[LED 90W- No Name indoor] żólkną liście

PH meter dotarł, dobrze skalibrowałem i zmierzyłem, woda którą podlewałem wynosi PH 6.8



Czy gleba zmienia swoje PH mimowolnie, pomimo że dostaje cały czas wodę z takim samym PH ? Jeśli nie lałem żadnych odżywek a wodę podawałem z PH 6.8 to i tak idzie w górę ?

mimo wszystko pomidory ruszyły, dziś jest 15 dzień. Przestały żółknąć jak zmieniłem wiatrak do dołu, może wyda się to mało prawdopodobne ale wszystko na to wskazuje. Na zdjęciu widać dwa pomidory po prawej które stały najbliżej wiatraka na które bezpośrednio leciało powietrze jak widać są nieco spóźnione. Pomidor po lewej idzie pięknie, na niego nie leciało powietrze.

Co do PH, podlałem dwa ostatnie razy wodą z octem, rozrobiłem 1,5L wody z PH 6.8 z 0,5ml octu, co dało wynik 5.8PH.

Poradźcie czy teraz dolać odżywki na następne podlanie czy jeszcze się wstrzymać ? Pytanie numer dwa: po jakim czasie przesadzać do dużych donic docelowych, mam niestety spore 14L - kwadratowe, nie za duże ?

Ładnie odżyły U mnie był ten sam problem i ja akurat poradziłem sobie testem kropelkowym.

24 dzień, wczoraj podlałem pierwszy raz z flora micro i flora grow w proporcji 7ml na 10litrów wody. Idą chyba całkiem dobrze, dwie się ociągają, jedna idzie znakomicie

Testowałem leddy 300w i zdecydowanie mialem ten sam problem zólkly listki od pierwszego dnia zycia ale jakos rosły natomiast wyczaiłem problem miałem wszystkie oiągi potrzebne pod hps 400w tylko wdedy mialem ledy a ze ledy sie tak nie grzeją jak hps stwierdziłem ze wyłacze parownik i wiatraki wlot wylot i zostawiłem mieszający jedynie. Podlałem "hormone roots powder" to jest proszek na klony ale zrobiłem zawiesinke wodną 2g na 1l wody 6.5 ph podlałem dypeczki i wystrzeliły jak ***niete hehe i podlewałem dopiero jak czułem ze donica jest lekka "technika na wage" noo ale jedynie chciałem powiedzieć ze problemem było za zimno i za wilgotno na ledach zalecam 40% na wegu przy 25c

Bardzo możliwe, u mnie się teraz chłodniej w mieszkaniu zrobiło to przy samych pomidorach jest temperatura 22c, nad lampą 26c. Wyłączyłem dziś wyciągający, o 2c temperatura poszła do góry. Ale lada moment zrobi się dopiero zimno a mieszkam w starym budownictwie bez ocieplanych ścian, czasem nieźle tutaj piź**i to pewnie będzie jeszcze mniejsza temperatura. Zastanawiam się czy nie zrobić jakiejś pleksy zaraz nad lampą, zmniejszy to powierzchnie namiotu i będzie lepiej trzymało ciepło.

doniczki tez mógłbys postawic na jakims styropianie albo czyms takim zeby i ziemia sie nie wyziebiła bo ci sie korzonki nie rozwinął
na twoim miejscy dołożył bym 1 swietlówke 23w waty doda bialego swiatła a zarazem ciepła to powinno ci klimat ustabilizować powodzenia i czekam na upa

Mam nadzieję że niebawem roślinki ruszą jak z kopyta, szacunek za ten panel na takiej powierzchni, ja bym się takiego czynu nie podjął. Dodam iż mam taki sam, czasami odpalam go do hps 250 jak temperatura pozwoli na powierzchnie 0,4m2. Ciekaw jestem efektów na flo. Jak kolega wyżej pisał, dla dobra roślinek wrzucić jakąś świetlóweczkę a nawet dwie.

38 dzień, idą chyba dobrze. Dnia 35 przełączyłem na 12/12

Lampę dodałem już praktycznie na samym początku, 40w która właściwie służy za grzejnik ale daje też trochę białego światła.

zapierdziela jak narazie czym karmisz jak mogę wiec więcej ph i duperelki ??
a z tą swietlówką to git sprawa mówiłem ze zadziała u mnie było git piątka 3m sie

mi też wydaję się że ph daje Ci w du*e. fajny sprzęt pozdrawiam !

Ładnie Ci idzie z fartem :freak: