wszystkie rośliny ścięte, fotek nie mam ,przepraszam was, tak jakoś wyszło w ogóle zapomniałem ze mam ten growlog z outa .susz wyszedł wyśmienity smakowity i w ogolę fajowy ---mało wyszło -ale zawsze coś, fioletowe devil cream od thefekta chyba najładniej pachnące zioło owocami jakie miałem w życiu ,w ogrodzie zostały tylko dwie rośliny jedna to nl x big bud i flash babilon obie pohermione takie życie,trzymam je może jakie nasiona będą to na przyszły rok posieje.w plenerze zostały jeszcze nordyckie geny które zbierają sie do kwitnienia i zebrać sie nie mogą i chyba szlag je trafi bo na razie pogoda dopisuje ale jak znam zycie niebawem zacznie padać.