- Rejestracja
- Lis 4, 2013
- Postów
- 308
- Buchów
- 0
Siemano, sezon 2014 otwary w pelni. Dalaczam z moja pierwsza fotorelka do pozostalych, licze na Wasze opinie, porady,uwagi i z***ki!
Wiec tak, miejscowka znajduje sie zdala od cywilizacji, znalazlem fajna wysepke miedzy lesnymi podmoklymi terenami. Wybralem ten spot, poniewaz jak za pierwszym razem
kolo niego przechodzilem byl taki gaszcz i bagno, ze naturalnie mnie z tamtad odepchnelo i odszedlem. Pozniej do mnie dotarlo, ze przeciez takiego czegos wlasnie szukam
Po glebszych ogledzinach okazalo sie, ze czesto przechadza tamtedy sarny, znalazlem duzo sladow i delikatnie wydeptana sciezke. Wzmiocnilem te "przejscia" barierierami z galezi wpasowujacymi sie w teren i podlalem 5 litrami swojskiego moczu przygotowanego na te wlasnie okazje. Przy drugiej wizycie nie zauwazylem juz zadnych sladow. Mam zamiar rowniez podsypywac co jakis czas ludzkimi wlosami dookola spota i dalej podlewac uryna.
Ziemia na spocie to 15 cm "normalnej gleby" durzo korzeni drzew, a ponizej sama glina. Wybor wiec pada na dowozenie kupnej ziemi wymieszanej z prelitem w stosunku 60/40 oraz dolomitem. 10 dolkow 30/30/45 (40 l) 240l ziemii i 160 perlitu. Dolkow nie wykladalem zadna folia. Wszystkie drzewa na moim spocie w momencie kopania byly lyse, a wszystkie drzewa wokol juz pieknie zielone wiec swiatla bylo naprawde. Przy drugiej wizycie okazalo sie ze drzewka wypuscily malutkie paki i listki ale swiatla jast nadal duzo, zobaczymy.
Podsumowywujac:
plusy spota: dobrze ukryta miejscowa, niewielka odleglosc od strumienia z woda, brak sladow czlowieka
minusy: brak zyznej gleby, mozliwosc wystapienia zacienienia nad spotem
Wybor nasion padl na rqs (queen, caramel) poniewaz mam nasiona rqs za friko, a z opisow producenta wynika ze te odmiany dochodza najszybciej tj. koniec wrzesnia. Panny przed wyjazdem na spota siedzialy niecale 2 tyg w weg boxie, karmione woda z power roots od plagronu.
Drugi wjazd na spota jeszcze bez roslin (roboty zmiemne):
tutaj widac ze spot znajduje sie na gorce
nawoz na weg, biohumus od ekodarpol
Geste trawa i poranna rosa zmusza do uzycia suszarki
Pierwsza wizyta skonczyla sie na wykopaniu dolkow poniewaz zapomnialem dolomitu...
Robota wrzala co skonczylo sie rowniez polamana lopata.
Wizyta trzecia:
Wjezdzaja gwiazdy wieczoru: (na foto 8 w limuzynie, 2 niewidoczne musialy zadowolic sie reklamowka zulowka)
Medium:
Drenaz:
Pozadna impreza nie moze sie odbyc bez grubych wegorzy na wejsciu
mikoryza z pierwszej reki 0.9
Jeszcze tylko oprysk asahi
I panny siedza w dolku, mniej wiecej wszystkie wygladaly tak:
Oczywiscie zapomnialem wziasc ze soba srodka na slimaki. Odczekalem 3 dni i w niedziele (27/04) w piekna pogode wybralem sie na rowerku 12 km w jedna strone zeby zabezpieczyc panny. Mysle ze przybylem w sama pore bo okazalo sie ze juz cos podgryza moje dziewuszki:
Jedna nawet cos sFIMowalo...
Spowolnilo jej to wzrost i delikatnie odstaje od reszty ale moze nadrobi plonem, zobaczymy ile odrosnie stozkow
Tutaj juz po zabiegu:
A to dla porownania:
To tyle na dzis odemnie, a to moje pytania do Was:
Co sadzicie o moim biohumusie. Jest to biohumus od ekodarpolu, tz.od producenta ktory wypuszcza biohumus extra z gosciem z fajka na etykiecie czyli ten "jedyny prawdziwy". Kupilem go sugerujac sie producentem a po powrocie z zakupow okazalo sie, ze wszyscy biora ten extra. Z tego co sie zorientowalem to roznia sie dawkowaniem, przy extra stosuje sie mniejsze dawki, domyslam sie ze jest bardziej skoncentrowany. Zna ktos inne roznice?
Co powiecie na temat tych "podgryzien" czy to napewno sprawka slimakow? Wydaje mi sie, ze tylko one moga byc odpowiedzialne za znikniece calego stozka wzrostu... Mam w domu astvit, nastepnym razem napewno nie zapome i opryskam panny przeciwko grzybom i insektom, ale stawiam na slimury.
Jak z ta glina, korzenie beda przebijaly sie ze swojego medium w glab gliny? Wydaje mi sie, ze bedzie dla nich za twarda, ale co jesli tak? Ph gliny bedzie mialo duzy wplyw na ph w medium, i czy moga wyniknac problemy z tego powodu?
Szczoszki i wlosy wystarcza na sarny? Nie chce zabardzo inwestowac na pierwszy raz.
Pozdro i z fartam panowie!
Wiec tak, miejscowka znajduje sie zdala od cywilizacji, znalazlem fajna wysepke miedzy lesnymi podmoklymi terenami. Wybralem ten spot, poniewaz jak za pierwszym razem
kolo niego przechodzilem byl taki gaszcz i bagno, ze naturalnie mnie z tamtad odepchnelo i odszedlem. Pozniej do mnie dotarlo, ze przeciez takiego czegos wlasnie szukam
Po glebszych ogledzinach okazalo sie, ze czesto przechadza tamtedy sarny, znalazlem duzo sladow i delikatnie wydeptana sciezke. Wzmiocnilem te "przejscia" barierierami z galezi wpasowujacymi sie w teren i podlalem 5 litrami swojskiego moczu przygotowanego na te wlasnie okazje. Przy drugiej wizycie nie zauwazylem juz zadnych sladow. Mam zamiar rowniez podsypywac co jakis czas ludzkimi wlosami dookola spota i dalej podlewac uryna.
Ziemia na spocie to 15 cm "normalnej gleby" durzo korzeni drzew, a ponizej sama glina. Wybor wiec pada na dowozenie kupnej ziemi wymieszanej z prelitem w stosunku 60/40 oraz dolomitem. 10 dolkow 30/30/45 (40 l) 240l ziemii i 160 perlitu. Dolkow nie wykladalem zadna folia. Wszystkie drzewa na moim spocie w momencie kopania byly lyse, a wszystkie drzewa wokol juz pieknie zielone wiec swiatla bylo naprawde. Przy drugiej wizycie okazalo sie ze drzewka wypuscily malutkie paki i listki ale swiatla jast nadal duzo, zobaczymy.
Podsumowywujac:
plusy spota: dobrze ukryta miejscowa, niewielka odleglosc od strumienia z woda, brak sladow czlowieka
minusy: brak zyznej gleby, mozliwosc wystapienia zacienienia nad spotem
Wybor nasion padl na rqs (queen, caramel) poniewaz mam nasiona rqs za friko, a z opisow producenta wynika ze te odmiany dochodza najszybciej tj. koniec wrzesnia. Panny przed wyjazdem na spota siedzialy niecale 2 tyg w weg boxie, karmione woda z power roots od plagronu.
Drugi wjazd na spota jeszcze bez roslin (roboty zmiemne):
tutaj widac ze spot znajduje sie na gorce
nawoz na weg, biohumus od ekodarpol
Geste trawa i poranna rosa zmusza do uzycia suszarki
Pierwsza wizyta skonczyla sie na wykopaniu dolkow poniewaz zapomnialem dolomitu...
Robota wrzala co skonczylo sie rowniez polamana lopata.
Wizyta trzecia:
Wjezdzaja gwiazdy wieczoru: (na foto 8 w limuzynie, 2 niewidoczne musialy zadowolic sie reklamowka zulowka)
Medium:
Drenaz:
Pozadna impreza nie moze sie odbyc bez grubych wegorzy na wejsciu
mikoryza z pierwszej reki 0.9
Jeszcze tylko oprysk asahi
I panny siedza w dolku, mniej wiecej wszystkie wygladaly tak:
Oczywiscie zapomnialem wziasc ze soba srodka na slimaki. Odczekalem 3 dni i w niedziele (27/04) w piekna pogode wybralem sie na rowerku 12 km w jedna strone zeby zabezpieczyc panny. Mysle ze przybylem w sama pore bo okazalo sie ze juz cos podgryza moje dziewuszki:
Jedna nawet cos sFIMowalo...
Spowolnilo jej to wzrost i delikatnie odstaje od reszty ale moze nadrobi plonem, zobaczymy ile odrosnie stozkow
Tutaj juz po zabiegu:
A to dla porownania:
To tyle na dzis odemnie, a to moje pytania do Was:
Co sadzicie o moim biohumusie. Jest to biohumus od ekodarpolu, tz.od producenta ktory wypuszcza biohumus extra z gosciem z fajka na etykiecie czyli ten "jedyny prawdziwy". Kupilem go sugerujac sie producentem a po powrocie z zakupow okazalo sie, ze wszyscy biora ten extra. Z tego co sie zorientowalem to roznia sie dawkowaniem, przy extra stosuje sie mniejsze dawki, domyslam sie ze jest bardziej skoncentrowany. Zna ktos inne roznice?
Co powiecie na temat tych "podgryzien" czy to napewno sprawka slimakow? Wydaje mi sie, ze tylko one moga byc odpowiedzialne za znikniece calego stozka wzrostu... Mam w domu astvit, nastepnym razem napewno nie zapome i opryskam panny przeciwko grzybom i insektom, ale stawiam na slimury.
Jak z ta glina, korzenie beda przebijaly sie ze swojego medium w glab gliny? Wydaje mi sie, ze bedzie dla nich za twarda, ale co jesli tak? Ph gliny bedzie mialo duzy wplyw na ph w medium, i czy moga wyniknac problemy z tego powodu?
Szczoszki i wlosy wystarcza na sarny? Nie chce zabardzo inwestowac na pierwszy raz.
Pozdro i z fartam panowie!
Ostatnia edycja: