PoTHeaD napisał:
Posiedź w akwarystyce to dowiesz się, że mikro i makro elementy w postaci chelat są dużo łatwiej i szybciej przysfajalne od reszty.
Jestem takze akwarysta i powiem Ci ze i tu nie do konca masz racje.
Tylko mikroelementy sa chelatowane ,jak sobie wyobrazasz chelat z azotem poza ligandem?-jesli masz pojecie o chemii.
To ze pisze "latwo przyswajalne" nie oznacza ze szybciej od nawozow chemicznych.
PoTHeaD napisał:
Chemiczne nawozy najpierw są rozkładane przez bakterie glebowe, a następnie pożerane przez pomidorki.
Nic sie przez zadne bakterie nie rozklada,chyba ze mylisz bakterie azotowe na korzeniach lubinu :thumleft: Jesli tak sie znasz na chemi to powiedz jak prosciej rozlozyc KNO3???Przeciez w roztworze jony K+ maja najwieksza ruchliwosc-blony komorkowe przenikaja bez przeszkod ,tak samo jak NO3-.To wlasnie z powodu ich latwej przenikalnosci sa tak niebezpieczne i latwe w przedawkowaniu!!!
Pomijajac Twoja opinie to zgadzam sie z tekstem wklejonym przez Ciebie.
Odnosnie uzycia chelatow w medycynie:
Caly sens chelatow polega na tym ze metal tworzy kompleks z ligandem np:EDTA o okreslonej stalej trwalosci.Warunkuje to zaistnienie stanu rownowagi ,analogicznego do dysocjacji slabo rozpuszcalnej soli.W przypadku gdy roslina bedzie pobierac forme wolna (metal ktorego w roztworze jest bbbmalo) czesc kompleksu bedzie sie musiala rozlozyc dla utrzymania rownowagi pomiedzy forma wolna i ta zwiazana w kompleks.Zrozumie ten kto wie co to stala trwalosci kompleksow
r:
Dobierajac odpowiednio dobry chelat latwo mozna zwiazac toksyczne pierwisatki w postac nieszkodliwa dla organizmu.Ta nieszkodliwosc wynika z tego ze powstaly kompleks ma wieksza trwalosc niz ten jaki potrafi zrobic organizm.W takiej postaci jest wydalany.