- Rejestracja
- Sie 18, 2011
- Postów
- 472
- Buchów
- 0
Kupiłem 2g kanny, zmieliłem (troche słabo), i daliśmy po 1g pod język. W smaku ochydne, trzymaliśmy po 15~ minut, do czasu gdy akurat w piosence leciało coś w stylu "buzi i weź to przełknij" kumpel się zaczął śmiać, a ja zniego i musiałem to wypluć. Efekty wmiare są: lepsze samopoczucie, lekka stymulacja, powiększone źrenice, uczucie lekkości i lepsze myślenie. Ogólnie bez fajerwerków, ale chętnie kupie większą ilość tego. Następnym razem kupie zmielone i aplikacja donosowa.
Co myslicie jak by kupić w proszku i dać w suche i ciepłe miejsce by zrobiło się siano i wtedy jeszcze bardziej zmielić? Można z tego zrobić napar? Jak tak to z jakiej ilości?
Pozdrawiam
Co myslicie jak by kupić w proszku i dać w suche i ciepłe miejsce by zrobiło się siano i wtedy jeszcze bardziej zmielić? Można z tego zrobić napar? Jak tak to z jakiej ilości?
Pozdrawiam