witam mam problem z moja lampa. Po jakichs 3 miesiacach lezenia w szafie zarowka lampy sie nie zapala slychac dzwiek statecznia jak wczesnie gdy byla ona sprawna. sprawdzalem mierniiem napiecie przy wyjsciu na zarowke i bylo jakies 450v nie wiem czy to jest odpowiednie prosze o rady i nakierowanie mnie co moze byc w lampie uszkodzone z gory wielie dzieki