nasiona marihuany

Jakie winka robicie ??

Wyszukiwarka Forumowa:

Kwidron

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 2, 2007
Postów
1,335
Buchów
6
Kostek, jeżeli mógłbyś, to wrzuć jakiś ciekawy przepis na jakiś dobry miodek pitny, oczywiście w osobnym wątku :D Koniecznie muszę coś wykombinować :D
 

banan

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Cze 17, 2006
Postów
702
Buchów
2
Kostek jestem pod wrazeniem :) ale mnie naszla ochota na takie winko bananowe albo z mirabelek.. trzeba bedzie pomyslec nad tym :)
 
0

00000000003

Guest
siemanko za paredni bede robil mój kolejny nastaw co roku robilem wisnowe winko niestety w tym roku wisni jak na lekarstwo bylo wiec robie jabkowe macie jakies sprawdzone sposoby na jabolka
i jak
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Jeśli jabłkowe to koniecznie bez dodatku wody. Najlepiej w sokowirówce.
Jabłkowe nie nadają się do długiego przechowywania, najlepsze wychodzą słabe (10-12%) i wytrawne, półwytrawne.
Dobrym dodatkiem (w małych ilościach) jest jarzębina, czarny bez, pigwa, aronia.
Można użyć przypraw.
Rok temu robiłem z jałowcem, wyszło niezłe.
Teraz robię z dodatkiem jarzębiny, aronii, oraz podchmielane.
Można też zrobić cydr, ale nie jest to wino, a raczej lekko gazowany napój niskoprocentowy (4-6%).
 
D

DzikiKoper

Guest
Kostek Zadzisz !!!

ku**a duza masz wiedze na temat tych winek. Juz dalem matuli cynk na wykonanie roboty, bo powiedzialem ze kolega zna duzo przepisow :)

Uwazaj na terrorystow Kostek, Osama nigdy nie powinien zaznac twojej reki !
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Kostek Zadzisz !!!

ku**a duza masz wiedze na temat tych winek. Juz dalem matuli cynk na wykonanie roboty, bo powiedzialem ze kolega zna duzo przepisow :)

Uwazaj na terrorystow Kostek, Osama nigdy nie powinien zaznac twojej reki !
Eeee, bez przesady :p.
Praktycznie całą wiedzę posiadłem na forum domowych winiarzy, ale podchodzę do tego bardziej po amatorsku - nie bawie się w żadne cukromierze, kwasomierze, inne pomiary, a składniki często biorę "na wyczucie".

Swoją drogą chodzi mi po głowie ostatnio cydr, muszę się tylko zaopatrzyć w beczkę...
 

Gruby81

Well-known member
Rejestracja
Wrz 4, 2007
Postów
72
Buchów
0
Witam fanów swojskich trunków! Jak co roku cos nastawiam Mam w planie winko z bzu oraz z dzikiej róży. Co do róży czekam na przymrozek. Zostańmy przy bzie hehe. Czy ktoś z was robił takowe? Szukam jakiegoś dobrego, sprawdzonego przepisu ( Jeśli to winko jest tak dobre jak sok z bzu mmyy to stawiam 60l) Jedni radzą aby przegotować owoce ok 1,5h następnie cukier, woda, drożdże i jazda Druga opcja to zrobić sok w sokowniku zlać do butli+ woda+ laska wanilii+ starta skórka z pomarańcza:pr: Tak czy siak musze owoce przegotować ponieważ zawierają one toksyczny składnik zwany sambunigryną. Składnik ten po spożyciu jest rozkładany do cyjanowodoru, co powoduje poczucie słabości, niekiedy wymioty. A może by tak dla ukochanej Teściowej nastawić 10L na chłodne zimowe wieczory :joker:
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Ja również szykuję się na bez. Za kilka dni będzie u mnie dojrzały.
Gotować wystarczy 0,5-1 godz.
Wino bzowe ma specyficzny smak, nie wszystkim on podchodzi. Ja osobiście jeszcze nie piłęm.
Preferuję fermentacje w miazdze.
Na 5 l wina:
- 2 kg owoców i kilo cukru (w II ratach) na winko słabe
- 2,5 kg owoców i 1,4 kg cukru na mocne.
 

hobohejj

Well-known member
Rejestracja
Cze 25, 2008
Postów
70
Buchów
1
wcale nie musisz czekac na przymrozek z dzika ruza, zrywasz dojrzale twarde owocki wsadzasz do zamrazalnika na 1 dzien i sa idealne,a nie zdziw sie jak ktos ci zapierdzieli z krzaka do przymrozkow, nie polecam rozgniatania owocow trzeba jedynie szypulkowac ogonki (upierdliwa robota) i fermentujesz na calych owockach, celuj raczej w mocne winko moga byc drozdze tokaj bo to wino niby biale

kostek rozumie ze nie uzywasz pirosiarczynu bo nie uzywasz drozdzy aktywnych ? w sumie jest wiele zalet piro, powinienes go promowac wsrod poczatkujacych :freak: na poczatku kazdy podchodzi do siarki sceptycznie
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Nigdy nie używałem piro, żadnych profesjonalnych przyżądów itp., ale niedawno zrobiłem zakupy na euro-winie i jestem bardzo zadowolony.
Cukromierz i pirosiarczan to moje 2 podstawowe narzędzia, mimo, że nie używam drożdży aktywnych. Bardzo ułatwiają sprawę.
 

Gruby81

Well-known member
Rejestracja
Wrz 4, 2007
Postów
72
Buchów
0
No winko z rozyczki nastawione.Roza zbierana przy -8C lekko:spalony: rece mam pocharatane jakbym uciekł z obozu. Gasior 60 nastawiony owoce(jakies 20 litrów) wrzuciłem w całosci na kazde 3kg 1kg cukru bez drozdzy czekam teraz 5 tygodni az nabierze koloru.A winko z bzu przeszło na cicha fermetacje.Co do winka z rózy to mój pierwszy raz <lol> ponoc wino bardzo smakowe lecz ciezkie eh.Kostek moze masz dla mnie jakies dobre rady.Zastanawiam sie jakich drozdzy dac po tych 5 tygodniach czy do białego, czerwonego?
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Winko z róży wychodzi wyśmienite, ale rób mocne.
Koniecznie dodaj drożdży, teraz. Bez tego ani rusz.
Możesz też dać pożywki, ale nie koniecznie.
Cukier w miarę upływu czasu, porcjami.
 

Gruby81

Well-known member
Rejestracja
Wrz 4, 2007
Postów
72
Buchów
0
Mowisz drozdze dac teraz...hmm Trzymam(łem) sie przepisu prababci ktory zdradził mi dziadek:) myslałem zeby dac drozdze min po tych 5 tygodniach jestem ciekaw co w tamtych czasach dawali, raz robiłem zcier zamiast drozdzy dałem kilka skórek i piętek z czarnego chleba ruszył i wyszedl całkiem niezły.Cukier sprawdze sobie aerometrem za jakis czas o ile ruszy, jak nic sie nie zmieni to dodam D-y.Jak minie okres wyciagania koloru i aromatu odcedze moszcz i przesypie go do 2 butli słyszałem ze można nawet na 3 razy rozsypywac zapewne straci na bukiecie .Pierwsza degustacje młodego winka planuje na kwiecien.
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Nie skumałeś chyba - drożdży dajemy od razu (szlachetnych, winiarskich, a nie spożywczych), bo inaczej ruszy na drożdżach dzikich, i będziesz miał słabe winko (max 10%), na szlachetnych wyciągniesz 16-18% spokojnie.
Przepis dziadków mógł się sprawdzać w tamtych czasach, ale czasy się zmieniają :D.
 

Gruby81

Well-known member
Rejestracja
Wrz 4, 2007
Postów
72
Buchów
0
Sory lekko wystrzelony jestem<joint>Ba o spozywczych nawet nie myslałem to przeciez była by profanacja.Ostatnio uzywałem d-y szlachetnych do win musujacych terz ciagły pod 18%.JUtro robie nalewke z pigwy tylko musze spiryt kupic przyda sie na stoku.
1-2 pigwy zalezy od upodoban kroisz w drobna kostke zalewasz spirolem ale naszym nie z plastikowej butelki po oleju i odstawiasz na 3 tyg.Super smaczek lekko gruszkowaty lubie tam jeszcze gozdzika wsadzic, kilka rodzynek, 2 zmiazdrzone migdały.Polecam
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół