- Rejestracja
- Maj 16, 2010
- Postów
- 855
- Buchów
- 2,554
- Odznaki
- 4
ja jak psu dmuchnolem 2 buchy po nosie ,to po jakims czasie zaczal latac po mieszkaniuz jezorem na wierzchu ,nagle stanal i zesral sie(sraka )u Ziomka w salonie na srodku (zwieracze musialy mu pojsc) szydera byla a smrod ja pierodle a Ziomek mial fajne sprzatanko,a koty nie probowalem