Dobry humor

AntonioMargareti napisał:

napisałem tak, bo ludzie, chcą palić kwiaty z okładki..
trenujcie jak chcecie, w przypadku skunka lepiej nic nie ciąć, co wydluża jego życie, lub upośledza w rękach niedoświadczonych.
Zamiast waszego forumowego "treningu' polecam przetrzeć tylko łyko w zaawansowanym fazie flo i spryskać to miejsce np mlekiem 2-3x do harvestu(najlepiej miejsce nienarażone na bezpośrednie słońce). zrobić trzy krzaki i eksperyment, 1 z obdartym łykiem, drugi po swojemu, a trzeci wolnorosnący. Warto je lekko obić zamiast łamać i naginać tak jak was żona oklepuje erotycznymi zabawkami Skunk ma to do siebie że to hybryda z przewagą sativy, więc mamy pole do popisu i można kombinować.
Potężne jasno zieloniutkie krzaki w fazie flo aż świecą, odbijają swoją jasną barwą tyle światła że aż rażą w oczy, dlatego to boska roślina. Topy to zbity pył, choć nie są najcięższe a co do zapachu - tu nawiąże do og kusha, jak palisz skunka to osoba będąca w temacie czując ten zapach zdaje sobie sprawe że musi się wiele poduczyć i daleka droga przed nią żeby mieć takie kwiaty które odrazu kojarzą się tylko z top1, a cywil wyczuwając ten zapach wie że lepiej się schować i pozamykać okna, ale nie z tego słynie skunk, on słynie z tego, że po poczęstowaniu każdy kaszle/dusi się. Tak jak podczas spotkania z toksynami skunków. Taki gangster z tego skunka

sensi seeds, chłopaki są z Holandii, zaczynali bardzo dawno, pewniaki jakich mało, pułap dinafemu.
Widzę że mają teraz jakiś research skunków po upływie lat w zamrażalni ciekawie się zapowiada. pozdrawiam

+odp do kawasaki, sadź to gdzie chcesz, sam biohumus by wystarczył, ta odmiana nie jest wymagająca, ale namawiam do przygotowania i uprawy organicznej, żebyś miał to co na okładce u sensi seeds, jest to ten sam kwiat, który dostaniesz w paczce. Główny top to 200g z hakiem w dobrej glebie przy minimum 8h naświetlania slonecznego, nieźle rośnie na lekko kwaśnej glebie blisko niebieskiego przedziału ph i również nie polecam oprysków dolistnych mimo że niewiele ich na roślinie. Fryzjer jest konieczny na słabodoświetlonych miejscówkach i idzie to w parze przy zaawansowanym flo.
+
od siebie polecam odmiane star dog/dawg. Kaszlesz po tym strainie jak chory pies, membrana gardła nie wyrabia po przyjęciu bucha, ale nie pozostawia tego smaku og kusha ziemistego i ciernistego jak to nazywam, kaszel oryginalny i jedyny w swoim rodzaju. czekam na hejty i polecam śledzenie zagranicznych newsów z uk i usa. Tam się dzieje dużo więcej.

---------- Post Zaktualizowany 04:10 ---------- Data pierwszego postu 01:40 ----------

panie delavega, skunków tu było od sensi seeds nie mało, ale klienci pokasowani.
Jesteś tu od 2k15? 2-3 skunki od sensi seeds są od ponad 10 lat niezmiennie w sprzedaży, ten sam gen.
nawiązałem do cheesa bo zalicza się do tych kojarzonych ze smrodem, pomijam fakt genetyczny wspomniany przez mistrza Gandiego, a Og Kush'a ze względu na jego popularność

Click to expand...