chori, mam sam D40, nie zgadzam sie z tym co napisales. tzn - szkla AF-S sa tak dobrane i sa na tyle wysokiej jakosci, ze nie potrzeba bawic sie w motor AF wbudowany w body. D50 ma slabsza czulosc matrycy (ISO od 100, D40 ma od 200), ma nizsze synchro flesza, mniejszy wysiwetlacz - to wbrew pozorom wazne do wstepnej oceny zdjec - zawsze sprawdzasz na goraco czy wyszlo jak trzeba. przyznac niestety musze, ze standard F1,8/50mm wymaga manualnego ustawienia, co z kolei nie jest trudne, bo przestaje sie operowac zoomem, ktorego ten obiektyw nie posiada. jak pisze kenrockwell - d50 just goes obsolete. odpowiednikiem jest aktualnie chyba 400d i 350d, 300d jest juz stary. a juz na koniec - kazda zlotowka zainwestowana w dobra lampe do najtanszej lustrzanki jest 3 razy wiecej warta nizby ja wpakowac w body lub obiektyw. dlatego mam d40 + sabinke 600 i kitowy obiektyw - i naprawde wiecej mi nie potrzeba na 95% sytuacji. do makro nie ma sensu kupowac obiektywow, tylko soczewki i wyrownac znieksztalcenia w PS. pozdro