nasiona marihuany

Przygotowanie/użyźnianie gleby jesienią - mini poradnik

Wyszukiwarka Forumowa:

LosMenelos

Niedzielny palacz
Weteran
Rejestracja
Paź 26, 2012
Postów
1,616
Buchów
4
Witam, jako że przygotowuje swoje spoty na następny sezon, chciałbym się podzielić z Wami prostymi rozwiązaniami które mają na celu poprawienie jakości gleby.

Jak wiadomo konopia urośnie niemal wszędzie, ale od nas samych zależy jak urośnie:)

Mój sposób nie jest jakiś odkrywczy, stosuje się go w rolnictwie i ogrodnictwie od niepamiętnych czasów, ale widząc niektóre pytania ludzi i niezrozumiałą dla mnie tendencję do wymieniania ziemi pod rośliny na sklepową, postanowiłem zamieścić ten temat na forum.

Mając już znalezioną miejscówkę na której będziemy sadzić, wybieramy dogodne dla nas miejsce i zaczynamy wszystko od usunięcia darni (dla niekumatych - trawy i innych roślin naturalnie rosnących) wykopujemy fragmentami ową darń wygląda to tak:):
DSC_2464~0.jpg

i wytrzepujemy resztki ziemi z korzeni, to co zostało poniżej na zdjęciu wyrzucamy:)
DSC_2467~2.jpg


Od razu mówię że jest to żmudna i ciężka praca, po oczyszczeniu interesującego nas obszaru, zaczynamy przekopywać ziemię na głębokość 25-30 cm, cały czas usuwając korzenie, kamienie itp
W moim przypadku po około 1,5 h (przy powierzchni ok 2,5 x 2m) mamy takie oto wyczyszczone poletko:
DSC_2473~0.jpg

Sypiemy po powierzchni dolomitem, który odkwasi nam glebę, poprawi jej strukturę a także stworzy lepsze środowisko dla mikroorganizmów żyjących w glebie.
Następnie rozprowadzamy równomiernie po powierzchni kompost
DSC_2474~0.jpg

mój zrobiony jest z liści i skoszonej trawy w zeszłym roku, dokładamy do niego obornik naturalny również przekompostowany co najmniej kilka miesięcy, w proporcjach ok 5 litrów na 1 m2
DSC_2478~0.jpg

Zdaje sobie sprawę że nie każdy ma do niego dostęp, ale dla chcącego nic trudnego ja kupiłem od jakiegoś gospodorza ok 100 kg za przysłowiową flaszkę;)
Całość wygląda teraz tak:
DSC_2480.jpg

Bierzemy szpadel w dłoń i znów przekopujemy tym razem płycej na ok 10-15 cm, odwracając nasz kompost i obornik, po paru minutach nasze poletko wygląda tak:
DSC_2484~0.jpg

dobrze jest jeszcze wszystko podlać gnojówką co przyspieszy proces rozkładu wszystkiego w ziemi, ale na razie jeszcze nie udało mi się jej zdobyć, pozostaje nam tylko poczekać do przełomu marca/kwietnia i przekopać wszystko ponownie, dodając dolomit.
Po takich zabiegach w naszej glebie wytwarzają się znaczne ilości próchnicy, nawet cięższe ziemie stają się pulchne i przepuszczalne, a także zasobne w wiele składników odżywczych dla naszych roślin bez użycia chemii, co przekłada się później na jakość produktu końcowego.

Mam nadzieję że komuś to będzie przydatne i uda mi się pokazać w przyszłym sezonie jak rośliny radzą sobie na tak przygotowanej glebie.
Pozdro
 

Wiadome Ruchy

Well-known member
Rejestracja
Kwi 19, 2018
Postów
283
Buchów
1
Jego zaletą są łatwo i szybko przyswajalne przez rośliny fosfor, azot i potas, które po dodaniu do gleby przed posadzeniem roślin, wystarczają w zupełności na cały okres wegetatywny i wczesne kwitnienie. Wadą jest to, że azot z obornika szybko się wyczerpuje – na zewnątrz zostaje szybko wypłukany z gleby – tak więc we wszystkich rodzajach upaw jego ilość należy uzupełniać regularnie co roku."

w takim razie czy warto dodać obornika (np. granulowanego) jeszcze na wiosnę, czy jak nie ma w glebie korzeni to się nie wyczerpuje azot?
jest sens do tego wrzucić jeszcze buat guano, suszone skórki bananów? na ile krzaków starcza pole 2 x 2,5? Ciekawy patent, odstawie taki cyrk na jesień na spocie. <sex>
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół