Uważaj podejrzany człowieku bo ktoś jeszcze się z tobą spiknie ale na 100% nie my.Jeśli Wybieracie się na marsz to Mam dla was tanie plakaty do skminienia w warszawie pisać na priv jakby co
Ja nie wybieram się na marsz, ponieważ nie jestem do końca za legalizacją w takiej formie o jaką walczycie
Marsz jest jednym z elementów, które przybliżają nas do uwolnienia konopi. To jest właśnie droga do chociażby depenalizacji - łączenie najróżniejszych działań od tych ulicznych po te "urzędnicze". Nie ma jednego złotego środka.
Marsze potrafią mieć ogromną siłę. Jeśli tysiące ludzi palących i chcących zmian w prawie, które myślą w sposób zbliżony do kilku powyższych osób zebrałoby się w garść i bez zbędnych rozkminek przyszło na ten marsz - mogłoby nas być 50 tys-100 tys, a może znacznie więcej. Taka ilość aktywnych osób to wielka siła, która jest zauważana i może znacznie więcej.
Ja nie uważam, że twierdzisz, że marsze są złe.
Napisałeś jedynie "nie tędy droga do uwolnienia konopi panowie".
Ja przedstawiłem po prostu swoje zdanie na temat marszy.
Tylko nie przynieś wstydu naszemu forum,bez lolka w łapieA co do MWK to wybieram sie.