- Rejestracja
- Kwi 30, 2014
- Postów
- 257
- Buchów
- 0
BONUS
Ta relacja dotyczy innych roslinek, ale to wcale nie oznacza ze to wszystko co sie dzieje podczas tegorocznego OUT-a, pokaże wam tu sporo młodsze od Passionów, trzy damy (przynajmniej tak mi sie wydaje, sami zobaczcie), które miałem mozliwosc wysadzic. Mianowicie są to 2X White Widow oraz 1X White Widow x Passion #1 sezonowe. Rosną sobie w miejscu delikatnie bagiennym, dlatego jak zobaczycie niżej zostały zasadzone w kopcach. Z racji troche złego wyboru co do spotów pod względem nasłonecznienia, chodzi mi tu o miejsce w którym znajdują sie Passiony, postanowiłem znależc spot gdzie tego słoneczka im nie bedzie brakowało. byłem tam dopiero 2 razy z racji tego ze nie moge sie tam częsciej pokazywac szczególnie ze względu na łatwosc zrobienia sciezki (trzcina i tym podobne w takich miejscach rosliny). tyle z ogólnych informacji. Po wczorajszej wizycie pojawił sie dosc powazny problem mi sie wydaje, ale o tym niżej.
ZDJECIA:
Fotki poniżej są z dnia 17.06
White Widow:
White Widow x Passion#1:
Teraz fotki z wczoraj tj. 27.06 ukazujące 10 dniowy progress podczas kiepskiej pogody:
White Widow:
White Widow x Passion #1
Zdecydowanie widac róznice w genach, ten mix jest wyraznie mocniejszy, o wiele lepiej rozwiniete odrosty oraz ładniej sie krzaczy niz kolezanki obok.
W trakcie wizyty przeprowadziłem na wszystkich FIM, podlałem lekko zwiekszoną dawką biohumusa oraz dostały na dowidzenia oprysk z Asahi SL <joint>
Kilka pytan do was
1. Czy na widocznym poniżej zdjęciu to jest nalot mszyc czy jakiegos innego paskudztwa ?? Dodam że kolonią tych owadów opiekuja sie mrówki(czerwone) co by pasowało do mszyc
2. Nasion miałem 10 w wersji regularnej (reszta nie przetrwała do tego okresu niestety) Ale moje pytanie dotyczy płci roslinek. Na moje oko to wszystkie okresliły sie jako panny ale zerknijcie okiem na to zdjęcie powyzej na którym według mnie widac włoski odchodzące od głownej łodygi:
Poza tymi 3 z początkowych 10 jest jeszcze jedna roslinka która przetrwała i wyleguje sie na spocie wraz z Red Purpsem ale z tego co widziałem podczas ostatniej wizyty tam to sobie kiepsko radzi.
We wtorek opuszczam na jakis czas kraj i wybieram sie do kolepki tego sportu czyli Holandi <joint>, w związku z tym przez czas wyzej nieokreslony będe musiał zawiesic fotorelacje
PEACE <peace>
Ta relacja dotyczy innych roslinek, ale to wcale nie oznacza ze to wszystko co sie dzieje podczas tegorocznego OUT-a, pokaże wam tu sporo młodsze od Passionów, trzy damy (przynajmniej tak mi sie wydaje, sami zobaczcie), które miałem mozliwosc wysadzic. Mianowicie są to 2X White Widow oraz 1X White Widow x Passion #1 sezonowe. Rosną sobie w miejscu delikatnie bagiennym, dlatego jak zobaczycie niżej zostały zasadzone w kopcach. Z racji troche złego wyboru co do spotów pod względem nasłonecznienia, chodzi mi tu o miejsce w którym znajdują sie Passiony, postanowiłem znależc spot gdzie tego słoneczka im nie bedzie brakowało. byłem tam dopiero 2 razy z racji tego ze nie moge sie tam częsciej pokazywac szczególnie ze względu na łatwosc zrobienia sciezki (trzcina i tym podobne w takich miejscach rosliny). tyle z ogólnych informacji. Po wczorajszej wizycie pojawił sie dosc powazny problem mi sie wydaje, ale o tym niżej.
ZDJECIA:
Fotki poniżej są z dnia 17.06
White Widow:
White Widow x Passion#1:
Teraz fotki z wczoraj tj. 27.06 ukazujące 10 dniowy progress podczas kiepskiej pogody:
White Widow:
White Widow x Passion #1
Zdecydowanie widac róznice w genach, ten mix jest wyraznie mocniejszy, o wiele lepiej rozwiniete odrosty oraz ładniej sie krzaczy niz kolezanki obok.
W trakcie wizyty przeprowadziłem na wszystkich FIM, podlałem lekko zwiekszoną dawką biohumusa oraz dostały na dowidzenia oprysk z Asahi SL <joint>
Kilka pytan do was
1. Czy na widocznym poniżej zdjęciu to jest nalot mszyc czy jakiegos innego paskudztwa ?? Dodam że kolonią tych owadów opiekuja sie mrówki(czerwone) co by pasowało do mszyc
2. Nasion miałem 10 w wersji regularnej (reszta nie przetrwała do tego okresu niestety) Ale moje pytanie dotyczy płci roslinek. Na moje oko to wszystkie okresliły sie jako panny ale zerknijcie okiem na to zdjęcie powyzej na którym według mnie widac włoski odchodzące od głownej łodygi:
Poza tymi 3 z początkowych 10 jest jeszcze jedna roslinka która przetrwała i wyleguje sie na spocie wraz z Red Purpsem ale z tego co widziałem podczas ostatniej wizyty tam to sobie kiepsko radzi.
We wtorek opuszczam na jakis czas kraj i wybieram sie do kolepki tego sportu czyli Holandi <joint>, w związku z tym przez czas wyzej nieokreslony będe musiał zawiesic fotorelacje
PEACE <peace>