- Rejestracja
- Lip 3, 2015
- Postów
- 397
- Buchów
- 0
Odnawiając kwestię melasy. Mam 2 rośliny Royal Cheese Haze Automatic od RQS, aktualnie mają 10 tygodni, kwitną od 7 tygodni. W przyszły piątek planuje ich ścinkę(będą miały 81 dni od wykiekowania) Od 5 tygodnia kwitnienia zaczęły wydzielać ostry słodkawy zapach, wtedy też jedną z nich zacząłem podlewać melasą w syropie z winogron.2 roślina była podlewana jedynie wodą. Po 2 tygodniach stwierdziłem, że cheese podlewany wodą z dodatkiem melasy (5 g syropu na 1 litr wody) delikanie podkreślił swój słodki zapach i zmniejszył jego ostrość . Zauważyłen ponadto, że topy są nieznacznie bardziej podlane żywicą. 2 roślina natomiast pachnie bardziej jak typowy cheese, zapach jest bardzo ostry. '
Dodam, że obie rośliny mają jednakową ilość światła i rozwinięte są podobnie. Hodowla outdoor.
W fazie flo używałem tylko dwukrotnie planton k na obie rośliny, oprócz tego żadnych innych nawozów nie stosuję, melasa w postaci swoich cukrów prostów i zawartych pierwiastków dobrze oddziaływuje jak narazie na jedną z roślin, tak przynajmniej wynika z moich obecnych obserwacji.
Pozdrawiam i powodzenia
Dodam, że obie rośliny mają jednakową ilość światła i rozwinięte są podobnie. Hodowla outdoor.
W fazie flo używałem tylko dwukrotnie planton k na obie rośliny, oprócz tego żadnych innych nawozów nie stosuję, melasa w postaci swoich cukrów prostów i zawartych pierwiastków dobrze oddziaływuje jak narazie na jedną z roślin, tak przynajmniej wynika z moich obecnych obserwacji.
Pozdrawiam i powodzenia