nasiona marihuany

Salvia Divinorum - Growlog by Herb

Wyszukiwarka Forumowa:

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
kapturnica kupna czy z własnej hodowli ??

Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z roślinami owadożernymi. Kupna :)

---------- Post Zaktualizowany 16:54 ---------- Data pierwszego postu 13:15 ----------

Roślina matka po przesadzeniu do większej donicy mocno się krzewi.
Ja jej jeszcze w tym pomagam podcinając niektóre stożki wzrostu:




Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
R

Rivi

Guest
Piękną masz tą szałwie kolego! powodzneia! jakby tak moje rosły.... ehhh :) ręke masz do tego diabelstwa hehe
 

ollko

Well-known member
Rejestracja
Wrz 8, 2013
Postów
90
Buchów
0
Witam i podziwiam rośliny.Też chciałbym się zająć uprawą SD,mam wolny parapet i nadmiar czasu.Mam też problem ,nie wiem skąd wziąć sadzonkę.Ma ktoś może link do strony na której takową mogę nabyć lub może ktoś podzieliły by się sadzonką.Z tym drugim na pewno byśmy się dogadali(pw).
Ziemia taka uniwersalna do roślin nadaje się do SD czy musi być jakaś specjalna i co z ph?
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Witam.

W minionym miesiącu miałem pewne problemy ze swoją szałwią.
Mianowicie zaatakowały ją (oraz wszystkie inne rośliny) przędziorki.
Zanim się zorientowałem roślina znacząco pogubiła liście.
Postanowiłem nie używać żadnych chemikaliów i walczę z przędziorkami samą wodą destylowaną.
Wcześniej roślina nie dostawała żadnych oprysków co spowodowało niską wilgotność i przędziorki mogły rozmarzać się w najlepsze.
Roślina stoi na południowym parapecie a wiec silne promienie słoneczne potęgowały niską wilgotność.
Teraz roślina jest pryskana po kilka razy dziennie wodą destylowaną.
Po parunastu dniach takiego pryskania widać poprawę.
Zniknęły pajęczyny i poruszające się małe kropki ( przędziorki), powstają nowe zdrowe listki.






A tutaj klon pobrany jakieś dwa miesiące temu cały czas w wodzie (kiedyś go posadzę) :freak2:




Bonusowe foty:
Drosera Capensis Alba - Kwiaty :


Własnoręcznie wysiane małe droserki ( chyba SCORPIOIDES) :


Pozdrawiam :bounce:
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Witam.
Zrobiłem swój pierwszy ekstrakt z Szałwii Wieszczej :yeahh:
Do ekstrakcji użyłem ok 19g suszu SD oraz 200 ml czystego spirytusu 95%:

Susz ok 18g zalałem spirytusem :

I zakręciłem na parę godzin (5-6), co jakiś czas mieszałem , potrząsając słoikiem:



Następnie przelałem wszystko przez sito do naczynia żaroodpornego, tłuczkiem wycisnąłem resztki cieczy z liści:

Resztki wyrzuciłem:

Uzyskany płyn postawiłem na misce z wrzątkiem(co jakiś czas wymieniałem wodę) i zostawiłem do odparowania




Dodałem jeszcze troche pokruszonych liści Szałwi , ok. 1g :


Zostawiłem to do całkowitego odparowania i wyschnięcia.
Jak już ekstrakt był suchy zajęło to może 4 godziny to go zdrapałem i zostawiłem jeszcze na noc na kartce aby doschnął :





I tak właśnie z ok 19g suszu Szałwi otrzymałem 1,5 gram ekstraktu, z obliczeń wynikałoby że około 13-nastokrotnego.
Jak stestuje to może coś napiszę.
Pozdrawiam
 

Ofy

Well-known member
Rejestracja
Lut 1, 2011
Postów
882
Buchów
0
Gratuluje, ja swoje szałwie ekstrahuje w podobny sposób, z tym, że używam czystego acetonu. Nie szkoda Ci było tyle spirytusu na zaledwie 19g?
P.S. Też trzymam swój susz w słoiku po majonezie xD
 

Wysco

Well-known member
Rejestracja
Mar 29, 2014
Postów
158
Buchów
1
Liście do ekstrakcji najlepiej zmielić w młynku do kawy, ponieważ rozdrobni je prawie na pył, a właśnie o to chodzi, aby były jak najdrobniej zmielone :) Lepiej użyć acetonu technicznego, bo jest tańszy, a i szybciej odparuje.
Efekt końcowy świetny <lol>
Testuj szybko i dziel się wrażeniami :spalony: Pozdrawiam ;)
 
R

Rivi

Guest
Jak tam roślinka się miewa ? Jak tam, tripowałeś już czy dalej się 'cykasz' ? :D Nie ma się co smiać, na to na prawdę trzeba być przygotowanym, bo to nie jest zabawka tylko na prawdę poważny psychodelik w najwyższej możliwej półki.
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Witam po długiej nieobecności :bounce:

Co do ekstraktu to działa i w sumie tylko tyle moge o nim powiedzieć.
Nie jest on jakiś mega mocny, nie udało mi sie doświadczyć tego na co liczyłem ale nie paliłem go dużo także możę jeszcze jest nadzieja ( nie wiem kiedy go bede testował po raz kolejny)

Roślinki jakoś sobie żyją, chociaż już nie pod moim okiem (wyjazd z kraju)

Zdjęcia troche starawe ale tylko takie teraz mam.

Roślina matka (24.11.2015):




A tutaj coś ciekawego: kwitnąca Szałwia Wieszcza :
24.11.2015






03.12.2015




Pozdrawiam.:bounce:
 
Ostatnia edycja:
L

Littlefinger

Guest
WOW stary nie wiem jak wygląda z płcią u szałwii i z zapylaniem ale jak by jakimś cudem pojawiły się nasiona.... to śmiało możesz nazwać ich gatunek swoim nazwiskiem :yeahh: zazdroszczę
 

Rivi1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2015
Postów
518
Buchów
5
Pięknie staruszku !!! Gratuluje. Ładnie idą do tego zakwitła! Mnie nigdy się nie zdarzyło, żeby salvia zakwitła a mam je już .. nie wiem ze 3-5 lat. Ciekawe co z tego będzie :)
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół