- Rejestracja
- Sty 4, 2012
- Postów
- 239
- Buchów
- 0
Wiecie co, to skoro i tak zeszliśmy z tematu, to...:
(...)
Zupełnie jakbym czytał inną osobę.
W dodatku zgadzam się z tym co napisałeś niemal w pełni.
Jeśli chodzi o tę naukę i religię, to obie skrajności nie są dobre. Zobacz do czego doprowadził rozwój nauki - nasz ekosystem umiera. Powinien istnieć balans między nauką, rozwojem a duchowością (nie religią! albo religią ściśle, prawidłowo katolicką czy buddyjską - a nie jako narzędzie władzy jak to jest teraz), która jako obiektywna trzymała by pieczę nad naszym bezpieczeństwem w przyszłości.
Fajnie by było jakby mod wydzielił ten wątek w osobny temat Za duży offtop się robi.