A ja mam Olka 510 z trzema obiektywami 4/3 i lampą i bardzo sobie chwalę. Fakt, że przy wyższych czułościach szumi bardziej, niż Canon i Nikon, ale ergonomia, jakość szkieł i stosunek jakości do ceny przeważył. Teraz po wyjściu kolejnych modeli z serii ceny lecą na pysk, więc warto łyknąć. Jeśli ktoś nie ma siana na dobre obiektywy (moim zdaniem najważniejsze elementy w aparacie), to można kupić przejścióweczkę na system M42 (np. stare Zenity) i zaopatrzyć się w dużo tańsze obiektywy na aukcjach. Ostatnio znalazłem starego Zenita dziadka z dwoma szerokokątnymi obiektywami i efekty są zachęcające. Jedynym mankamentem jest brak autofocusa, więc trzeba samemu ostrzyć (choć w Olku przy podglądzie mogę użyć 10-krotnego powiększenia i poprawić ostrość).
Na forach foto ludzie często powtarzają, że "to człowiek robi zdjęcie, a nie aparat"
. Nawet Canonkiem A70 może natrzaskać dobrych fot.
A Soniaki odradzam niestety. Miałem H1 i matryca szumi nawet przy niskich czułościach. I jeżeli ktoś decyduje się na Canona, to polecam zaopatrzyć się w lepszy obiektyw, niż ten, który dają w zestawie, bo można się mocno zniechęcić.
Fotki z Olka - yodinho.digart.pl