nasiona marihuany

Sprytus rektyfikowany

Wyszukiwarka Forumowa:

Dante inferno

Well-known member
Rejestracja
Lut 4, 2010
Postów
84
Buchów
1
Witam.
Zrobiłem nalewkę z ganji(35g szczyty)+sprytus rektyfikowany(Polmos)1L 95%vol.
Wszystko było wlane do butelki jack daniels'sa 1L(50-100ml było whisky) i szczelnie zamkniete.
Trunek po 2tyg był filtrowany przez kaffeefilter takie papierowe filtry z 15 szt+1 na samym końcu jak chciałem wlać znowu do czystej butelki jacka.
Po wypiciu czterech mocnych drinkow ubytki w butelce zalałem whisky ballantine 60%+Wody 30%+10% wodki z Ukrainy.
I teraz mam pytanie w trakcie lezekowania trunku jak i po filtracji,przed dolaniem tych roznych trunkow kolor trunku byl mocno zielony i czysty(filtracja zrobiła swoje) ale nagle po dolaniu do trunku innych alko(wody,whiski,wódy)
trunek zrobił sie taki:


Po wymieszaniu trunek wygląda tak samo jak wcześniej ale wystarczy żeby poleżał sobie parę h i znowu sie robi taki mętny
Nie wiem co się dzieje:zjarany:
Tak mi sie wydaje ze to przez te alko co dolałem:pl:
Moze ktos ma jakieś pomysły co to jest??
 
G

Gość

Guest
Za bardzo rozcieńczyłeś alkochol i wytraciły sie gluty zywicy.
Dolej spirolu i powinno sie rozbełtac.
Ewentualnie coś było w whisky i związało żywice rozpuszczoną w alko.
Ostatni ratunek to odparować wszystko lub wiekszośc w ponownie zalac alko.
 

Dante inferno

Well-known member
Rejestracja
Lut 4, 2010
Postów
84
Buchów
1
Coś musiało byc w whisky bo jego dałem najwięcej ale i tak 85% tego trunku to spirytus rektyfikowany.Myślę ze już nie warto tego więcej flirtować tylko rozcieńczac wodą:joker:
Mogłem nic nie dolewać do butelki.
 
D

delete

Guest
A zdekarboksylowales ziolo przed zalaniem alko? Jak nie to bedziesz mial NIEKLEPIACY alkohol o smaku ziola lub dobry material na olejek haszowy.
Bez dekarboksylacji zapomnij o efekcie MJ, dlatego ze THCA zawarte w ziole przelamuje sie na THC dopiero po odpowiednim podgrzaniu (dekarbksylacja- podgrzenie ziola w piekarniku na 160stC przez 3-10 min).

Tak samo jak zjedzony topek nie dziala, tak samo bedzie z nalewka.

yo
 
S

sru

Guest
A zdekarboksylowales ziolo przed zalaniem alko? Jak nie to bedziesz mial NIEKLEPIACY alkohol o smaku ziola lub dobry material na olejek haszowy.
Bez dekarboksylacji zapomnij o efekcie MJ, dlatego ze THCA zawarte w ziole przelamuje sie na THC dopiero po odpowiednim podgrzaniu (dekarbksylacja- podgrzenie ziola w piekarniku na 160stC przez 3-10 min).

Tak samo jak zjedzony topek nie dziala, tak samo bedzie z nalewka.

yo
pierwsze słyszę o dekarboksylacji - robiłem coś w stylu powyższym czyli ścinki po wc zalewany różnymi poimprezowymi resztkami czystej wódki 40% i działa dobrze - na bank nie jest NIEKLEPIĄCY
 

medyczny

Well-known member
Rejestracja
Paź 5, 2012
Postów
87
Buchów
1
sorry fadree ale jak czytam twoje posty to wnioskuje zę gówno wiesz ale zgrywasz człeka co połknał wszystkie rozumy świata!
dekarboksylacja? ja robilem jak autor i ładnie klepało, tylko zmieszane vódki dziwnie smakuja
 
D

delete

Guest
pierwsze słyszę o dekarboksylacji - robiłem coś w stylu powyższym czyli ścinki po wc zalewany różnymi poimprezowymi resztkami czystej wódki 40% i działa dobrze - na bank nie jest NIEKLEPIĄCY

Serio Stu? A myslalem ze troche bardziej oczytany i wtajemniczony jestes.

sorry fadree ale jak czytam twoje posty to wnioskuje zę gówno wiesz ale zgrywasz człeka co połknał wszystkie rozumy świata!

