Hmmm kolega wyzej chyba malo jaral w zyciu moze i szkodzi choc watpie ale jak niebylo z czego palic to nawet z kierownicy od roweru sie palilo hehe
Pzdr Babys
Oj uwierz, że wiele i nie zdziwiłbym się jakby było na opak, że to Ty mało jarałeś w życiu ale to nie są zawody i nie będziemy rozwijać tego tematu bardziej. Zapalić idzie ze wszystkiego w końcu potrzeba matką wynalazków
Kiedyś też paliłem z wiader/butelek i było tam sreberko aluminiowe, to były czasy gimnazjum gdzie wszystko polegało tylko na tym żeby się zaj***ć, teraz chodzi bardziej o całą ceremonię: wyjąć, pooglądać, przełamać, powąchać, skruszyć, nabić, odpalić, skręcić odpalić, relaksować się, pomyśleć, podzielić, uśmiechnąć
Pozdro Babys, za 10 minut 16:20 więc buszek za Ciebie poleci.
spowalnia przepływ dymu - chmura wolniej naciąga się do wazonu, przez co dym jest gęstszy i bardziej skondensowany
Filtruję oraz chłodzi dym, dym jest rzadszy i wchodzi delikatniej. Zauważ, że bez dyfuzora dym jest aż żółtawy, im więcej dyfuzorów tym dym jest jaśniejszy. Z tym, że wolniej się naciąga to racja, trzeba mocniej ciągnąć
Miałem wiele bong z dyfuzorami, miałem nawet zakładać swoją firmę ale ze szklarzem nie pykło
Eszte.:bounce: