nasiona marihuany

Porady Franco - triki odnośnie kwitnienia w uprawie indoor

Wyszukiwarka Forumowa:

jester

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 14, 2008
Postów
538
Buchów
11
Kwitnienie jest jedną z najbardziej satysfakcjonujących faz każdej uprawy, gdyż postęp ku zbiorom można obserwować, dotknąć i poczuć w nozdrzach. To wtedy rośliny rozwijają kwiatostany a zapewnienie im optymalnych warunków odnośnie paru czynników zagwarantuje nam sukces co do plonu oraz jego jakości, ponieważ celem uprawy indoor i outdoor jest sprawienie, żeby rośliny czuły się dobrze pod względem warunków życia, środowiska oraz growera ;-)

Przy uprawie indoor trzeba pamiętać, że każdy czynnik zależny jest od growera i nic nie powinno zostać pozostawione przypadkowi. Idealne warunki klimatyczne dla kwitnienia osiąga się przy temperaturze pomiędzy 25-30 st. Celsjusza oraz wilgotnością powietrza w przedziale 40%-55%. Gdy lampy wyłączają się, normalnym jest spadek temperatury do ok. 20-22 st. C. przy jednoczesnym wzroście wilgotności do ok. 60%. Jeżeli różnica temperatur pomiędzy dzienną a nocną przekroczy 8-10 st. C., ryzykujemy zwolnienie funkcji metabolicznych naszych roślin. Wilgotność powietrza powinno utrzymywać się poniżej 70% aby uniknąć pleśni czy grzybów. Dobrą metodą na radzenie sobie z wysoki temperaturami za dnia jest ustawienie fazy dziennej na noc. W ten sposób maksymalna temperatura w growroomie będzie niższa, lecz wadą tej metody jest to, że różnica temperaturowa pomiędzy „dniem” a „nocą” będzie minimalna, co może powodować drobne problemy, gdyż niektóre rośliny zyskują przez ową różnicę pomiędzy fazami. Niemniej jednak, lepiej jest poświęcić w/w różnicę temperaturową, aniżeli walczyć z 35 st. upałami w growroomie podczas dnia.

Klimatyzacja jest bardzo drogą i nieprzyjazną środowisku opcją, ale czasami stanowi jedyne wyjście dla indoor growerów w ciepłych krajach. Jej zaletami są chłodne powietrze oraz osuszający efekt, który idealnie przydaje się podczas kwitnienia. Warto zauważyć, że rośliny źle znoszą bezpośredni podmuch klimatyzacji, więc podmuch powietrza warto skierować ku sufitowi growroomu, gdzie powietrze skondensuje się i pozwoli na to, aby ciepłe powietrze pięło się ku górze. W ten sposób, dyfuzja schłodzonego, suchego powietrza będzie równomiernie rozłożona po całym pomieszczeniu, a nie skierowana prosto na rośliny.

Kiedy klimat będziemy mieli już całkowicie pod kontrolą, warto poświęcić nieco wysiłku na zoptymalizowanie poboru pokarmu. Podczas kwitnienia rośliny pobierają najczęściej i najwięcej pierwiastków takich jak P (fosfor), K (potas) oraz mikroelementów w celu produkcji kwiatów i żywicy. Pobór N (azot) jest wciąż bardzo ważny podczas pierwszych paru tygodni kwitnienia, lecz później musi zostać zmniejszony, w przeciwnym wypadku kwiatostany staną się liściaste a stosunek kielichów do liście zmniejszy się drastycznie powodując więcej problemów podczas manicuringu. Jedynie w przypadku długo-kwitniących sativ podawanie N może zostać podtrzymane nieco dłużej, żeby zapobiec przedwczesnemu żółknięciu liści.

Aby pozwolić roślinom na stopniowe zmniejszenie poboru N, a zwiększenie P, K oraz mikroelementów, pH pożywki powinno pozostawać wyższe niż 6.0 po rozpoczęciu kwitnienia, idealnie oscylując pomiędzy 6.2 a 6.6 w ziemi, oraz 5.9 a 6.3 w hydroponice, w zależności od uprawianej odmiany oraz stadium kwitnienia. Ogólnoprzyjętą zasadą (zasadą kciuka) jest to, że im dłuższy jest czas kwitnienia odmiany, tym wyższe powinno być pH zbliżając się do końca kwitnienia; na przykładzie 12-tygodniowych sativ, Ph rośnie do ok. 6.9 – 7.0 pod koniec kwitnienia. Najważniejsze spośród mikroelementów (Mg, Ca, Zn, Fe) również są najlepiej przyswajane przy pH powyżej 6.0, a są to pierwiastki odgrywające bardzo ważną rolę przy tworzeniu się terpenów, kanabinoidów oraz żywicy.
Najlepszym sposobem na zapewnienie roślinom najlepszego przyswojenia dostępnych środków odżywczych jest dopilnowanie, aby były głodne i spragnione. Najlepszym sposobem jest spowodowanie, aby medium było albo mokre, albo suche, co pozwoli korzeniom pobrać dużo tlenu podczas suszy i mnóstwa składników odżywczych podczas nawadniania. Jedyną rzeczą, której konopie nie tolerują, jest ciągle mokre medium uprawowe.
Oprócz utrzymywania normalnego cyklu podlewania, warto regularnie przepłukiwać medium aby pozbyć się nadmiaru skumulowanych soli. Można tego dokonać delikatnym roztworem o pH 5.5 i EC 1.0, aby kryształki soli mogły rozpuścić się w przygotowanym roztworze o niskiej zawartości składników mineralnych. Przepłukiwanie (flushing) powinno zostać zintegrowane z regularnym cyklem podlewania, a medium powinno się odpowiednio przesuszyć przed następnym podlewaniem.

Gdy optymizujemy już nawożenie, warto zająć się resztą czynników wpływających na udany plon, między innymi podtrzymaniem kwiatów i optymalizacją pre-harvestu jak i zbiorów właściwych. Po czterech tygodniach kwitnienia, rośliny mają zazwyczaj na tyle rozwinięte pąki, żeby zacząć przybierać na masie, więc wskazanym jest podtrzymanie ich za pomocą jakiegoś systemu (kijki bambusowe, siatki, gumki elastyczne, czy jakikolwiek system zapobiegający łamaniu się łodyg pod ciężarem ich własnych kwiatów). W zależności od odmiany, system podtrzymujący może mieć kluczowe, bądź też marginalne znaczenie; zazwyczaj, duże dativy wymagają w tej kwestii największej pomocy.

Pod pojęciem pre-harvestu kryje się usunięcie większości liści wiatrakowych z rośliny podczas ostatnich dni okresu kwitnienia, na krótko przed ścięciem rośliny w celu poddania manicuringowi oraz suszeniu. Pre-harvesting pomaga zredukować całkowitą ilość zielonego materiału(woda i chlorofil) w produkcie końcowym. Gdy liście wiatrakowe(te, które nie są pokryte żywicą) zostają usunięte, rośliny ograniczają fotosyntezę i produkują mniej węglowodanów (skrobii), co pozwala cieszyć się słodszym i lepiej palącym się zielem, oraz sprawia, że całe zbiory przechodzą o wiele łatwiej i szybciej.
Podsumowując, to na growera przypada zadanie zidentyfikowania słabych punktów jego uprawy, co jest punktem wyjścia do ich poprawy. Ciekawość i chęć poprawy są kluczowymi czynnikami wpływającymi na obecność, czy posiadanie tzw. ręki do roślin. Podczas kwitnienia jest wiele rzeczy, które można zrobić, aby zapewnić sobie świetne zbiory i wszystkie są warte zachodu.

Źródło: http://www.strainhunters.com/site/index.php/index.html/_/articles/grow-articles/francos-tricks-on-flowering-indoors-r47
 
Ostatnia edycja:
T

TachyonOne

Guest
Fajny arcik. Ciekawa sprawa z tym rosnącym PH. Zastosuję u siebie.
Dzięki i pozdro.
 
P

prymityw

Guest
fajny. dziwie sie czemu Franco i arjan mają tyle hejterów , którzy wciskają ludziom, że to lamerzy, ciagle zjarani, naćpani , nie wiedzący co sie dzieje. gówno prawda. to mistrzowie, mający ogrom wiedzy.
 

Alwaro Gringos

Well-known member
Rejestracja
Lut 28, 2014
Postów
278
Buchów
0
Na prawdę ciekawy artykuł, trzeba to sprawdzić. Osobiście najbardziej zainteresowały mnie wątki o wysokim ph przy długo kwitnących odmianach, i sprawa pre-harvestu i ograniczonego wydzielania wody, chlorofilu i skrobi.
 

Wolverine

Well-known member
Rejestracja
Mar 19, 2015
Postów
953
Buchów
0
Co do tego pH :
przyswajalnoscmale.jpg
 

Pikaczu

Well-known member
Rejestracja
Lis 6, 2013
Postów
131
Buchów
1
kolega chyba nic nie czytał tylko poleciał po łepkach, przeczytaj sobie Jester napisał wszystko na temat odpowiedniego ph... :)
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół