- Rejestracja
- Sty 7, 2006
- Postów
- 89
- Buchów
- 3
Niestety utraciłem fotografie z fotorelacji robienia, bo były na OG..
Czasami człowiek ma ochotę na jakiś wspaniały alkohol. Mimo tego, że jednym z moich ulubionych trunków jest Martini i Whyski z Colą to od czasu do czasu lubie wypić odrobine Adovocat'u. Wychodząc z założenia, że wolę swoje- podobnie sprawa wygląda z wszelkimi używkami, doszedłem do wniosku, że przedstawie wam mój przepis na ten wspaniały likier jajeczny.
Potrzebujemy:
-Miskę mieszczącą ok. 500ml płynów.
- 200ml spirytusu 95%.
- Puszkę mleka kondensowanego niesłodzonego.
- 4 żółtka.
- 3/4 szklanki cukru.
- Cukier waniliowy.
Zaczynamy:
1. Rozbijamy żółtka z cukrem i cukrem waniliowym na mocno ubity kogelmogel.
2. Powoli dolewamy mleka, a następnie spirytusu.
3. Wszystko ubijamy 10 min.
4. Przelewamy do butelki/karafki.
5. Alkohol powinien się "zgryzć"- potrzebuje na to ok. 7 dni.
6. Po 7 dniach możemy delektować się wspaniałym Advocatem.
Przepis podany przeze mnie jest na pewno dobry i nie będziecie żałować jeśli go zrobicie. Doskonale nadaje się na zimowe wieczory przy jointcie w domowym zaciszu. Oczywiście można i bez jointa.. 8-( :-D
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej roboty!
Czasami człowiek ma ochotę na jakiś wspaniały alkohol. Mimo tego, że jednym z moich ulubionych trunków jest Martini i Whyski z Colą to od czasu do czasu lubie wypić odrobine Adovocat'u. Wychodząc z założenia, że wolę swoje- podobnie sprawa wygląda z wszelkimi używkami, doszedłem do wniosku, że przedstawie wam mój przepis na ten wspaniały likier jajeczny.
Potrzebujemy:
-Miskę mieszczącą ok. 500ml płynów.
- 200ml spirytusu 95%.
- Puszkę mleka kondensowanego niesłodzonego.
- 4 żółtka.
- 3/4 szklanki cukru.
- Cukier waniliowy.
Zaczynamy:
1. Rozbijamy żółtka z cukrem i cukrem waniliowym na mocno ubity kogelmogel.
2. Powoli dolewamy mleka, a następnie spirytusu.
3. Wszystko ubijamy 10 min.
4. Przelewamy do butelki/karafki.
5. Alkohol powinien się "zgryzć"- potrzebuje na to ok. 7 dni.
6. Po 7 dniach możemy delektować się wspaniałym Advocatem.
Przepis podany przeze mnie jest na pewno dobry i nie będziecie żałować jeśli go zrobicie. Doskonale nadaje się na zimowe wieczory przy jointcie w domowym zaciszu. Oczywiście można i bez jointa.. 8-( :-D
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej roboty!