- Rejestracja
- Lis 24, 2012
- Postów
- 1,359
- Buchów
- 534
- Odznaki
- 2
Lepiej jednak rozczłonkować sobie roślinę i usunąć zbędne łodygi i liście, bo wieszając całego krzaka do suszenie, to chyba byś musiał pół roku suszyć, aby chlorofil się względnie w niej rozłożył, utlenił. Same topki wyschną szybciej i będą smaczniejsze po krótszym czasie suszenie, będzie po prostu efektywniej.Czy suszenie poprzez ucięcie łodygi przy samej ziemi i przewrócenie jej do góry nogami oraz powieszenie na sznórku w stodole jest dobrą metodą? W ścianach bocznych, które są wykonane z drewna są szpary pomiędzy deskami - to gwarantuje przewiewność, lecz chciałbym usłyszeć doświadczoną osobę, która moze praktykowała ten sposób lub jej znajomy itp?