S
sub
Guest
jak śmigam po forum to wszystkie języki mi się włączają nie tylko encyklopedyczny
koza to dziewczyna ;foka;świnka,itd
widać ze rożnie można kojarzyć
Nie z tego pokolenia jestem.
Koza to dla mnie Takie coś co może żyć jedzac stare gazety.
To tak jak z grypserą ?
Gramatyka zostaje - ale słowa i znaczenia słów inne ?
Albo grypsujesz - albo jesteś - frajer. Jakoś tam podobno kiedyś miało być.
Człowiek inteligentny jest jak kameleon,w zależności od otoczenia.tj(otaczających go ludzi), potrafi on dostosować się zachowaniem,slangiem;;itd.Tak mi się wydaje bynajmniej....zaobserwowałem takie dziwne zachowania nie jednokrotnie...zmiana słownictwa,ton głosu itd.
Kruca fix. Ja jestem zawsze taki sam. Niezależnie od otoczenia.
Chyba zupełnie brakmi plastyczności. W zwiazku z tym - jestem raczej skazany na wyginięcie.