Placebo i moze 20% mocy, ktora moglbys zwiekszyc dekarboksylujac. Po nicku wnioskujac powinienes wiedziec najlepiej, bo kazdy kto uzywa medycznie WIE TO!!

Moze przesadzilem piszac ze bedzie nieklepiaca, ale ja tego bym efektem mj nienazwal. Dobrze zrobiona nalewka (kieliszek 20-40ml) wymiata nas jak dobre 2 ciastka...

Marihuana nasza kochana zawiera w sobie THCA, czyli nieklepiaca substancje- dlatego swiezy jazz zjedzony czy np. wycisnietyna sok -NIEKLEPIE!!!
Dekarboksylacja nastepuje automatycznie w czasie jarania, gotowania na maslo, pieczenia - generalnie obrobki cieplnej. W czasie podgrzewania THCA zamienia sie w psychoaktywne THC...

Wystarczy poczytac panowie.

Ja za pierwszym razem tez zrobilem nalewke bez dekarboksylacji i owszem klepala, ale bylo to WIELKIE GOWNO w porownaniu do nalewki dekarboksylowanej.

Watki:

http://www.thecannabischef.com/content/green-dragon

http://www.strainhunters.com/forums...tion-turning-thca-into-thc-by-gentle-heating/

http://www.youtube.com/watch?v=9Dl613gGprE

https://www.forum.haszysz.com/nalewka-glicerynowa-oraz-green-dragon-t67117.html


https://www.forum.haszysz.com/green-dragon-zielony-smok-nalewka-z-t26571.html


KAZDY!!! Kto mial odrobine do czynienia z PRAWDZIWYM uzytkowaniem medycznym lub poczytal POWAZNE artykuly lub KSIAZKI na ten temat, po prostu to wie.

I nie! Nie pozjadalem wszystkich rozumow swiata. Po prostu interesuje sie nie tylko jaraniem MJ, a forum #.com nie jest jedyna wyrocznia.

Sorry medyczny, chyba trzeba sie doksztalcic...

Pozdrawiam i prosze wytrzec sobie du*e swoja niewiedza i ignorancja, tylko dlatego ze o czyms nie slyszeliscie...

yo:spalony:
 
G

Gość

Guest
Żywność z dodatkiem marihuany to pojęcie odnoszące się do produktów spożywczych, których składnikiem jest marihuana w postaci zioła bądź żywicy z konopi indyjskich. Żywność ta pozwala w sposób alternatywny doświadczyć działania oraz korzyści płynących z kannabinoidów bez konieczności palenia marihuany czy haszyszu. Kannabinoidy umieszczane są w ciastach, ciasteczkach i innych produktach spożywczych, a następnie jedzone w celach leczniczych bądź dla przyjemności.

W tytułach przepisów znaleźć można wiele różnych nazw i określeń slangowych. Wyrazy takie jak: hasz, marihuana, trawka, kosmiczny, magiczny i specjalny używane są do tworzenia nazw przepisów, np. „ciastka z haszyszem" (hash cakes), „kosmiczne ciasteczka” (space cookies) itp.Spis treści [ukryj]
1 Składniki i działanie
2 Masło
3 Alkohol
4 Haszyszowe ciasteczka
5 Czynnik kulturowy
6 Zobacz również
7 Przypisy
8 Linki zewnętrzne

Składniki i działanie[edytuj]

Tetrahydrokannabinol rozpuszcza się w lipidach i alkoholu, ale nie w wodzie

Tetrahydrokannabinol (THC), czyli substancja aktywna w marihuanie, oraz inne kannabinoidy są olejami hydrofobowymi, które rozpuszczają się nie w wodzie, ale w lipidach (olej / tłuszcz) i w alkoholu. Aby ugotowany produkt wykazywał właściwości psychoaktywne należy użyć lipidów bądź alkoholu do otrzymania THC z marihuany[1]. Podczas procesu przygotowywania konopie indyjskie lub ich ekstrakt muszą zostać dostatecznie podgrzane bądź odsączone, by doprowadzić do dekarboksylacji ich głównego kannabinoidu – kwasu tetrahydrokannabinolowego w psychoaktywnym THC.[2]

Rozpuszczalność ekstraktu konopi indyjskich w oleju znana jest od czasów starożytnych, kiedy to przepisy kulinarne w języku sanskryt pochodzące z Indii wymagały, aby marihuana (gandzia) była smażona w niewielkiej ilości masła ghee przed wymieszaniem jej z pozostałymi składnikami[1][3]. Przyrządzanie herbaty przez gotowanie marihuany w wodzie jest niezwykle nieskuteczną metodą otrzymywania kannabinoidów. Jeśli jednak marihuana jest dobrej jakości i posiada dużo widocznej żywicy, można wtedy podgrzać porcję żywicy by zmiękła, a następnie zanurzyć ją w wodzie.

Niektórzy autorzy przepisów uważają, że spożycie marihuany wtedy, gdy jest ona odpowiednio ugotowana jest skuteczniejszym sposobem na przyswojenie kannabinoidów niż jej palenie[4]. Spożycie kannabinoidów może doprowadzić do podobnego psychoaktywnego działania, potocznie nazywanego „hajem”, jak palenie marihuany, jednak może być ono opóźnione lub złagodzone z powodu wolniejszego wchłaniania się THC z przewodu pokarmowego. Podczas gdy działanie płynące z palenia marihuany zazwyczaj odczuwalne jest już w ciągu kilku minut, nawet dwóch godzin potrzeba, aby osiągnąć taki sam efekt po jej spożyciu.

Pacjenci stosujący marihuanę w celach leczniczych twierdzą, że leki na jej bazie przynoszą im znaczną ulgę. Wiele firm w Kalifornii produkuje takie lekarstwa dla kolektywów wydających marihuanę na obszarze całego stanu. Firma Compassion Medicinal Edibles, wcześniej znana jako Tainted Inc. była jednym z największych stanowych producentów jadalnych produktów z marihuany do września 2007 r., kiedy to agenci Administracji Legalnego Obrotu Lekarstw (Drug Enforcement Agents) zamknęli jej działalność.
Masło[edytuj]

"Kannamasło"

"Kannamasło" lub "masło z marihuaną" to substancja oparta na maśle i aromatyzowana kannabinoidami. Otrzymuje się ją przez podgrzanie surowej konopi indyjskiej z masłem, dzięki czemu tłuszcz wydobywa z niej kannabinoidy. Do sporządzenia takiego masła w wersji podstawowej wystarczy jedynie rondel i łopatka, natomiast w wersji dla zaawansowanych potrzebny jest podwójny garnek albo naczynie do gotowania na wolnym ogniu, etamina czy sitko do herbaty i lejek[5].
Alkohol[edytuj]

Jako że żywica z konopi indyjskiej rozpuszcza się w alkoholu, skutecznym sposobem na dodanie jej do potraw jest gotowanie brandy bądź rumu z dodatkiem kannabinoidów. Zazwyczaj używa się łodyg i liści konopi z powodu mniejszej zawartości THC podczas palenia. Po dodaniu ich do wysokoprocentowego alkoholu zbożowego (np.wódki) powstaje coś, co nazywane jest Zielonym Smokiem (Green Dragon). Creme de Gras to alkohol smakowy wytwarzany z konopi indyjskich[6]. Dodaje się go do kawy i innych napojów.
Haszyszowe ciasteczka[edytuj]

Ciasteczka z Amsterdamu

Haszyszowe ciasteczka (hash cookies), zwane także kosmicznymi ciasteczkami (space cookies) są stosunkowo popularne w krajach o liberalnej polityce narkotykowej, również w niektórych regionach Europy (szczególnie w Holandii). Są to wypieki, do których produkcji używa się jednej z odmian konopi indyjskiej, w tym haszyszu. Haszyszowe ciasteczka to zasadniczo to samo, co ciasteczka z marihuaną, jednak mają one mocniejsze działanie. Można je spotkać w formie ciast, kulek czy ciastek czekoladowych (tzw. brownies). Aby je sporządzić, potrzebna jest duża ilość haszyszu (zazwyczaj pół do jednego grama na ciasteczko). Wprowadzanie haszyszu do wypieku to wielostopniowy proces. Aby osoba spożywająca ciasteczko była w stanie osiągnąć stan upojenia narkotycznego bez palenia, proces musi być przeprowadzony bardzo ostrożnie. Niektórzy ludzie, którzy zażywają marihuanę twierdzą, że stan upojenia narkotykowego po zjedzeniu ciasteczek różni się od tego po paleniu marihuany. Jest on zazwyczaj silniejszy i trwa znacznie dłużej, jednak jest jednocześnie bardziej subtelny. Stan upojenia narkotykowego wywołany produktami zawierającymi haszysz zazwyczaj wiąże się z uczuciem lekkości, powszechnie nazywanym „hajem fizycznym”.

Główną zaletą związaną z używaniem tych produktów jest fakt, że w przeciwieństwie do palenia, nie czynią one szkód w układzie oddechowym. Mogą być również używane w miejscach, w których palenie jest niedozwolone - można je z łatwością zabrać na przyjęcie, do kawiarni itp. Różnica pomiędzy zwykłymi wypiekami a tymi z dodatkiem marihuany jest zazwyczaj niedostrzegalna przed spożyciem. Jednak ciasteczka z marihuaną mają często lekko zielonkawy odcień i wydzielają charakterystyczny zapach. Łagodny smak wyczuwalny jest w przypadku użycia dostatecznie dużej ilości marihuany. Wiele przepisów, sposobów przygotowania oraz informacji dotyczących dawkowania znaleźć można w internecie, jednak różnią się one od siebie dość znacznie, jeśli wziąć pod uwagę skuteczność i jakość. Wiele kontrowersji wzbudził fakt, że w 1954 r. Alicja B. Toklas zawarła w swoim pamiętniku literackim, pt. Książka kucharska Alicji B. Toklas przepis swojego przyjaciela Briona Gysina na haszyszową krówkę (haschich fudge). Przez wiele kolejnych lat nazwisko Alicji kojarzone było z żywnością z dodatkiem marihuany. Powstało nawet specjalne określenie "brownies Alicji B. Toklas".
Czynnik kulturowy[edytuj]

Kosmiczne ciasteczko

Ciastko czekoladowe (brownie) wystąpiło w 1968 r. w filmie Kocham cię, Alicjo B. Toklas, w którym bohater grany przez Petera Sellersa doznaje rozczarowania swoim ustabilizowanym życiem, po tym jak zakochuje się w beztroskiej hippisce. Okazuje się jednak, że subkultura hippisowska zawodzi go równie mocno. Brownies z marihuaną są istotnym elementem fabuły.

Brownie odgrywa także ważną rolę w serialu telewizyjnym Różowe lata siedemdziesiąte, w którym grupa nastolatków traktuje je jako zwyczajną przekąskę, po której są na „haju”. Widać to szczególnie w odcinku pt. „Garage Sale”, w którym Red (Kurtwood Smith) zjada wszystkie „specjalne brownies” Hyde’a (Danny Masterson). Będąc pod wpływem narkotyku sprzedaje samochód swojego syna Erica (Topher Grace).

Działanie pod wpływem marihuany zostało ukazane w wielu serialach telewizyjnych, takich jak: Gotowe na wszystko (odcinek: „The Game"), Sześć stóp pod ziemią, Uziemieni (odcinek: „Henry's Working for the Drug Squad"), Bogaci bankruci (odcinek: „Afternoon Delight"), Taxi, Laverne and Shirley, Barney Miller, Family Guy, American Dad, Super zioło, Gotowe na wszystko, Pogoda na miłość, Kochane kłopoty, Żar młodości, Trawka, Słowo na L, Na imię mi Earl, Imprezowo, Teoria wielkiego podrywu oraz Frasier (odcinek: „High Holidays"), jak również w wielu filmach fabularnych, np. Miłość i inne nieszczęścia, Eurotrip, Następny piątek, Deuce Bigalow: Boski Żigolo w Europie, Ten pierwszy raz, Adventureland oraz Babcisynek. Film pod tytułem Ciastko z niespodzianką w całości oparty jest na historii kobiety, która zjada ogromną ilość babeczek z marihuaną.

Komik Bill Bailey, w swoim show na żywo pt. Part Troll gra na gitarze i pyta poszczególnych ludzi zgromadzonych na widowni o to, jakie jedzenie można jeszcze urozmaicić marihuaną. Sugerowane potrawy to między innymi potrawa z mielonego mięsa i ziemniaków (shepherd’s pie), Boeuf Stroganow oraz najzwyklejszy tost.

WIKI
 

Dante inferno

Well-known member
Rejestracja
Lut 4, 2010
Postów
84
Buchów
1
Zatem co robic??<palacz>
Wsypac zdekarboksylowane zioło i zrobić trunek na tym co mam?
czy nie mieszać tego długo i robić olejki??:bounce::jaraczz:
 
G

Gość

Guest
Podgrzej.Na zarowej kuchence w rondelku.
Troche wyparuje to mozesz dolać alko.
 

Dante inferno

Well-known member
Rejestracja
Lut 4, 2010
Postów
84
Buchów
1
Ile podgrzewać?? na mocnym ogniu czy lekkim?
Wlać to do rondelka i mieszać??
Trunek będzie po takim zabiegu lepiej kopal??
 
G

Gość

Guest
Jako że alkochol ma za niską temp wrzenia by przeprowadzić dekarboksylacje
wiec rozlał bym to 50/50 z wodą destylowana
i doprowadził do wrzenia na jakieś 5 min a później dolał spirolu.
Oczywiście dodaj nowej porcji tematu po dekarboksylacji(najlepiej w piekarniku)
100 stopni 5 min
 
S

sru

Guest
Serio Stu? A myslalem ze troche bardziej oczytany i wtajemniczony jestes.
uwielbiam mj uwielbiam alko ale nie lubię łączyć jednego z drugim a na bank nie pod postacią nalewek ;) ta jedna była raczej formą odzysku resztek wódki po imprezach - a zazwyczaj zgłębiam wiedzę na tematy które mnie bezpośrednio dotyczą / interesują

ale poczytam sobie przy okazji - no i scalę ten wątek z wątkiem o nalewkach z mj bo zmienia to trochę podejście do nich :D tylko czego dopiero teraz o tym piszecie? trochę śmiałości Panowie :]
 

Dante inferno

Well-known member
Rejestracja
Lut 4, 2010
Postów
84
Buchów
1
Picie wody destylowanej jest szkodliwe dla zdrowia?:spalony:
Rozumiem ze cala woda destylowana wyparuje a spirol w duzo mniejszym stopniu?
Wymieszam to z 0,7L wody destylowanej i zrobię tak jak mówiłeś ciekawe czy będzie to w miarę smakować i wyglądać:bounce:
 
G

Gość

Guest
Picie wody destylowanej jest szkodliwe dla zdrowia?:spalony:
Rozumiem ze cala woda destylowana wyparuje a spirol w duzo mniejszym stopniu?
Wymieszam to z 0,7L wody destylowanej i zrobię tak jak mówiłeś ciekawe czy będzie w miarę to smakować i wyglądać:bounce:

Picie jest tematem spornym ,ja bym nie próbował
ale................
ta woda nie bedzie już miała swoich właściwości "złych"
poprostu dzieki niej podniesiesz roztwór do temp w ktorej zachodzi dekarboksylacja.A ona jest najczystsza powszechnie używana w
robieniu alkocholi i środków sporżywczych.

Wszystka nie odparuje, po to zwiekszasz ilośc spirolu
by to dalej było nalewką a dodatek nowego thc z suszy jest potzrebny bo jakby nie było roztwór sie rozrzedzi.



Proces produkcyjny whisky/whiskey[edytuj]

Składniki whisky

Surowiec do produkcji irlandzkiej whiskey (oraz szkockiej whisky) stanowi jęczmień: w postaci mieszaniny słodu i nieskiełkowanego ziarna, a także - choć zdecydowanie rzadziej - "czyste" nieskiełkowane ziarno. Natomiast amerykański bourbon wytwarzany jest z mieszaniny różnych ziaren, zawierającej od 51% do 79% kukurydzy. Pierwszym etapem produkcji jest słodowanie (malting), polegające na kiełkowaniu ziaren zboża w odpowiednio wilgotnym i ciepłym środowisku. Kiełkujące ziarna zawierają enzymy (m.in. amylazę) pomagającą rozbić zawartą w jęczmieniu skrobię na cukry proste i dwucukry (przede wszystkim maltozę), które z kolei stanowią główny surowiec fermentacji alkoholowej.

Skiełkowane ziarno następnie osuszane jest gorącym powietrzem. W przeciwieństwie do "szkockiej szkoły" wyrobu whisky, Irlandczycy nie wędzą jęczmienia w torfowym dymie, toteż zazwyczaj w irlandzkim trunku trudno doszukać się dymnego, ziemistego posmaku i aromatu, charakterystycznego dla "Scotch".

Następny etap to zacieranie (mashing), gdzie osuszony słód (a raczej mieszanka słodu i nieskiełkowanego ziarna), zalewany jest gorącą wodą (ok. 65 st C) i mieszany w celu "otwarcia" ziaren i rozpuszczenia skrobi. Ostygły nieco zacier (wort) zalewa się drożdżami i przelewa do kotłów warzelniczych (washbacks), gdzie pozostaje tam fermentując przez około 2-3 dni.

Uzyskany w ten sposób wywar zawiera ok. 12% do 16% etanolu i po przefiltrowaniu wędruje do destylacji. Większość gatunków irlandzkich whisky destylowana jest trzykrotnie (szkockie - dwukrotnie, burbony - jednokrotnie), aby zapewnić jak najwyższą jakość i czystość destylatu. Whiskey amerykańskie przed przelaniem do beczek filtrowane są przez węgiel drzewny.

Otrzymany destylat ma ok. 80% zawartości alkoholu i po rozcieńczeniu z wodą destylowaną do poziomu ok. 63% w zasadzie niczym nie różni się od wódki. Swojego charakteru whiskey nabiera dopiero w trakcie wieloletniego leżakowania (przynajmniej trzy lata dla szkockich i irlandzkich, oraz dwa lata dla amerykańskich) w dębowych beczkach. W trakcie tego długotrwałego procesu alkohol wysyca się zawartymi w drewnie garbnikami, nabierając wtedy właściwego sobie złocistego koloru oraz orzechowego posmaku. Whiskey irlandzkie oraz szkockie leżakują w beczkach uprzednio użytych do produkcji bourbona, sherry oraz porto, podczas gdy amerykańskie bourbony oraz tennessy dojrzewają w beczkach nowych, dodatkowo opalonych od środka, zyskując przez to najbardziej "drewniany" smak spośród wszystkich gatunków. Whiskey z Tennessy (Jack Daniel's) przed przelaniem do beczki filtrowana jest w trakcie tzw. Lincoln County Process przez warstwy węgla drzewnego z klonu cukrowego (sugar maple charcoal), zyskując w ten sposób swój "firmowy" aromat.

W trakcie leżakowania destylat stopniowo ulatnia się (ok. 2% do 3% objętości rocznie) tracąc tym samym swą moc. Zjawisko to w branży destylarskiej nosi nazwę "angel's share" ("dola" dla aniołów). Gdy uzyska już odpowiednią dojrzałość, whisky wędruje do ostatniego przed butelkowaniem etapu, czyli mieszania (marrying and vatting). Jako, że destylaty dojrzewające w różnych beczkach posiadają odmienne właściwości smakowe, zarówno ze względu na wiek, jak i rodzaj beczki: bourbonowe smakują "waniliowo", sherry "słodko", a porto "intensywnie", gorzelnicy stworzyć mogą poprzez ich zmieszanie w odpowiednich proporcjach rozmaitą gamę stylów i smaków.

WIKI

. WODA DEMINERALIZOWANA
2. WODA DEMINERALIZOWANA – WŁAŚCIWOŚCI Dzięki demineralizacji – otrzymujemy wodę czystą pod względem fizyko-chemicznym. Woda taka jest pozbawiona większości substancji nieorganicznych (głównie soli mineralnych). Woda destylowana a demineralizowana? Woda destylowana, tak jak demineralizowana jest pozbawiona substancji nieorganicznych, a dodatkowo jest oczyszczona także pod względem biologicznym. Destylacja polega bowiem na skraplaniu wody w temperaturze wrzenia, co oczyszcza ją także z zanieczyszczeń biologicznych. Dlatego np. do produkcji leków, czy wyrobów spożywczych niezbędna jest woda destylowana. Natomiast w zdecydowanej większości innych zastosowań wystarczy używać wodę demineralizowaną.
3. WODA DEMINERALIZOWANA - ZASTOSOWANIA chłodnice samochodowe – do rozcieńczania koncentratu płynu do chłodnic żelazka- do wytwarzania pary akumulatory – do uzupełnienia elektrolitu
4. WODA DEMINERALIZOWANA - ZASTOSOWANIA akwarystyka- do uzupełniania/ wymiany wody fotografia- do wywoływania zdjęć analiza chemiczna Woda demineralizowana - ma zastosowanie wszędzie tam, gdzie nie można pozwolić na powstawanie osadu, który jest następstwem stosowania zwykłej wody wodociągowej
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół