50zł to bardzo naciągana kwota, bo tyle płaci się za sam brewkit (45-60zł), a pasowałoby dodać jeszcze suchy ekstrakt słodowy, ewentualnie ten zmieszany pół na pół z glukozą, czyli ok. +30zł i jeszcze cukier/glukoza na refermentacje. Prawie 100zł zainwestowałem w 2 kraty piwka. Miał wyjść porter, a wyszło coś na wzór stout
Zastępowanie ekstraktu słodowego cukrem radzę darować sobie, zrobiłem tak 1 piwo (lager), waliło bimbrem i drożdżami.
Teraz zbieram kasę na sprzęt do robienia piwa od zera, bez zabawy w brewkity
Kolega, który warzy piwo mówił, że jemu wychodzi 40-50zł za 25L.
Ogólnie brewkit to fajna sprawa na start, bo o wiele mniej jest roboty, mniej skomplikowanych procesów, które mogłyby na starcie zniechęcić.