nasiona marihuany

[3] [Northern Light (af), White Widow (af), Passion#1] SHAMAN, ES, DP, AK, WR, JH, AFGHAN, HAZE - nie dotrwały do ścinki...

Wyszukiwarka Forumowa:

Ile wyjdzie suszu z tych czterech dojrzewających Automatów (AK, WR, WW, NL)???


  • Łącznie głosujących
    59
Status
Ten wątek został zamknięty.

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Witam serdecznie w mojej pierwszej w życiu fotorelacji. Jest to zarazem moja pierwsza uprawa tych niesamowitych roślin.:smokee:

We wszystkie nasionka zaopatrzył mnie sklep Satindi:

-Sezonówki
Easy Sativa fem (Female Seeds)
Shaman fem (Dutch Passion)
Durban Poison fem (DP)
Passion#1 fem (DP)

-Automaty
Auto AK fem (Satindi's Friends Seeds)
Auto White Russian fem (SFS)
Auto White Widow fem (SFS)
Auto Northern Light fem (w gratisie dostałem) (SFS)
:bongo4:
Środki które zamierzam zastosować to standardowo:
-Biohumus Forte (tyle ile będzie trzeba)
-Planton K (jak wyżej)
-Ziemia z Biedry (80l)
-Obornik Granulowany Bydlęcy (10kg)
-Dolomit (10kg)
-Mikoryza uniwersalna Biopon (100ml)
-Asahi SL (20ml)
-Perlit (10l) wiem,mało - jednak zawsze coś... Może dokupię
-Keramzyt (6l) też ubogo, jednak w miarę tani, więc się jeszcze kupi
-Ślimax o4 GB (200g)
-Miedzian 50 WP (100g)

Wczoraj sezonówki powędrowały do wody źródlanej gazowanej (wcześniej odstanej, aby się względnie odgazowała),
kąpiel trwała 7h, po tym czasie nasionka opadały na dno:


Następnie zostały położone na ręcznik papierowy:


Nasionka już (po jakiś 7h na ręczniku) pękają i puszczają kiełki.:jaraczz:

Na razie kiełkuję same sezonówki, gdyż słyszałem, że automaty są bardzo wrażliwe i lepiej poczekać na pewniejszą pogodę. Po za tym łatwiej mi będzie to wszystko ogarnąć na raty. Choć nie ukrywam, że zależy mi na jak najszybszym zbiorze, więc kiedy najwcześniej kiełkować automaty???

Czas na prezentację spota, na moje oko jest za***isty:
-dużo przestrzeni do sadzenia
-dużo słońca
-sosny zapewniają dobry kamuflaż
-pełno dzikiej róży przy wejściu do spota - zniechęca do dalszego spaceru, choć i tak tam nikt nawet nie przechodzi
-nieopodal miejscówki jest rów w którym płynie czysta woda
Zresztą sami zobaczcie i oceńcie::spalony:

Strona południowa



Strony wschodnie :)


Strona północna


Tutaj widoczne moje uzbrojenie.:yeahh:
1. Przygotowane kubki 0,5l na wykiełkowane nasionka sezonówek. Nie mam możliwości trzymania ich w domu, dlatego będą sobie rosły na spocie pod butelkami, a po ok. 2 tygodniach przesadzę je w docelowe miejsce na spocie.
Na dno kubeczków dałem keramzyt, a ziemię z biedry wymieszałem z perlitem. Czy dodać dolomitu do ziemi dla sadzonek???
2. Pogniecione butelki 5l (znalazłem wyrzucone w drodze na spota), nadadzą się idealnie do przykrycia sadzonek, co zapewni im ochronę i ciepło.


Ślimax 04 GB i Biohumus Forte, dlaczego jest napisane, że to nawóz organiczno-mineralny??? Przecież to odchody dżdżownic kalifornijskich...<wodna>


Instrukcja obornika granulowanego bydlęcego. Po zakupie zauważyłem, że ma wysokie Ph na poziomie 7,5-7,7. Nie zaburzy mi to czasami odpowiedniego Ph ziemi??? Dużo tego dodawać nie będę (mam tylko 10kg na 180l ziemi).


No, a tu jeszcze wspomniany rów, mam zamiar podlewać tą wodą roślinki, (mam tylko 10l wody z neetto co na długo nie starczy, a przynosić nie zamierzam). Można spokojnie takiej wody używać do nawadniania panienek???:zjarany:

PS. Ogromna zajawa mnie wzieła, już nie mogę się doczekać kolejnej aktualizacji mojej fotorelki. Być może już dziś wsadzę kiełki do kubków, może także uda mi się wykopać dołki pod roślinki (chciałem to zrobić już wczoraj, tylko nie miałem odpowiednich narzędzi).

Pozdrawiam wszystkich growerów i zapraszam do zaglądania. :salut:
 
Ostatnia edycja:

MarlboroGold

Member
Rejestracja
Kwi 9, 2013
Postów
19
Buchów
0
White widow Ci nie dojdzie :) nie wiem czy celowo kupiles te sionka czy nie czytales ze nie dochodzi .

W kazdym razie powodzenia : D
 

Rolnik112

Well-known member
Rejestracja
Mar 29, 2013
Postów
77
Buchów
0
/MarlboroGold/

-Automaty
AK fem (Satindi's Friends Seeds)
White Russian fem (SFS)
White Widow fem (SFS)
Northern Light (SFS)

To jest automat nie sezonowka ...
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
White widow Ci nie dojdzie :) nie wiem czy celowo kupiles te sionka czy nie czytales ze nie dochodzi .

W kazdym razie powodzenia : D
To jest oczywiście automat. Pogrubiłem, poprawiłem w poprzednim poście, aby już nikt się nie pomylił - widocznie się trochę zlewało. Dużo czytałem, więc nie brał bym się za coś co bardzo długo kwitnie, bądź jest trudne w uprawie.
Jestem początkującym, więc rośliny typowo dla nowicjuszy. Może za rok pokombinuję z czymś "egzotycznym". Teraz priorytetem jest dotrwanie do :harvest:

Wracając do meritum: Kiełki wychodzą dość mozolnie, miałem nadzieję, że jeszcze dziś je dam do doniczek, ale niestety nie ma takiej możliwości. Dwa nasionka puściły już porządny kiełek (Shaman i Passion#1). Easy Sativa i Durban Poison widocznie potrzebują jeszcze więcej czasu, choć pomału się otwierają (widać delikatny zarys/szparkę), czyli kiełek już się próbuje przebić.:jaraczz:

---------- Aktualizacja posta ---------- Czas poprzedniego posta ----------

Aktualna fotka nasionek, które wczoraj o godzinie 16 zostały dane na ręcznik papierowy, wcześniej pływały 7h w wodzie.

Jak widać tylko Easy Sativa nie wypuściła jeszcze kiełka (trochę mnie to martwi, jednak sądzę, że do jutra się wyrobi, bo tak jakby widać już "szparkę").

Shaman to już w ogóle szaleje, zaczął wręcz listki wypuszczać, jednak dopiero jutro po południu mam możliwość wsadzenia go do ziemi, nie zaszkodzi mu takie przetrzymanie na ręczniku???

Ogółem jutro wszystkie te cztery sionka powędrują do ziemi, myślę, że już dość leżakowania na ręczniku? ES być może przydał by się precrushing, ale nie chcę z***ać, zresztą jestem pewien, że jutro już kiełek się pojawi.:smokee:

 

HempGrow

Well-known member
Rejestracja
Lis 17, 2012
Postów
102
Buchów
0
Shaman to już w ogóle szaleje, zaczął wręcz listki wypuszczać, jednak dopiero jutro po południu mam możliwość wsadzenia go do ziemi, nie zaszkodzi mu takie przetrzymanie na ręczniku???

Ogółem jutro wszystkie te cztery sionka powędrują do ziemi, myślę, że już dość leżakowania na ręczniku? ES być może przydał by się precrushing, ale nie chcę z***ać, zresztą jestem pewien, że jutro już kiełek się pojawi.:smokee:


Nic się nie stanie jak dłużej potrzymasz. ;) Ja pamiętam to miałem kiełek przez nie uwagę 2-2,5 cm i do tego już zielony... o,O Ale i szybko z ziemi wyszła ;d Więc lajtowo.
A co do ES to jeżeli nie pękła, nie widać nic białego. Niby mówisz, że widać, ja nie bardzo widzę. Przypatrz się czy jest pęknięta i wgl. Jak nie jest to musisz, jak mało to popraw. Nie masz co bać. Bierzesz nasiono między palec wskazujący i kciuk. Trzymasz w paluszkach stroną która pęka i się otwiera w stronę buzi. Przykładasz nasiono między jedynki górne i jedynki dolne (chyba że nie masz :sunny: ) I lekko, ostrożnie ściskasz zęby, aż usłyszysz trzask czy poczujesz, że pękła szerzej. Nic trudnego, nie zepsujesz. Dasz rade. ;)
 

Bonjovnik1

Well-known member
Rejestracja
Sty 5, 2013
Postów
80
Buchów
0
Świetna miejscówka, jeszcze ta czysta rzeczka nieopodal, z noszeniem wody na spota będziesz miał z głowy. Jak ze zwierzyną ? to jednak las, będziesz grodził czy masz już jakieś inne sposoby, żeby je skutecznie i pewnie na zawsze odstraszyć?. Pozdro
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
HempGrow napisał:
A co do ES to jeżeli nie pękła, nie widać nic białego. Niby mówisz, że widać, ja nie bardzo widzę. Przypatrz się czy jest pęknięta i wgl. Jak nie jest to musisz, jak mało to popraw. Nie masz co bać. Bierzesz nasiono między palec wskazujący i kciuk. Trzymasz w paluszkach stroną która pęka i się otwiera w stronę buzi. Przykładasz nasiono między jedynki górne i jedynki dolne (chyba że nie masz :sunny: ) I lekko, ostrożnie ściskasz zęby, aż usłyszysz trzask czy poczujesz, że pękła szerzej. Nic trudnego, nie zepsujesz. Dasz rade. ;)
Dzięki wielkie za odpowiedź i cenne rady. Na szczęście moja ingerencja nie będzie potrzebna, ponieważ (tak jak sądziłem) kiełek się dziś już pojawił. <joint>

Nie wiem czy dobrze zrobię jak pójdę w największe słońce (o godz. 12), je przesadzać do kubeczków??? Bo już najwyższy czas, a chcę, żeby tego pięknego dzisiejszego słońca trochę użyli... Choć nie wiem czy ich nie przesuszy...
 

HempGrow

Well-known member
Rejestracja
Lis 17, 2012
Postów
102
Buchów
0
Dzięki wielkie za odpowiedź i cenne rady. Na szczęście moja ingerencja nie będzie potrzebna, ponieważ (tak jak sądziłem) kiełek się dziś już pojawił. <joint>

Nie wiem czy dobrze zrobię jak pójdę w największe słońce (o godz. 12), je przesadzać do kubeczków??? Bo już najwyższy czas, a chcę, żeby tego pięknego dzisiejszego słońca trochę użyli... Choć nie wiem czy ich nie przesuszy...

Zdaje mi się najlepiej będzie na noc, albo w nocy. ;) Mniej przypału... I rośliny wtedy lepiej się przyswoją.
Zobacz gdzieś był jeszcze taki kalendarz kiedy wysadzać najlepiej sadzonki. Taki księżycowy i tam jakieś inne względy...
Mam!
http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika
i ten:
http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-biodynamiczny

Wzoruj się nimi. ;) Coś tam to niby ma pomóc. :D
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Świetna miejscówka, jeszcze ta czysta rzeczka nieopodal, z noszeniem wody na spota będziesz miał z głowy. Jak ze zwierzyną ? to jednak las, będziesz grodził czy masz już jakieś inne sposoby, żeby je skutecznie i pewnie na zawsze odstraszyć?. Pozdro
No właśnie nie wiem co ze zwierzyną, niby cały spot jest ogrodzony sosnami i dziką różą (cały jestem poharatany przez to), tylko z jednej strony (z północnej) jest trochę bardziej przejrzyście, przez co dam rady w ogóle się przebić na miejscówkę, ale przez to zwierzę też by mogło wejść. No nie wiem, wydaje mi się, że zwierzyna typu dzik, sarna tam nie buszują (nie widziałem żadnych bezpośrednich oznak na spocie).

A no właśnie dzisiaj spotkałem tam lisa (aż się przestraszyłem, ale jak wstałem to poczuł respekt i uciekł).
Pełno
tam również kleszczy, ślimaków (dobrze, że ślimax zakupiłem) i różnorakich owadów, nie wiem czy to może jakoś wpłynąć na roślinki???

Jeśli jednak zwierzyna będzie przeszkodą to mogę tam nawet płotek postawić, bo i tak go nikt nie zauważy, gdyż sosny zapobiegają przypałowi. Jednak zapewne bawiłbym się w zastosowanie mydła/proszku, bądź wylałbym się porządnie na spocie, a jakbym miał kasę to być może Anti-bissan bym zakupił.:bongo4:

HempGrow napisał:
Zdaje mi się najlepiej będzie na noc, albo w nocy. ;) Mniej przypału... I rośliny wtedy lepiej się przyswoją.
Zobacz gdzieś był jeszcze taki kalendarz kiedy wysadzać najlepiej sadzonki. Taki księżycowy i tam jakieś inne względy...
Mam!
http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika
i ten:
http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-biodynamiczny

Wzoruj się nimi. ;) Coś tam to niby ma pomóc. :grin:
Za póżno doradziłeś, bo wsadziłem tak jak planowałem - w południe. Według tego kalendarza wynika, że dziś jest dobry dzień do siania/sadzenia, więc miałem nosa hehehe:yeahh:

.........................................

Powiem tak, nie wiedziałem, że będzie tak ciężko... Wpierony kleszczy nałapałem, kolców i zadrapań, do tego dwa razy zaliczyłem glebę (jest bardzo nierówno, są tak jakby grządki i małe rowy na spocie). Najważniejsze jednak, że zadanie wykonane. Nasionka przetransportowałem na spot za pomocą probówek epp (takie w których otrzymałem sionka), włożyłem do środka namoczony ręcznik papierowy, aby kiełki się nie przesuszyły. Tak wygląda efekt mojej pracy:
Na samym dnie kubeczków jest keramzyt, a ziemia z biedry jest wymieszana z perlitem, no chyba, że coś jeszcze potrzebują sadzonki (może dolomitu trochę sypnąć???). Butelki 5l z odzysku, umyte w środku, odcięta góra i wkopane delikatnie do ziemi, aby się nie przewróciły. No i oczywiście dziurki też porobione w nich.

Dziś było u mnie upalnie, słońce świeciło przez cały dzień, myślę, że wyjdzie to roślinką na dobre. Podlałem w miarę obficie, jak często je podlewać??? Bo dopiero jutro dostaną wody, nie wyschną???

Aha no i taką przykrą niespodziankę miałem, mianowicie znalazłem we wcześniej przygotowanej ziemi w kubku larwę/dżdżownice coś takiego (coś mi się wydaje, że wylazła z butelki, którą znalazłem po drodze, bo było w tych butlach trochę robactwa), robaczka oczywiście wyrzuciłem z ziemi, jednak jeśli miała tam jakąś koleżankę to zeżre mi sionko???
:zjarany:

Tutaj jeszcze fotka jak ładnie ukryłem mój ekwipunek, nie ma nic prawda?
Tak naprawdę to w małym rowie jest wszystko co potrzeba do uprawy, przykryte trawskiem, przez co nic się nie rzuca w oczy (ostrożności nigdy za wiele).

Wejście na spota. Jakieś 20m trzeba przejść przez te chaszcze. Miejscówa jest (mniej więcej) tak jak wskazuje strzałka. Sarenki i dziki łażą po takich chaszczach??? No, ale przyznacie, że kamuflaż pierwsza klasa:


Żabka w rzeczce (wiele ich tam było), czyli woda ok:

Centralnie na środku zdjęcia, jakby ktoś miał problem dostrzec, bo zdjęcie kiepskie (nie działa mi autofocus).

PS. Dzięki Panowie za buszki.<wodna>
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:

oen

Well-known member
Rejestracja
Kwi 5, 2013
Postów
297
Buchów
0
Bardzo ładnie. Narazie mi się podoba. Bardzo ładnie i schludnie . Oby tak dalej i życzę szczęścia przede wszystkim. Ten spot to jakby znam. Nie to że będę się błaźnił jak inni że wiem gdzie to jest czy coś , ale po prostu byłem w tamtym roku na grzybach w niesamowicie podobnym miejscu. Jeśli to ten spot (a szansa jest jak 6 w totka) to nie musisz się mnie obawiać :spalony:
W sumie to często chodzę po takich miejscach a nigdy w życiu kleszcza nie miałem


Mogę się dowiedzieć ziomeczku ile się na to wszystko wykosztowałeś (bez pestek) Pozdrawiam i zostawiam buchacza :bongo4:
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
oen napisał:
Mogę się dowiedzieć ziomeczku ile się na to wszystko wykosztowałeś (bez pestek)
-80l ziemi 12,76zł
-10kg dolomitu 4,34zł
-10l perlitu 12,99zł
-6l Keramzytu 7,26zł
-10kg obornika bydlęcego 19,90zł
-Biohumus 6,98zł
-Ślimax 17,50zł
+ jakieś drobiazgi 12zł
wychodzi w zaokrągleniu 94zł

Na pewno jeszcze kupię mikoryze Biopon uniwersalną, Asahi SL i miedzian na pleśń, być może dokupię jeszcze perlitu i keramzytu.:spalony:
 

oen

Well-known member
Rejestracja
Kwi 5, 2013
Postów
297
Buchów
0
dzieki za odp. Bo jade jutro szykować miejscówke i nie wiem ile brać hajsu na te duperele:smokee:
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Przed południem byłem na spocie, aby podlać sadzonki (byłem pewien, że wczorajszy upał trochę je podsuszył), a tu właściwie nic nie musiałem robić, bo roślinki mają odpowiednią wilgoć w kubeczkach.

Miałem nadzieję, że zobaczę już wystające listki, niestety żadna jeszcze się nie wybiła.

Wiem, że się tak nie powinno, ale z ciekawości jeden kiełek odkopałem, aby sprawdzić czy czasami nic go nie zeżarło, na szczęście wszystko ok (długi kiełek z wyrastającymi listkami).:jaraczz:
Przypadkowo kilka metrów od sadzonek zauważyłem takie coś:

Jakie zwierze pozostawia takie odchody???

Tutaj jeszcze dodaję spocik (strona zachodnia), z widocznymi sadzonkami, tam gdzie stałem i robiłem tą fotkę znalazłem powyższe gówienka:


Dzisiaj około godziny 17 pójdę z moim wspólnikiem wykopać dołki i zrobić mieszankę ziemi. Zrobiłbym to dużo wcześniej, jednak nie miałem łopaty na spocie, a załatwienie nie było takie proste. Chciałem się obejść bez łopaty i kopać małą łopatką i mini grabkami, jednak to nie miało żadnego sensu, gdyż ziemia jest "zaszyta" dużą ilością korzeni.:zjarany:

Jeszcze takie mam krótkie pytanko: Czy średniej wielkości mrówki mogą zaszkodzić rośliną???
 

HempGrow

Well-known member
Rejestracja
Lis 17, 2012
Postów
102
Buchów
0
Przed południem byłem na spocie, aby podlać sadzonki (byłem pewien, że wczorajszy upał trochę je podsuszył), a tu właściwie nic nie musiałem robić, bo roślinki mają odpowiednią wilgoć w kubeczkach.

Miałem nadzieję, że zobaczę już wystające listki, niestety żadna jeszcze się nie wybiła.

Wiem, że się tak nie powinno, ale z ciekawości jeden kiełek odkopałem, aby sprawdzić czy czasami nic go nie zeżarło, na szczęście wszystko ok (długi kiełek z wyrastającymi listkami).:jaraczz:
Przypadkowo kilka metrów od sadzonek zauważyłem takie coś:

Jakie zwierze pozostawia takie odchody???

Tutaj jeszcze dodaję spocik (strona zachodnia), z widocznymi sadzonkami, tam gdzie stałem i robiłem tą fotkę znalazłem powyższe gówienka:


Dzisiaj około godziny 17 pójdę z moim wspólnikiem wykopać dołki i zrobić mieszankę ziemi. Zrobiłbym to dużo wcześniej, jednak nie miałem łopaty na spocie, a załatwienie nie było takie proste. Chciałem się obejść bez łopaty i kopać małą łopatką i mini grabkami, jednak to nie miało żadnego sensu, gdyż ziemia jest "zaszyta" dużą ilością korzeni.:zjarany:

Jeszcze takie mam krótkie pytanko: Czy średniej wielkości mrówki mogą zaszkodzić rośliną???




Te odchody to chyba odchody królicze... Tak wyglądają, albo sarny, też możliwe. Najlepiej lepszej jakości zdjęcie zrób.
A co do mrówek, lepiej się ubezpieczyć i kupić za grosze środek na mrówki. ;)
 

Zielakgru

Well-known member
Rejestracja
Kwi 10, 2012
Postów
506
Buchów
0
Te gówienka mogą być królicze, miałem kiedyś królika i właśnie tak to wyglądało. Lepiej się zabezpiecz bo króliki lubią ganje. Najlepiej siatka dookoła spota. Co do mrówek to czarne lepiej wykurzyć bo mogą podgryzać rośliny, czerwone lepiej zostawić bo mogą podgryzać czarne mrówki.
 
Status
Ten wątek został zamknięty.



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół