To z wykrywaniem przez "termowizję" i "zużycie prądu" to bzdury. Termowizja jest używana na granicach do wyszukiwania przemytników, ale NIE do skanowania całych miast/wsi w poszukiwaniu plantacji XD (chyba że coś na skale milionów dolarów, a lokacja jest mniej więcej znana, i jest to USA
) A historyjka "dzień dobry, zużywa pan dużo prądu, oto nakaz przeszukania domu" to nie rozumiem jak można w to uwierzyć XD Plantacja ciągnie mniej prądu niż fabryki/salony/centra handlowe/wszystko przemysłowe, i wytwarza mniej ciepła niż głupia szklarnia
Jak policja mówi że powodem jest zbyt duże zużycie prądu, to miała cynk z innego źródła, a tego używa jako przykrywki dla informatora, bądź po prostu "każdy wie że on diluje", nawet policja, ale nie mają żadnego dowodu, to znajdą sobie jakiś absurd aby przeszukać mieszkanie
Od kiedy nie ma wizyt pana z energetyki postanowil cos pokombinowac i podpiol sie i "Ciagnie" energie za free! Niedawno sie o tym dowiedzialem, a dziwilem sie dlaczego u niego w domu zawsze działają piecyki i farelki!?
Pytanie czy jest to zagrozenie!?
Jak przyłapią że się kradnie prąd to odszkodowanie będzie baaardzo bolało. Pewnie co najmniej kilkanaście tys. zł... I ponawiam: wpadka przez pobór prądu to ściema policji, myślisz, że jak uczciwemu obywatelowi padnie centralne ogrzewanie, i zacznie się zimą masowo ogrzewać elektrycznymi grzejnikami to zrobią mu nalot? Najpierw jest podejrzany, potem preteksty ze zużyciem prądu do nalotu. Policja to też ludzie, nie wystawią informatora na pastwę losu gangom narkotykowym mówiąc "z zeznania świadka wynika, iż (...)".
@Down: Dziękuję za poparcie mojej tezy ^^