nasiona marihuany

Z cyklu nie możliwe.

Wyszukiwarka Forumowa:
M

mario73

Guest
ja po zjaraniu schowałem grama gdzieś w domu zamkniętego w słoiczku, byłem tak zjarany że nie pamiętam gdzie a był to skunk jakiego nigdy nie paliłem wcześniej :pl: miałem wtedy 20 lat i szukam go do dzisiaj czasem, mam 40 lat więc już 20 lat szukam, i nie ma... na bank nikt nie wyrzucił i nie znalazł, wiedział bym o tym... :zombi: może na 60 urodziny znajdę wtedy się zjaram bo podobno mocy nabierze <palacz>
 
S

Sławuś z council estate.

Guest
Podbijam!

Publikujcie opowieści dziwnej treści. Dobrze się to czyta.
 

#HDS#

Well-known member
Rejestracja
Maj 10, 2016
Postów
305
Buchów
0
Podbijam!

Publikujcie opowieści dziwnej treści. Dobrze się to czyta.

ratujcie... płone ze wstydu od wczoraj.. miałam wczoraj rewelacyjny seks analny z moim facetem, ale po wszystkim powiedział do mnie "skarbie idz się wykąpać" - wybrudziłam się i jego przy okazji smutas.gif jezuuuu jaki wstyd.. pol roku jestesmy razem i pierwszy raz taka wpadka.. robilam lewatywe ale widocznie za krótko i niedokładnie smutas.gif

jak myslicie - zapomni o tym? bedzie chcial sie tak. kochac jeszcze? ja mam traume ze szok smutas.gif

Nie moje ale dziwna tresc to ok :D
 

kawasaki0

Well-known member
Rejestracja
Kwi 1, 2014
Postów
298
Buchów
34
Ja mialem w zyciu 3 dziwne sytuacje:
1) Za dzieciaka. Mialem wtedy z 10-12 lat. Usypiam w ciemnym pokoju (dom przedwojenny), brat na innym lozku obok. Okna pozamykane, zadnych przeciagow, nic. Nagle glosne rozpie****enie sie czegos o podloge. Szybko wstaje, zapalam swiatlo a tu kwiat roz***any na podlodze. Spadl z szafy bez jakiejkolwiek ingerencji osob. Po latach doszedlem do wniosku, ze moze jednak jest tego wytlumaczenie. Moze kwiat po prostu akurat rosl w strone slonca w bok. Woda z donicy wyparowala, zrobila sie lekka az w koncu ja przewazylo i sie przewrocila.
2) Ten sam pokoj. Mniej wiecej ten sam czas zycia, ta sama sytuacja ze brat obok na innym lozku, ciemno, zasypiamy. Stopy mi wystaja spod koldry i nagle czuje jak ktos mnie za stopę złapał zimną ręką. Moj odruch byl taki, ze szybko podkulilem nogi. Myslalem, ze to brat cos odpie****a, ze chce mnie przestraszyc czy cos. Ale nie, bo szybko podnosze łeb, patrze brat w łóżku 3 metry dalej, wiec na pewno nie on. Zadnego szelestu nawet nie bylo slychac, zeby sie ktos ruszal przed i po tym wydarzeniu. Jedyne wytłumaczenie, ze mogło mi sie to wydawać w co wątpie, bo nigdy takich sytuacji więcej nie miałem.
3) Najbardziej dziwna historia. Mialem 15-16 lat. Wiadomo, burza hormonów itp itd, wiec pomysły człowiek miał. Zaznaczam, ze w tamtym czasie nie palilem, ani nie piłem. 100% trzezwosci.
Zima, szybko robi sie ciemno. 100m od chaty mieszkaly 2 siostry. Jedna rok starsza, druga rok młodsza. Mieszkaly na parterze małego bloku i nie miały zasłon. Obok przedwojenna obora/stodoła gdzie 1/4 czesc stanowiła czesc mieszkalna. Wiec chodzilem sobie tam je podgladywac :D. W owej oborze przy której stałem trzymając kut*sa w ręku wpatrując się w okna "kolezanek" mieszkala kiedys taka samotna stara babcia. W koncu zmarla, majatek przejelo 2 osobników (koło 40 latkowie), którzy tego nie remontowali tylko czasami przyjezdzali np wiosna traktujac to jako fajny staroswiecki majacy swoj urok dom na wsi siedzac tam czasami na weekendy od wiosny do jesieni. A ze akurat byla zima, snieg, zero sladow, ciemno, pozamykane wszystko na kłudki. Stoje, patrze w okna tych dupeczek, wale konia a tu nagle ze srodka tej stodoly regularne dzwieki cos w stylu skakania w traperach po starych drewnianych schodach. Na 100% w srodku nie było nikogo, zadnych zwierząt. Czestotliwosc była bardzo regularna. Powiedzmy co sekunde. Trwało to jakias minute. Nagle ustało. Ja lekko obesrany, ale ze jestem z tych co nie wierza w jakies duszki czy sily nadprzyrodzone szybko sam siebie uspokoilem i mecze konia dalej. No i po jakich 15 minutach znow to samo. Wtedy schowałem sprzet w gacie i stamtąd spie****ilem :D. Jak dla mnie w tym wypadku brak jakichkolwiek sensownych wytłumaczeń.
 
N

Nitrofit

Guest
Co Ty się trzepałeś podglądając siostry przez okno? :) Niezły hardkor z Ciebie jak tak...
 

kawasaki0

Well-known member
Rejestracja
Kwi 1, 2014
Postów
298
Buchów
34
Rzecz jasna nie byly to moje siostry tylko one były siostrami. Kazdy ma swoje tajemnice i odchyly od normy tylko o nich glosno nie mowi. Pewnie nic po***anego w zyciu nie robiles, hmm?
 
Ostatnia edycja:
N

Nitrofit

Guest
Zależy co uznamy za po***ane, ale racja każdy ma swoje słodkie tajemnice :)
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół