Geny : Purple#1 feminizowana od Dutch passion
Pochodzenie - uprawa outdor
Nawozy : Od początku Medi one, później doszedł massive, BIOCANNA terra flores, krople super vit, finisher, raz asahi gdzieś w połowie cyklu
rozwojowego rośliny
Zapach - kwaśne jabłka, ciężki, średnio intensywny jak roślina rosła, po ścięciu i wysuszeniu pachnie dziwnie, jabłek już nie czuć
i powiem średni zapach, będę curringował to się okaże jak bardziej określi się zapach i ziółko dojrzeje w słojach
Smak - przyjemny, trochę dusi
Dym - dusi trochę przy paleniu z bonio, lolków nie próbowałem z tej odmiany, gęsty dymek
Moc - nie jest to upie****acz jakiś nie wiadomo jaki, ale dosyć mocne palenie wyszło oceniam 7/10
Haj - super równowaga, nie usypia, nie zamula, nie pobudza, jest taki pośredni czyli to co lubię najbardziej! Za***isty haj ! pośmiać
się też można, super filmy się po tym ogląda wczoraj oglądałem 'Poranek Kojota' i uśmiałem się, film tez polecam hehe
Ile trzyma sam nie wiem, do 3h myślę spoko działa, dłużej popale to może coś dopisze w temacie
Podsumowując. Na prawdę, gorąco polecam tą odmianę na dwór, bez problemowa, NIE PLEŚNIEJE co jest jej za***istą
zaletą, miałem ją już wcześniej i też nie pleśniała. Pachnie dobrze, susz może nie tak dobrze jak dojrzała już roślina ale jest ok
Moc i jakość haju najbardziej do mnie przemawia u tej odmiany
Produktywna jakoś szczególnie nie jest, CHOCIAŻ zdziwiłem
się w tym roku bo z 10l wiadra dała mi ok 56g suszu
Po dłuższym curringu, przyznam że jakość się poprawiła troszkę. Spaliłem sobie dzisiaj 2 lolki i tak.. w smaku rewelacji nie ma, nie przypomina typowego słodkiego ziółka, raczej smakuje dziwnie, ziemisty posmak zostawia. Pachnie dobrze, słodko, jak jakieś słodkie ziółka i przyprawy. Nowy młynek dostałem od Mikojałki w tym roku wiec musiałem spróbować. Po spaleniu cienkiego długiego lolka, weszło po kilku minutach. Intensywnie działa, nie usypia, pośrednie palenie od razu humor poprawiło, a czułem się na prawdę źle. Działało może po 2 godzinki. Fajna odmiana warto spróbować na prawdę