nasiona marihuany

Błędny stan

Wyszukiwarka Forumowa:

Smazor

Well-known member
Rejestracja
Lip 11, 2011
Postów
86
Buchów
0
Siemaneczko wszystkim. Ostatnio dosyć często doszukuję się u mnie dziwnych objawów po używkach i dziś również chciałbym podzielić się moim dziwnym objawem, może podniesiecie na duchu trochę heh. A więc przejdę do sedna sprawy. Ostatnio po machu siedzę skatowany i nie mam o czym rozmawiać, nawet przy najbardziej bliskich i zaufanych osobach. Po machu czuję się jakoś obco, mam problemy z wysławianiem się, pier***ę straszne głupoty, i cokolwiek za co się nie zabieram to zazwyczaj to spie****e. Najbardziej niepokoi mnie ta małomówność. Za wszelkie dorady z waszej strony dzięki, może też mieliście takie chu**we objawy. Staż palenia będzie dochodził do 5 lat. Pozdro
 

kiedy_zbiory

Well-known member
Rejestracja
Cze 16, 2012
Postów
903
Buchów
1
polecam odpoczynek !!! sport !!! witaminy !!!! i zmienieć dietę !! zmienieć otoczenie
Powinno to zaradzić na chwilowe ODMÓŻDŻENIE spowodowane zbyt częstym jaraniem.

nic się nie martw czasem się tak dzieje
 

orajpole

Member
Rejestracja
Sty 5, 2013
Postów
15
Buchów
0
to wszystko jest zalezne od psychiki pacjenta, zrob sobie przerwe to ci napewno pomoze, a jak nie to udaj sie na terapie bo to nie sa zarty, ciagle palenie nie jest dobre dla nikogo
pozdro i 3maj sie
 

zak

Well-known member
Rejestracja
Mar 5, 2013
Postów
158
Buchów
0
nie masz o czym rozmawiać kiedyś tematy sie na pewno każdemu kończą :lol3: ale jak nie masz o czym to o pogodzie hehe

a na serio to może wciągnij fete z kumplami zobaczysz wtedy czy bedziesz nawijał jak opętany
 

Smazor

Well-known member
Rejestracja
Lip 11, 2011
Postów
86
Buchów
0
nie masz o czym rozmawiać kiedyś tematy sie na pewno każdemu kończą :lol3: ale jak nie masz o czym to o pogodzie hehe

a na serio to może wciągnij fete z kumplami zobaczysz wtedy czy bedziesz nawijał jak opętany

Nie chodziło mi konkretnie o to że brak mi tematu do gadki itp. lecz dokładniej o to, że jestem znurzony i nic do głowy nie przychodzi kompletnie, pustka. Co do węża to miałem z tym dużo kontaktu nie zaprzeczę, a nie mam zamiaru tym się faszerować po to żeby sztucznie się naładować weną. Mam 23 lata obecnie przebywam na emigracji od 2 lat, być może to też wywiera na mnie jakieś negatywne skutki bo nie jestem z bliskimi etc. Pozdro
 

Zielmistrz

Well-known member
Rejestracja
Paź 16, 2011
Postów
88
Buchów
1
Mam to samo co ty. Pale 3 lata , nadluzsza moja przerwa to byloa chyba z 1,5 tygodnia i ten stan mnie dopadl niedawno, i z czasem sie zaczął nasilac.Po paleniu w towarzystwie ciezko mi jest sie wypowiadac( co jakis czas mrucze cos jakbym sam do siebie mowil, wydaje mi sie ze seplenie itp) przed wymowieniem jakiegos zdania ,wczesniej mysle nad nim by mialo sens jakis , ogolnie zamykam sie w sobie i staram sie na siłe dołączać do konwersacji towarzystwa , dajac jakies slowo co jakis czas wczesniej bylo ok, to od okolo 2 miesiecy sie dzieje i co raz bardziej spada poczucie wlasnej wartosci

Jak sobie z tym poradzic? nie wiem , ale probuje. Wmowilem sobie ze jestem tępy i mam slabe slownictwo przez co niepotrafie rozmawiac z ludzmi. Wiec zaczolem czytac ksiazki - nigdy tego nie robilem , w tym miesiacu przeczytalem juz ich 3 i troche podnoszą moje ego.
Po drugie to wg mnie przerwa - konieczna. Jednak to nie jest latwe , a wrecz bardzo trudne , mając samych znajomych i kumpli szponcicieli co codziennie wykombinuja cos by skrecic lolka to jest naprawde ciezko by niepalic przez miesiąc - a tyle conmajmniej przerwa powinna trwac. Mi w tym pomogli rodzice , nieswiadomie , wyslali mnie na przymusowy detoks na 3 tygodnie- wyjechalem do niemiec do pracy - wlasnie mija tydzien i mam nadzieje ze jak przyjade i zajaram to bede pewniejszy siebie i niebede unikal rozmowy.

ps. to co opisalem wyzej, dolega mi po paleniu , na trzezwo nie mam wiekszych problemow z rozmawianiem
 

zarodnik

Active member
Rejestracja
Cze 21, 2012
Postów
43
Buchów
0
podobnie mialem. niedlugo bedzie pol roku mojego detoksu i nigdy bym nie pomyslal ze dam rade. orajpole dobrze napisal, to zalezy od psychiki. moi kolesie pala non stop tak jak ja z nimi palilem kiedys i bez takich skutkow jakich ja sie doczekalem. pie**ol nie pal bedzie jeszcze gorzej zapewniam cie.. a pajacow typu zak nie sluchaj bo sam chyba nie do konca wierzy w to co pisze..
 

Smazor

Well-known member
Rejestracja
Lip 11, 2011
Postów
86
Buchów
0
Mam to samo co ty. Pale 3 lata , nadluzsza moja przerwa to byloa chyba z 1,5 tygodnia i ten stan mnie dopadl niedawno, i z czasem sie zaczął nasilac.Po paleniu w towarzystwie ciezko mi jest sie wypowiadac( co jakis czas mrucze cos jakbym sam do siebie mowil, wydaje mi sie ze seplenie itp) przed wymowieniem jakiegos zdania ,wczesniej mysle nad nim by mialo sens jakis , ogolnie zamykam sie w sobie i staram sie na siłe dołączać do konwersacji towarzystwa , dajac jakies slowo co jakis czas wczesniej bylo ok, to od okolo 2 miesiecy sie dzieje i co raz bardziej spada poczucie wlasnej wartosci

Jak sobie z tym poradzic? nie wiem , ale probuje. Wmowilem sobie ze jestem tępy i mam slabe slownictwo przez co niepotrafie rozmawiac z ludzmi. Wiec zaczolem czytac ksiazki - nigdy tego nie robilem , w tym miesiacu przeczytalem juz ich 3 i troche podnoszą moje ego.
Po drugie to wg mnie przerwa - konieczna. Jednak to nie jest latwe , a wrecz bardzo trudne , mając samych znajomych i kumpli szponcicieli co codziennie wykombinuja cos by skrecic lolka to jest naprawde ciezko by niepalic przez miesiąc - a tyle conmajmniej przerwa powinna trwac. Mi w tym pomogli rodzice , nieswiadomie , wyslali mnie na przymusowy detoks na 3 tygodnie- wyjechalem do niemiec do pracy - wlasnie mija tydzien i mam nadzieje ze jak przyjade i zajaram to bede pewniejszy siebie i niebede unikal rozmowy.

ps. to co opisalem wyzej, dolega mi po paleniu , na trzezwo nie mam wiekszych problemow z rozmawianiem


Trafiłeś w samo sedno mojego problemu bo opisane przez ciebie skutki są w 100% takie same jak u mnie. Napomniałeś coś o książkach, właśnie! od dłuższego czasu miałem się za czytanie zabrać z tego względu, że słownictwo w dużym stopniu się rozwija/bogaci, co jest pozytywną i za***istą inicjatywą. Pozdro
 

Coś123

Well-known member
Rejestracja
Lut 4, 2012
Postów
276
Buchów
0
Tak jak ci piszą wyżej.
Przerwa 2 tyg od jarania, sport itp.
A później mocna sativa z dobrymi znajomymi
 
S

Sławuś z council estate.

Guest
Musisz się odmulić.

Zrób coś co wniesie w twoje życie powiew świeżości. Wybierz się w góry na dwa dni, pobiegaj po lesie, wrzuć kwasa. Cokolwiek co przełamie codzienną rutynę. Inaczej będziesz coraz bardziej dziadział.
 

orajpole

Member
Rejestracja
Sty 5, 2013
Postów
15
Buchów
0
ksiazki, silownia i odpoczynek, po ciaglym jaraniu to nikomu nic sie chce,
takze jakas alternatywe dla palenia musisz sobie znalezsc, cos kreatywnego co cie zmotywuje aby zapomniec o tym, po czasie przechodzi i znow mozna co jakis weekend skrentolini gibono rolande:zjarany:
 

grzdylll

Well-known member
Rejestracja
Sty 2, 2013
Postów
356
Buchów
0
wiesz...On mi pomogl...zawsze jak mam jakis problem kieruje sie do Niego

ma na iimie Jezus

jest teraz z nami




nie no zarcik taki....
 
D

Dziobak

Guest
Możliwe, że ostatnio zwyczajnie się stresujesz. Przez słaby kontakt z rodziną możesz podświadomie czuć się zagubiony, zestresowany, a nawet zagrożony, co może odbijać się na Twojej towarzyskości. A może to stres spowodowany pracą? Inna sprawa, to to że za dużo palisz. Najlepiej zrób sobie reset i zapal dopiero za jakiś miesiąc i to koniecznie przy dobrym towarzystwie. Wiadomo, zdrowy tryb życia w tym czasie wskazany. Musisz poczuć swoją moc witalną! ;D.

Możesz też spróbować wychillować się samemu przy dobrej muzyce w domu. Odsapnij sobie. Do nikogo się nie musisz odzywać. Moje ostatnie motto "Nic na przymus". Ważne, żeby psychika odpoczęła. Zajmij się sobą i staraj się robić rzeczy, z których będziesz czerpał przyjemność. Możesz biegać, jeździć na rowerze, uprawiać jakikolwiek inny sport, lub zająć się czymś w rodzaju hobby np. akwarystyka, modelarstwo, może wędkarstwo? A może odwiedź rodzinkę? :)

Zwyczajnie zrób coś, co sprawi, że poczujesz się lepiej <lol>
 
B

BubbleTrouble

Guest
Musisz się odmulić.

Zrób coś co wniesie w twoje życie powiew świeżości. Wybierz się w góry na dwa dni, pobiegaj po lesie, wrzuć kwasa. Cokolwiek co przełamie codzienną rutynę. Inaczej będziesz coraz bardziej dziadział.

Najlepiej polacz to w jedno! <lol> A na powaznie, na odmulke polecam SPORT! Nie z kolegami w barze tylko na boisku lub silowni
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół