A wy tylko o paleniu...
Egzekutor, a jak tam tryb zycia?
Czy MJ nie byla czasem odskocznia od codziennych problemow typu: ku**a znowu do roboty, nie ma czasu na plac zabaw z dzieckiem, ***ne redbulla, walne kawe, zapale papierosa, wypije browara, siedze przed TV bo nic mi sie nie chce, cos ***lo w domu-trzeba naprawic, zona znowu sie czepia, nastepna klotnia, nie ma czasu, nie ma czasu, NIE MA CZASU NA NIC!!!
Nie wiem jak u ciebie, ale mialem taki natlok mysli. Miewam co jakis czas. tez zaczalem za wczesnie jarac bo w wieku 15 lat, a mam 33.
I wciaz jaram, troche mniej niz kiedys ale jaram zdrowo. Tez miewalem stany depresyjne, ale zauwazylem, ze nie jest to wina MJ. ONA po prostu nasilala moje negatywne odczucia, a przez to miewalem te stany.
Co mi pomoglo? Odworcenie swiata do gory nogami!!!
Zmien swoje priorytety i nie bacz na ludzi. Otaczaj sie takimi, przy ktorych czujesz sie dobrze.
Odrzuc WSZYSTKIE, ale to wszystkie lekarstwa (nie bierz antydepresantow ku**a mac!!!) i zmien diete. Ogranicz mieso albo odstaw je na jakis czas. Kup sokowirowke, a najlepiej wyciskarke i napie****aj 2l swierzych sokow dziennie.
Odstaw WSZYSTKIE kolorowe, gazowane napoje, batoniki, slodycze, hamburgery i zacznij jesc tylko domowe jedzenie.
I zacznij MEDYTOWAC! Postaraj sie pol godziny dziennie, chyba ze masz czasu- to wtedy godzine. medytowac znaczy usiasc po turecku i sie wyciszyc. Zero dziwiekow, zero obrazow.. Przy kazdym wdechu mysl ze wciagasz swiatlo/energie, a przy wydechu mysl, ze tej energii jest jeszcze wiecej..
Depresja w dzisiejszych czasach jest czesto spowodowana toksynami w naszym organizmie. Dodatkowe czynniki stresogenne nasilaja i poglebiaja stany wywolane zatruciem.
Czy nie zdazylo sie ostatnio ze byles narazony na rtec? lub olow? lub inne metale ciezkie? Np stluczona zarowka energooszczedna (najgorzej jak zapalona sie stlucze), wydziela trujace opary rteci, wywolujace drgawki i stany lekowe.
Zastanow sie czy to na pewno jest wina MJ, czy ona mogla tylko byc "zapalnikiem" calej sytuacji.
Zgodze sie z cala pewnoscia, ze MJ tak jak alkohol nie jest dla ludzi ponizej 18, a wg mnie nawet 21 roku zycia. Sam przez przygode z MJ stracilem wiele. odbudowanie mojego pozytywnego obrazu wzgledem rodzicow i czesci rodziny kosztowalo mnie pare lat..
Dasz rade egzekutor- wszystko w naszym zyciu mas swoj cel. Ma przyczyne.
Stoj na swojej desce surfingowej i surfuj przez zycie. Nigdy pod prad. Zawsze na fali!
yO