nasiona marihuany

Salvia Divinorum - Growlog by Herb

Wyszukiwarka Forumowa:

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Trzymasz ją w jakimś inkubatorze etc? Za***iście wygląda-przede wszystkim brak czarnych plam na liściach- co świadczy o idealnej temperaturze i wilgotności powietrza. :)
Stoi tak jak ją widzisz na zdjęciach, na południowym parapecie bez żadnego okrycia czy inkubatora i opryski robię bardzo rzadko.
Gdzieś ESC. pisał aby nie "przyzwyczajać" szałwii do wysokiej wilgotności aby później nie "marudziła" i zgodnie z tym postąpiłem i jest git( chociaż przez pierwszy tydzień roślinka była w prowizorycznym inkubatorze)
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Pragnę dodać taką małą informację odnośnie uprawy szałwii jaką udało mi się zaobserwować.
Dzisiejsze dość mocne promienie słoneczne nie spodobały się szałwii.

Dzisiaj gdy wróciłem do domu zobaczyłem że większość liści szałwii jest oklapnięta, najpierw pomyślałem że to o deficyt wody chodzi, ale przecież wczoraj podlewałem...
Potem pomyślałem właśnie o za dużym nasłonecznieniu, tak jak pisałem szałwia stoi na południowym parapecie i promienie słoneczne padają na nią bezpośrednio po przejściu przez szybę.
Przeniosłem małą w cień i po ok 30 min doszła do siebie, liście prostowały się naprawdę szybko.
Musze wymyślić jakiś system zaciemniający..


PS.Wiem że to żadne wielkie odkrycie i na internecie gdzieś tam pisze, ale chciałem żeby tu była taka informacja.
 
R

Rivi

Guest
Kwestia przyzwyczajenia rośliny do takich warunków. U mnie też salvie cierpiały jak bezpośrednio słońce na nie świeciło. Teraz 2-3h popołudniowe słońce bezpośrednio na nie pada, i czują się dobrze :)
 
R

Rivi

Guest
Spróbuj, na początek, dawać jej 1h światła, przez jakiś tydzień, później godzinke więcej itd
A nie że od razu na bezpośrednie słoneczko 6-8h bo ją możesz popsuć wg mnie. Stopniowo przez dłuższy okres czasu i się powinna przyzwyczaić :)
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Jakoś to spróbuje ogarnąć.
Jak myślisz, czy za jakiś tydzień mógł bym spróbować pobrać pierwsze klony ?
 
R

Rivi

Guest
Nie obraź się, ale Twoja mała to knypek na razie :)
Szczerze? oczywiście że możesz zrobić z niej klony, choć dałbym jeszcze z 2-3 tygodnie żeby były bardziej okazałe.

Osobiście, zostawił bym ją kilka miesięcy, przesadził za miesiąc np do większej donicy choćby 2-3l wystarczy w zupełności, dobra ziemia, niech postoi, urośnie na sporego potworka i wtedy klony dopiero robić. Ale ja to ja... rób jak uważasz, klony powinny się przyjąć :) Jak zostawisz ją tak jak jest, za kilka miesięcy doczekasz się sporo odrostów z czego będziesz mógł narobić niezłą ilość szczepek. Nie licz na cuda w tym roku, pierwszy rok to taki, w którym wg mnie uczysz sie uprawy tej rośliny, ona się przyzwyczaja powoli, kilka szczepek robisz i pozwalasz im rosnąć. Ja pierwszego roku uprawy nie zebrałem fajnych plonów, dopiero w sumie teraz zaczynam zbierać sporą ilość suszu, na jesień dopiero się doczekam pewnie wora liści dopiero :) Trzeba się nauczyć cierpliwości przy tej roślinie, oj trzeba hehe
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Dzięki za odpowiedz mistrzu. :crazy:

Bardzo chce zrobić szczepki jak najszybciej, abym jak najszybciej mógł podzielić się tą rośliną z kimś innym, to jest mój taki dług wdzięczności względem osoby od której tą roślinkę dostałem.Dlatego myślę że poczekam te 2-3 tygodnie i ciachnę te odrosty i jak się przyjmą to wyśle dalej :spalony:

Ciekawi mnie jeszcze sposób klonowania znaleziony chyba gdzieś na hyprealu, mianowicie aby samą uciętą łodygę(bez żądnych liści) umieścić na wilgotnej glebie i w ten sposób otrzymamy ponoć klony, co Ty na to ?

A co do zbiorów "liści" aż tak mi na tym nie zależy,ale mam nadzieje że na jakieś dwa tripy/podbicie receptorów a może na jakiś słaby ekstrakt coś się znajdzie.
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Witam, czas na mały upik.
Ogólnie zauważyłem że szałwia znacząco zwolniła swój wzrost, przez miesiąc tak naprawdę wykształciła jedno piętro liści(co można zaobserwować porównując zdjęcia dzisiejsze do tych z przed miesiąca), zapewne spowodowane jest to zbyt małą "doniczką".
Ale nie zamierzam jej na razie przesadzać do czegoś większego bo zamierzam ją prawie całą pociąć na klony.

Szałwia wygląda tak:


Zaczęły pojawiać się czarne plamy na liściach.
To również może być spowodowane zbyt małą doniczką ?



A dodatkowo przypaliłem ją lampką:









Zamierzam pociąć szałwię zgodnie z naniesionymi czerwonymi liniami, tak aby wyszło pięć szczepek.
W związku z tym pytania :
-Czy taki podział jest dobry czy może zbyt przekombinowany i powinienem pobrać tylko 2 szczepki ?
-Czy tak małe szczepki będą chciały się ukorzeniać ?
-Czy to co zostanie jest odpowiedniej wielkości czy może powinienem zostawić trochę więcej roślinki ?
-Ukorzeniać w ziemi czy w wodzie ?

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi.

 
R

Rivi

Guest
-Czy taki podział jest dobry czy może zbyt przekombinowany i powinienem pobrać tylko 2 szczepki ?

Doby, sam tak robię. Tylko źle zaznaczyłeś. Od razu nad węzłem tnij a nie po środku !

-Czy tak małe szczepki będą chciały się ukorzeniać ?

Uważam że bez problemów się ukorzenią ;)

-Czy to co zostanie jest odpowiedniej wielkości czy może powinienem zostawić trochę więcej roślinki ?

Jasne że wystarczy.

-Ukorzeniać w ziemi czy w wodzie ?

Ja miałem w wodzie gorsze wyniki niż bezpośrednio w ziemi czy w torfie czy w włóknie kokosowym. Najlepsze wyniki od razu do ziemi, ale pomóż salviom i użyj jeszcze ukorzeniacza AB, tani a pomóc może, nie wiem jak ukorzeniają się bez niego, bo zawsze używam ukorzeniacza. Aha, jak zrobisz szczepki, odetnij wszystkie liście najlepiej, ewentualnie te z góry 'szczytowe takie' z góry roślinki jak bedziesz ciachał to zostaw takie małe.

Powodzenia!
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
UP!

Roślina wczoraj wyglądała tak :

Jak widać zaczynały się pojawiać plamy na liściach :

Oraz końcówki liści zaczęły obumierać(nie tylko tych starszych liści ale również tych najmłodszych):




Wydaje mi się że to spowodowane było zbyt małą doniczką i brakiem nawozów.
Podlałem więc szałwie i przesadziłem do trochę większej doniczki:
(Podlewanie):


I tu już w trochę większej donicy (podsypałem ją ponad rozgałęzienie):


A dzisiaj zebrałem się w końcu do zrobienia klonów, postanowiłem klonować w ziemi i pobrać pięć klonów.
Oto jak mi to wyszło:
Klon pierwszy (największy):

trochę mniejszy:

dwa malutkie kloniki w jednym pojemniku, jak się ukorzenią to je rozsadzę:

Oraz eksperymentalnie położony kawałek łodyżki (mam nadzieje że coś z tego wyjdzie:

I wszystkie razem:

Oraz w domowej roboty inkubatorze:

Oczywiście liście które oberwałem z kloników,się suszą - mam plan może jakiś mały ekstrakt z nich zrobić:

Zdjęcie rośliny "matki" - mam nadzieje że szybko odbije:


Pozdrawiam.
 
X

x44n

Guest
zdrowo jest tak robić klony kiedy roślina wykazuje jakieś braki/choroby?
 
R

Rivi

Guest
Herb, pięknie Ci wyszła ta mała. Ciesze się że doczekałeś się pierwszych klonów, trzymam kciuki żeby się ukorzeniły :) ! Co do nawozów, poczekaj aż zacznie się dziewczynka zabierać do produkcji liści, wtedy śmiało podlej jej jakimś nawozem na wega, najlepiej organiczne żebys nie bał się że przesadzisz. Idealny wydaje się biohumus, sam używam ale własnej produkcji, wczoraj zebrałem 1,5l biohumusu, towarek pierwsza klasa więc będzie czym podlewać :) :) Plagron alga grow tani jest, a też dobry nawóz, medi one kozak ale drogi. Można zainwestować, inwestycja na bardzo długo jak uprawiasz takie roślinki bo dużo nie wymagają, jak mają papu rosną zdrowsze ;) Nie przejmuj się czernieniem liści, salvie po prostu tak mają, bardzo często tak się zdarza u mnie ciągle ;)
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
zdrowo jest tak robić klony kiedy roślina wykazuje jakieś braki/choroby?

Pewnie nie jest to zbyt dobrze, ale wydaje mi się że szałwia to bardzo silna roślina i na pewno sobie poradzi.

ESC. dzięki mistrzu za dobre słówka, muszę się wybrać do ogrodniczego po biohumus(chciałem robić własny ale jak na razie to tylko plan)

Pozdrawiam.
 

Herb

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 28, 2011
Postów
1,006
Buchów
5
Czas na mały UP.
Po trzech tygodniach od cięcia sprawa z klonami ma się tak że z pięciu chyba przeżyją trzy, jeden klon niestety już usechł a kolejny raczej uschnie niebawem.
Martwy klonik :


Klon który raczej też "polegnie":


Jak widać padły mi dwa "szczytowe" kloniki, te które były cięte ze środka rośliny matki trzymają się dobrze i powoli się rozwijają:




Roślina matka radzi sobie znakomicie i zaczyna się krzewić(to tło to wynik tego że się nudziłem):




Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół