nasiona marihuany

OUTDOOR - Suszenie

  • Autor wątku Sławuś z council estate.
  • Data rozpoczęcia
Wyszukiwarka Forumowa:

Xavery

Well-known member
Rejestracja
Gru 15, 2013
Postów
240
Buchów
0
kazdy mowi o sposobie suszenia ja np. suszyłem z wiatrakiem nawalal wiatr na ostro przez 2 dni i w sumie slonce tez dawalo w panienki i co moc jest kozacka .... chociaz to pierwssza uprawa i w drugiej na pewno wezme juz w ciemnym pomieszczeniu i zeby se schlo wtedy ebde mogl ocenic czy bedzie duzo lepsze i jak z moca :p a co do butelek to dobry pomysl :p
 

Adam20

Member
Rejestracja
Sty 18, 2012
Postów
10
Buchów
0
Czesc czy bezposrednio po trimming'u
moge oddzielne topy powkladac odrazu do
platonow wylozonymi pocietymi gazetami (wyciagaja wilgoc)
i tak suszyc w pocietych paskach od gazet ?

(nie bardzo gdzie mam wywiesic topy i suszyc je w przewiewnym cieplym miejscu)
 

trimado123

Well-known member
Rejestracja
Sty 22, 2014
Postów
45
Buchów
0
Moze odpowiednim wyjsciem z twojej sytulacji jest zrobienie mini suszarni. Mianowicie potrzebny jest karton i wiatraczek od komputera, przyda sie rowniez mata weglowa jako filtr weglowy aby zapach sie nie roznosil :)
 

rysio

Well-known member
Rejestracja
Lip 25, 2014
Postów
84
Buchów
0
Panowie a co myślicie o moim suszeniu. Otóż ściąłem roślinkę we wtorek od razu wykonałem trimming. Podzieliłem roślinkę na male czesci i powiesiłem ją do góry nogami w kartonie. Potrzymam ją do 2 tygodni a potem do słoików. A może lepiej przytrzymać ją tak 7 dni i wrzucic na ryż do kartonu? Czy nie potrzeby?
 

trimado123

Well-known member
Rejestracja
Sty 22, 2014
Postów
45
Buchów
0
Istnieje prawdopodobienstwo wystapienia plesni z powodu braku przewiewu ... Ja na twoim miejscu wolal bym juz suszyc w kratce wentylacyjnej (wyciagowej). :)
Jak masz lazienke zlaczona z toaleta to raczej odpada, poniewaz podczas kompieli, prysznicu wytwarza sie ogromna ilosc pary wodnej :(
 

uwaga sarny

Well-known member
Rejestracja
Cze 15, 2014
Postów
470
Buchów
0
ok wiec dam tutaj sposob, ktory jest dosc swierzy, ma duzo minusow, ale posiada tez swoje plusy (w tym roku pierwszy raz z niego skorzystalem przy scince automatow i zamierzam tak przesuszyc troche ziola).

głównym minusem jest to, ze potrzebne sa do tego juz przesuszone topy.
plusem jest to ze w 3 dni mamy suchy towar a w tydzien od scinki mamy susz do palenia (przyjemny w smaku) a nie tylko do curringu.

historia odkrycia:
musialem w tym roku szybko przeniesc suszaca sie auto amnezje, (grozila mi pelna dekonspiracja) a wczesniejszy zbior (tego samego zielska) byl nieco przesuszony. jeszcze sie nie kruszyl ale wody zawieral sladowe ilosci i zaraz w worku mialbym pokruszone topiki i piach zamiast klasycznych topow. chcialem nawet dawac tam cos co by zapewnilo wilgoc ale wpadlem na pewien pomysl...
swierzo sciete zielsko suszylo sie 2 dni. i bylo doschniete w jakichs 50% postanowilem wiec zmieszac caly towar (w koncu ta sama odmiana a ilosciowo w worze bylo okolo 40g po calym zabiegu i doschnieciu wyszla prawie 100, wiec praktycznie 1:1). zaskoczony bylem efektem bo wystarczylo w sumie 2 dni suszenia w temperaturze 20 stopni w pomieszczeniu o srednim przewiewie i zmieszanie topow zeby w jeden dzien po tym zabiegu (zaznaczyc chcialbym, ze w worze topy co jakis czas trzeba przemieszac i otwierac by nadmiar wilgoci jaki jest tam wyszedl) topy byly nalezycie suche. (topy przy zgnieceniu zostawaly chwile w tym stanie, po czym baaardzo powolutku wracaly do swojego kształtu.

nigdy nie lubilem przesuszonego zielska bo zbyt szybko sie pali i zamiast smarzyc sobie lolka tych pare minut, spala sie on w pare buchow...

zastanawialem sie, czy nie zepsuje sie smak juz doschnietych(zebranych ponad 2 tygodnie wczesniej po krotkim curringu), badz czy dorzucone topiki nie beda kiepskie w smaku (czy widoczna bedzie roznica w stosunku do tych wczesniejszych), ale tutaj niespodzianka! topiki juz po tygodniu byly nie do odroznienia! czy to trzymany 3 tygodnie czy dorzucony ledwie tydzien wczesniej w smaku byly identyczne.

w sumie wystarczy przesuszyc jedna partie zieleni (zawsze jest tak ze cos zbierzemy wczesniej) zeby kolejny zbior suszyl sie ponad 2 razy krocej. a to w przypadku duzych upraw jest znacznym ulatwieniem. po zmieszaniu wilgoc rozchodzi sie na wszystkie topy i juz po paru godzinach kazdy w worku ma taka sama wilgotnosc. wiec zamiast suszyc z poziomu 50% wilgotnosci suszymy z poziomu 25-30% ale 2 razy wiecej materialu.
 

uwaga sarny

Well-known member
Rejestracja
Cze 15, 2014
Postów
470
Buchów
0
podstawy chemii:
im wyzsza temperatura, tym wiecej mozesz wcisnac pary wodnej w powietrze. powietrze majac ujscie (namiot raczej przepuszcza powietrze) zabierze ze soba rozpuszczona w nim pare wodna wpuszczajac powietrze chlodniejsze o nizszej jej zawartosci. na wykresach najlepiej to widac.

z drugiej strony 4kg zielska zwlaszcza jezeli chcesz uzyskac 4kg suchego to ogromna ilosc ktora w malym namiocie sie napewno nie zmiesci (masz minimum 15kg wody ktora powinna odparowac).
cieplo i wilgotno bedzie ponadto, wiec dla plesni idealne warunki. musial bys dac tam jakis wiatrak mieszajacy? najlepiej podpiety do akumulatora bo raczej pradu miec w namiocie nie bedziesz. i tak wedrowka na spota gdzie bedzie sie suszylo zielsko codzien z zaladowanym akumulatorkiem bo dlugo taki nie pociagnie. ponadto problem z uzyskaniem podobnej temperatury w calej objetosci namiotu. topy zaraz przy piecykach bylyby suche jak pieprz a te dalej bylyby wciaz mokre.
 

GrowerFan

Banned
Rejestracja
Lut 16, 2014
Postów
25
Buchów
0
porobiło by sie jakieś otwory żeby była para wodna z topów miała ujście a topy przy piecykach nie były by suche jak pieprz chyba ze bym z pare cm trzymał piecyk od topów ,temperature mozna bylo by chyba uzyskać podobną rozstawiając piecyki dwa na przeciwko siebie , naprawde jak by dobrze grzało w takim namiocie była by wilgoć ? z topów raczej by ubywało wody i sie wszystko osuszało a z dworu by wilgoć chyba nie wpadała bo pod wpływem duzej temperatury by sie "wypalała" sam już ku**a nie wiem co tu wykminić
 

GrowerFan

Banned
Rejestracja
Lut 16, 2014
Postów
25
Buchów
0
gdzieś wyczytałem ze mozna wysuszyć ciekłym azotem wie ktoś coś więcej otym?

albo namiot rozbić porobić półki na topy i na spód zniczy nastawiać żeby wtedy chyba było by sucho?

a jak nie to da rade na szybkosci zbudować imitacje domu? np jakiś prosty szkielet porobić z desek dodatkowo stropianem ocieplić i wsadzić tam dwa piecyki gazowe chyba było by w środku sucho ? i topy by sie wysuszyły? bo wilgoć z zewnątrz została by eliminowana przez piecyki gazowe ? dodatkowo nawpie****ać do środka pochłaniaczy wilgoci....
 

czarnyzdzisiek

Well-known member
Rejestracja
Lut 11, 2014
Postów
46
Buchów
2
Rok temu jako że był to mój 1 raz wszystkiego dobrze nie wysuszyłem (wisiało w stodole) wsadziłem do słoików zamknąłem i koniec. Później oczywiście się dziwiłem czemu mi daje zapach jak zwyczjane siano itp., oczywiście powitałem pleśń. W tym z wiedzą 100x większą postanowiłem suszyszc w miejscu pomiedzy dachem domu a jakby strychem. Jest to miejsce szczelnie zamknięte (wata ociepleniowa, folia itp) ogólnie 0 wilgoci ,ciemno jak w dupie u murzyna jedynie czego brak to przewiewu. Zakupiłem coś takiego jak papier karbonowy, dla mnie jest to zwyczajny karton zwinięty w rulon (25m2 17 zł z tego co pamiętam), rozwinąłem go tam i na to kładłem obrane juz z liści topy. Powiem tak rewelacja, neiwiem czy to zasługa tego karotnu który cały aż się marszczył od wchłaniania, czy może miejsce jest ok. Pierwszy warr co tam poszedł mokry ważył 700 po 5 dniach 160 myślałem że już jest git gdyż naprawdę stwarzał takie wrażenie. Po paru dniach w słoju jednak jakoś tak trochę zrobił się lekko wilgotny( obecnie słoje otwieram albo raz dziennie na 2 godz lub 2x po 1 godz, oczywiście każdego dnia lekko wymieszając w środku), dziś sprawdzałem i chyba otwieranie pomaga gdyż wilgoc mimo nie dodawania ryżu itp zaczeła sama znikac. Mam jedynie jeden problem, co jest z zapachem gdyż aromat znikł i jest jakiś taki nikły. Niby nie jest aż tak ważny gdyż materiał działa rewelacyjnie, ale zawsze nie dogodzisz ^^. Czy ten curring co robię powinien pomóc? Jeżeli piszę jakieś bzedety proszę o sprostowanie.
Ten karton co zakupiłem jest to chyba jedna warstwa przez co jest o wiele bardziej miekki od takiego z pudełek który chyba się składa z paru warstw. Kolejny warr leży już tam 8 dni dziś sprawdzałem to jutro na pewno zabieram gdyż jest tak suchy że musi byc gotowy, zobaczymy ile spadło z 1300 mokrej masy, 2 próbki zeszły 10.2g do 2, 11.6 do 2.4.
 

upalony_jonhy

Well-known member
Rejestracja
Cze 23, 2014
Postów
182
Buchów
0
Jak nie plesnie to widocznie dobrze, ja tam wieszam na strychu , zapodaje taki grzejniczek na prad zeby podniesc temp. bo w nocy na strychu spada do 15-16 stopni , wlasnie ide zaraz wlasnie go wlaczyc i mam jeszcze wiatrak dmucha na wiszace galezie, zero plesni , palonko powoli sie suszy :)
 

uwaga sarny

Well-known member
Rejestracja
Cze 15, 2014
Postów
470
Buchów
0
najszybciej wysuszyc farelka + ruszt na ktorym trzyma sie material. mozna stworzyc pare poleczek pamietajac ze cieplo + przewiew wytwarza farelka do przodu.
suszymy tak do uzyskania pol suchego topa, nastepnie pakujemy w woreczki i dosuszamy sobie spokojnie otwierajac worek na pol godziny do godziny dziennie.
nie dosuszamy na wior!!! jezeli boczne listki sa suche ostro a srodek jeszcze nie dosechl to tego stanu wlasnie oczekujemy. topy wsadzone w worek szybko wyrownaja zawartosc wody i powinny byc w sam raz do dosuszania. ja juz wiem jak powinny wygladac, jezeli chcecie sprawdzic czy nie sa zbyt mokre dajcie je do worka, i kontrolujcie czesto. przy najmniejszej oznace plesni, dosuszcie przez godzine i znow do worka.

nie widze roznicy w smaku pomiedzy takim suszeniem a suszeniem zwyklym. (no chyba ze wyschnie na wior na ruszcie, to tego sie palic nie da...)

na tej samej zasadzie mozna zmieszac niedoschniete topy z przesuszonym stuffem. wyrowna sie wilgoc i spokojnie sobie doschnie.
 

zielony112

Active member
Rejestracja
Mar 19, 2012
Postów
31
Buchów
0
Siema jutro przymrozki a wszystko świeżo po kosie wisi w stodole, jest tam sucho ale temperatura ta sama co na zewnątrz! Da rade tak wysuszyc.
 
H

haszysz90

Guest
W stodole jest kilka stopni cieplej niz na zewnatrz nawet te 2,3 st.wiec mysle ze nic sie nie stanie
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół