nasiona marihuany

pomoc prawna pilnie

Wyszukiwarka Forumowa:

cinek0124

Active member
Rejestracja
Maj 26, 2011
Postów
31
Buchów
0
Witam mam do was znaczy sie do tych co sie znaja na prawie pytanie otorz pewnego dnia po ciezkiej nocy wedrowki gdy sie ze znajomymi zjaralem i poszedlem zadzwonic zgubilem sie w lesie po calo nocnym bad tripie lazenia po lesie udalo mi sie wyjsc i dojsc do jakiejs wsi myslac ze to jest miejsce z ktorego zaczelem swoja przygode :D zobaczylem znaczy sie wydawalo mi sie ze znalazlem samochod moich znajomych kazdy wie zreszta jak to jest na sam koniec imprezy :D wszedlem do tego samochodu i czekalem na moich kumpli gdy sie zorientowalem ze to jest jakis inny samochod poszedlem do domu wlasciciela i zapytalem sie czy nie ma zadzwonic albo czy nie ma ladowarki fart chcial ze akurat po zakonczonej rozmowie padla mi bateria oczywiscie wlasciciel nie wiedzial jeszcze wtedy ze ktos mu wszedl do samochodu no wiec zapytalem sie uprzejmie gdzie sie znajduje opowiedzialem mu jak sie znalazlem tu itp oczywiscie nie mowiac ze jaralem tylko pilem a ten z szyderczym usmiechem do mnie ze nie ma telefonu i ladowarki a rozgladajac sie po pomieszczeniu widzialem ze ma ladowarke no to jak to mowia oko za oko zab za zab zwyzywalem go tak jak na to zasluzyl i poszedlem szukac pomocy dalej oczywiscie nie pamietajac jak to czlowiek na zwale na zlosc temu Sk*rwielowi schowalem dokumenty tego samochodu nie wiem co mi odbilo :D no i idac dalej jakies 2godziny pozniej wezwana przez tamtego typka Policja zabrala mnie na jego posesje sprawdzala wszystkie slady odciski palcow buta itp gdy porownali te wszystkie slady pasowaly do moich Policjant zacza wydzierac ryja na mnie "Wiemy co zrobiles pojdziesz siedziec jak sie nie przyznasz zaraz pojedziemy do lasu oberwiesz kilka razy pala to sie do wszystkiego przyznasz" no to wystraszony bo to byl moj pierwszy konflikt z prawem do tej pory zawsze mi sie udalo pogadac z policjantem na spokojnie jak mnie zlapali na piciu w miejscach publicznych czy innych duperelach i konczylo sie na upomnieniu oczywiscie ziolo ktore mialem przy sobie odrazu zjadlem :D ale niefart ze znalezli sladowe ilosci w mojej papierosnicy a na komendzie powiatowej prokurator z policjantem spisali protokol i mowiac mi ze jak nie podpisze go bede siedzial w areszcie sledczym przez 3 miesiace do wyjesnienia sprawy i jeszcze ze jak dostane kilka razy pala na przesluchaniu to bede podpisywal i przyznawal sie do wszystkiego co powiedza
w Protokole zaznaczone § Art. 244. § 1 kodeksu postepowania karnego i wyrok jaki za to dostalem to 1,5roku w zawiasach na 3lata oraz kare grzywna w wysokosci 1200zl czy mozecie mi doradzic co moge jeszcze w tej sprawie zrobic? i czy ten wyrok nie jest za wysoki jak na pierwszy moj wyrok w zyciu?
 

HajJAck

Well-known member
Rejestracja
Lis 18, 2011
Postów
157
Buchów
1
juz na wszystko za pozno trzeba było działac wczesniej anie teraz. niczego mu nie za***ałes ani nic jedyne co to od***ałes z tymi dokumentami...zamiar kradzieży ppojazzzdu?...w kazdym razie teraz jest po fakcie trzeba było zmarnowac te 150 zł na wizyte u papugi i tyle.
 

padree

Sruuuuuuuuuuuu....
Weteran
Rejestracja
Paź 10, 2010
Postów
1,185
Buchów
2
Hehehehe. Ale ku**a gimbaza!
Uuuuuuaaaahahahababa!

Do perełek!

Hehehe
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół