Witam.
Jakiś czas temu usiadłem w fotelu przy degustacji automatów i .... tak zleciały 2 tygodnie.
Z 8 automatów zebrałem 360g suchego.
Spot z nordykami ma się całkiem dobrze,
Henkes LollandxGuerilla Gold2
Thyphoon x Early - przez jakiś czas był moim faworytem, topy ma fajnie zbite, ciężkie ale... w ogóle nie pachnie (nic a nic)
Royal NepalxPehku Ruder- to obecnie mój faworyt. Topy zbite i pięknie pachną, roślina ma sporo odgałęzień (zobaczymy jak z mocą będzie)
NepalxHindu Kush
Poniżej przedstawiam spota nr4. Rośliny na nim posadzone to femki od mic.bre a potem dosiałem regi od Jima (chyba).
Tak czy siak po tym jak w promieniu 500m wybudowano 4 ambony (najbliższa jest jakieś 80m od tego miejsca) spisałem to miejsce na straty.
Od 3miesięcy nie byłem tam ani razu a dzisiaj poszedłem na spacer, wchodzę na ambonę i z przerażeniem patrzę na stojące pały
Ten męski to jedyna roślina od Jima jaka mi się ostała (3 sztuki został zadeptane i obskubane z kory) a dalej rosną 5x Grapefruit, 4x WWxBB oraz 1x EPxH, rośliny już się określiły ale jeszcze niekwitną
Postanowiłem dać im szansę i troszkę je połamałem niech zrównają się z otoczeniem
Kurde teraz sobie przypomniałem, że zapomniałem zabrać ze sobą tego męskiego (wyrwany leży obok dziewczyn), za dużo palę <shiza>