ps: Alko -> zwieksza wydzielanie sie endofin.. chyba.
Indica to też cannabis sativa.
Tu się panowie - nie do końca dogadują - i formy uprawne sznurkowe oraz zdziczałe z Chin - zaliczane są do "biotypu" Indica. Dawniej miały i frekfencje allelu i czestosć występowania chemo - THC a wiec i mieszanego.. oraz sumę zawartości .. całkiem inną.
Co ciekawe i nasze sznurkowe formy - nie były zypełnie pozbawione - ... nigdy nie były selekcjonowane pod tym kierunku i zapewne to ile miały - było efektem spadku po formach dzikich z których sie wywodziły - a czestość allelu nie poddanego presji selekcyjnej - odpowiedzialnego za chemotyp.. była.. zapewne efektem dryfu.
Zresztą kto powiedział, że wysoka czestosć allelu syntazy THCA - daje jakąkolwiek przewagę jakieś populacji - niezależnie od warunków w jakich jest? Plate niejaki coś tam bredził .. ale to raczej była hipoteza która ma sie jak pieść do nosa do real...
- może w pierwotnych dzikich była ona mała - i za zwiekszenie jest - nawet do - wyłączności w wypadku niektórych wąskolistnych form c.indica - zwanych sativami w slangu - jest... po prostu efektem - selekcji prowadzonej przez ludzi - którzy uprawiali te formy w celu takim a nie innym.
Oj tyle, jest źródeł i - opini.. a nazwy były nadawane - na zasadzie widzi mi się - klasyfikacja jak mi wygodnie - bez realnych badań pokrewieństwa - i jakby bez .. uwzględnienia wpływu człowieka na ten gatunek.
Obecna zmienność - oraz obszar występowania - form "dzikich" zdziczałych - bierze sie z.. wielu tysięcy lat - rozwlekania tego przez ludzi. Na tyle długo uprawiane były, że .. kto wie gdzie pierwotna wersja gatunku występowała.
Przeczytaj wszystko co dało sie na temat znaleźć - i... co potem.. zapomnij - pomieszaj między sobą - i zgłupiej.
Odmienne zastosowane - odmienna frekfencja allelu odpowiedzalnego za - chemotyp - selekcja - sztuczna i naturalna. Roślina uprawna o ogromnej ilości form. Cześć z form uprawnych nie istnieje - swego czasu - zniszczono cześć kolekcji - w końcu - konopie jako takie miały - np: w USA być już nigdy nie uprawiane. Idiotyzm do kwadratu - zniszcz coś czego sie nie da odt:
Jeśli jest coś w czym botanicy są zgodni - to .. w tym, że To co w slangu sobie ludki nazywają sativa - to waskolistny biotyp C.indica.
Jak zwał tak zwał. Pokrewieństwo świadczy o tym.. genetyka - takie fajne coś - KOD - coś co jest zapisane - możliwe do odczytania - i dzieki temu idealne do weryfikowania.
A.. opowieści dziwnej treści - tworzonych na zasadzie.. jakiej? Zbioru danych ? opini? domysłow? mity?. weryfikowalne to jest .. wcale. Jest - i tyle.
Jakieś takie to wszystko nie namacalne - i ... zalatujące literaturą - SF - albo fantazy - cos w tym wszystkim jest - ale ile?
Jeśli formy - uprawne występją blisko siebie - zapewne są ze sobą spokrewnione - nawet jeśli - nie są uprawiane w tym samym celu - i mają odmienną "formę".
Diabli wiedzą jak wyglądały konopie dzikie. Może wyglądały podobnie do - C.ruderalis - opisywanego przez Wawiłowa?.. może występowało sporo form nieco odmiennych - ze zmienną frekfencja pewnych alleli - duży obszar występowania - spora wewnatrzna zmienność . ... i cześć z nich zostało udomowionych - być może 2 razy? Jedne z nich były niewatpliwie selekcjonowane w celach nie sznurkowych. I z nich ten cały burdel obecny na rynku sie wywodzi.
Swego czasu - gdzieś sie potknąc mi trafiło o badania cześtości występowania pewnych alleli w populacjach - konopek : ciekawie to wygladało - coś co tam panowie opisywali sobie ruderalis - było zdecydowanie bardziej bliskie konopkom sznurkowym z europy i nie tylko - niż grupie odmian - uprawianych w zupełnie innych celach. | nie chce mi sie szukać - a taki fany art - wyniki - mapki - pokrywanie się czestości alleli - czy "klastry"... obejmujące - przebadane sample. Najmniej było sampli dzikich..
Chwila.. Ale w sumie to o co??. chodziło w tym temacie
W każdym razie - jedna taka stara książka - jedna z pierwszych - w której cokolwiek o konopiach udało mi sie znaleźć - ale sie człowiek cieszył wtedy, że jest cokolwiek.. - twierdziła - że są konopie indyjskie i konopie siewne.
I tak bardzo to wszystko upraszczająć - wychodzi na to, że ... Tak jest: A to - że mowa w tym była o - formach uprawnych - - sztucznych tworach człowieka - który : obrobił: tę roślinę tak - aby - dawała to czego chciał, jak najwydajniej - i przy okazji była - dostosowana do warunków uprawy - takich jakie były w miejscu danym.... Oj.. zgubiłem wątek.
Ale trza sie starać - trzymać on topik: a to dział Hodowla jest..