja kabina, ------częste wrażenie po DMT - statek kosmiczny
Tu się wchodzi, naciska, ---kolejne - panel kontrolny wszechświata
Ogląda się z bliska, ----------chyba jasne
Dziś wszystko co daleko i blisko, ------na dmt widzisz wszystko
JOKA, foka, sroka, OK. - NIE WAŻNE! ----sam nie wie już czym jest
Każdy tu ma jazdę niech zgadnę!, -------chyba nie trzeba tłumaczyć
Ktoś tu jest MAGIEM, naprawdę? --nawiązanie pewno do magika, ale też do magicznej mocy DMT----------
Dalej po lewej ręce, cudów więcej, -----mocne haluny ;d
Prędzej zaraz się zakręcę, ---wrażenie "nie wiem co się dzieje"
Pędzę tam teraz, -------------dobra bd już tłumaczyć tylko najważniejsze nawiązania-------
Każdy z was może już wybierać,
Kto nie chce zwiedzać, proszę czekać,
Polegać na mnie warto, proszę bardzo,
Za mną tu się wchodzi, porusza,
Cisza, dusza się śmieje, --------ja uważam że DMT to ludzka dusza, Joka mógł uważać podobnie------------
JOKA, kwoka, foka, oka - NIE WAŻNE,
Każdy tu ma jazdę,
Ja zawsze razem z moim pojazdem,
Ja wiem, że Lem, Lem jest fantastą,
Pisze, że przybysze są zieloni, ------wiekszość ludzi po DMT widzi istoty pozaziemskie-------------
Jak ciasto kiwi,
Dla mnie obrzydliwi,
Zbyt wyraźnie hałaśliwi,
Widzę ich zbyt jasno i ciasno, ------klarowność fazy DMT
Kiedy będę chciał zgasną!,
To moja kabina. To moja machina, To moja dziedzina, ----władza, DMT, ona sam wie że jest DMT........
Zaczynaj!!!
MAGIK:
O to ma wycieczka,
Do wewnątrz pudełeczka,
Zagłębiam się w struktury,
Budowli z tektury,
Wtem, kontemplacji mej procesy,
Zakłócają zewnętrzne ekscesy pojazdem, -----znów UFO
Który zawraca koło głowy,
Jego kolorowy, to mój głowy,
A głowy mój to, kolorowy jego głowy,
Koło zawraca, Stój!, daj spokój,
Myślenia toku nie prowokuj,
Jeden moment, długa chwila,
Coś mnie tu gila i łaskocze!,
O to ma wycieczka, do wesołego miasteczka,
Za rogiem, czeka na mnie śmiechu beczka,
Ha, Ha ciasteczka,
Są tu tak dobre, jak nigdzie indziej,
A na miejscu pudełeczka,
Wtem z impetem unosi, porywa,
Diabelski młyn, co przede mną odkrywa,
Obrazy czy dźwięki, kontrastu razy do potęgi,
Szósty zmysł działa dla umysłu i ciała, -----szósty zmysł, trzecie oko, szyszynka w której wytwarzane jest DMT------
To boskie Olimpu rozkosze, -------nawiązanie do boskości DMT
Łakoci, łaknę i proszę,
Gdy brak mi, tak bywa,
Wtem z impetem w dół, porywa,
Diabelski młyn, co wszystko odkrywa,
Oto ma wycieczka,
Gdzie wypełnia się karteczka,
Jestem za, w dniu narodzin człowieczka, -----DMT jest z nami od 49dnia płodu, trochę się pomylił z tymi narodzinami----------
Według Johna Locke'a, znów pryska powłoka,
A na miejscu wesołego miasteczka,
Stoją otworem podwoje,
Gdzie czytelników roje,
Troje przekroje,
Ich badam,
Nieujarzmioną mocą, poznania władam, --------100% mózgu, wszechwiedza, czyli stan DMT........
EUREKA unosi się kolejna powieka
Co ciąży to krąży C.Z.K.,
Bo za późno zobaczy to co widzę ja,
Oto ma wycieczka, do końcóweczki kawałeczka,
O miejscu które będę Mekką cztery,
Cztery kolebką to nie bajeczka,
Bowiem istnieje kraina,
Gdzie wszystko jest NAJ, -------kraina DMT, kraina życia po życiu
Więc zaczynaj!!!.
DAB:
Ach, widzę złoty brzegu piach,
I mijając kiści liści,
Zapuszczam się do iści,
Tajemnego świata,
Mam ze sobą swego brata,---na DMT, pomimo że fizycznie śpisz, możesz podróżować z innymi---------
W liczbie dwa plus jeden,
Jestem pewien, że go znacie.
Kto jest wróg, a kto przyjaciel?
Nie posiądzie, na tym lądzie
Takiej wiedzy bo nie znane kategorie to,
Więc otwieram kolekcję,
Poproszę o projekcję,
Czujcie się jak w domu,
Komu dzinu?, Komu dymu?
Kiedy czas nastanie,
Usłyszę pukanie, ----------zbiliżamy się do końca fazy
W bani i przypłynie w minie,
Ukojenie w moim filmie (a to co?, jak to?),
Przecież było to tak dawno,ten świat, --------
Który, otaczał mnie bańką, kolorowanką, -----zakrzywienie czasoprzestrzeni na DMT
Widzę to wyraźnie, trójkąt prawdy mówi START!, ---no i jedno z mocniejszych nawiązań - trójkąt prawdy - trójkąt z okiem w środku - symbol boga i jednocześnie symbol DMT---------------
Jego jazda gaśnie, nie na zawsze, ---faza schodzi, nie na zawsze, bo DMT jest z człowiekiem zawsze, w tym życiu i w każdym następnym
Potem, wzlotem, błędem, zapędem, psim swędem,
Przez szufladę pełną Marii, --------no i już marihuana, zeszło DMT, można jarać

-----------
Rapowe katharsis, oczyszczona strona, ----czuje się oczyyszczony, jak każdy po DMT.....
Barwy tej kameleona,
Coraz dalej, stale i wspaniale,
Usłyszałem swoje żale, -----rozmawiał ze sobą, każdy rozmawia ze sobą po wzięciu DMT-------
Ale, chyba BYŁO WARTO !!!,
Więc lepiej spal to,
Taśma się kręci,
Słyszę nasze chęci w pamięci,
Wierci dziurki, od tej rurki.
Krach, gdzie jest złoty, a gdzie piach,
Jedna teraz odpowiedź jest w sześciu literach,
Po bajerach,
Ciąży, krąży igła wokół rowka,
Aż skład się wreszcie namyśli,
To: HIP myślnik HOP kropka. -------------uzyskuje odpowiedź na pytanie co chce robić w życiu, swoje powołanie
jak ktoś chce się więcej dowiedzieć o DMT, polecam książkę "DMT - Molekuła duszy", ja jej nie czytałem, ale słyszałem że gość dochodzi i udowadnia w niej to do czego sam doszedłem po psychodelikach...pozdrawiam