Jeden passion juz sciety ! drugi jeszcze moknie na deszczu.
Ostatnio wogóle nie mam czasu. Zdjecia mam zrobione w slabiej jakosci jak narazie. Na harvest drugiego sprobuje skolowac cyfrówke. Tego pierwszego passiona bede obcinał chyba z tydzien ! miliony małych listków. Kompletnie niewyrabiam sie z czasem.
Po scieciu obu passionów i małym odpoczynku napewno zamieszcze zdjecia i zakoncze fotorelacje .
Pozdrawiam