- Rejestracja
- Mar 24, 2008
- Postów
- 8
- Buchów
- 0
Jako 16 latka mialam takich kumpli, ktòrzy pewnego dnia zrobily dwa czekoladowe ciasta z dodatkiem MJ. Jedno ziedli od razu, a drugie nastepnego dnia przyniosly do szkoly i podczas przerwy poczestowali nim cala klase i... nauczycielke! Oczywiscie ona myslala ze to zwykle czekoladowe ciasto, kiedy zapytala moich kumpli jeden odpowiedzial ze to sa jego urodziny i chcial je tak uczcic z klasa. Pani profesor bardzo polubila ciasto, nawet poprosila o drugi kawalek, tylko potem jej sie troche glowa krecila <rotfl>
Ostatnia edycja: