nasiona marihuany

Wyjście z ciała

Wyszukiwarka Forumowa:

SwMarjan

Well-known member
Rejestracja
Sty 10, 2012
Postów
225
Buchów
0
o kurde. Nie wiedziałem że takie coś jak ,wyjście z ciała' istnieje naprawde :zombi: pewnie jak wiekszość ludzi . Ale włączyłem tą strone którą podał wcześniej kolega o tych dwóch uczniach i sie troche boje spróbować . Raz miałem taki sen że coś mnie wgniatało w łóżko , nie mogłem sie ruszyć ( jak pamiętam), dusiłem sie i wszystko było takie realne , wszystko odczuwałem jak w realnym świecie . Co to oznacza albo co to było? Jeśli ktoś wie.
 
Ostatnia edycja:
G

Gość

Guest
tak jak na 3 stronie pisałem miałeś paraliż senny, nie wybudziłeś się całkowicie ze snu

nie ma się czego bać :p a jak ktoś Was opęta to zapraszam do mnie z chęcią pooglądam osobę opętaną a i egzorcyzmy odprawie
 

SwMarjan

Well-known member
Rejestracja
Sty 10, 2012
Postów
225
Buchów
0
Jednak zajme sie LD :spalony: zaciekawiło mnie to .
 

Cham

Member
Rejestracja
Lut 7, 2012
Postów
8
Buchów
0
Witam po krótkiej przerwie ;] Otóż przez te kilka dni czytałem czytałem czytałem ;] oczywiście nie na katolickich portalach czy komercyjnych typu wp.pl itp. Tam serwują same gówna żeby nas tylko wystraszyć . Zainteresowałem się Markiem Sugierem. Ciekawą inicjatywę stworzył jednak nie wiem co z nim się stało na razie aż tak mocno jego losami się nie interesowałem . Wiem tylko że na stronce obemania.pl są jego bardzo ciekawe artykuły. Codziennie próbowałem wychodzić i przychodzi mi już stan bliski wyjścia po 20 min. Tyle że u mnie pojawia się strach, sam trochę nie wiem przed czym, pewnie przed nieznanym po prostu. I przerasta tą chęć wyjścia z ciała kiedy zaczynają się wibracje serce mi tak napie****a że o mało nie wyskoczy ... Postanowiłem zaprzestać na trochę tych prób i staram się jak najwięcej o tym dowiedzieć . Wszystkie szczegóły, podróże innych czego mona sie spodziewać . Żeby ten strach zniwelować. www.obemania.pl polecam tą stronę i wejdźcie w archiwum. Marek powiada że nie ma co rozdzielać oobe na LD i samo oobe . W gruncie rzeczy to i to jest podróżą poza ciałem czyli oobe nie w świecie fizycznym . Tyle że OOBE to jest tak jakby głębsze dostrojenie, głębszy relaks , głębsza faza. Z LD do oobe jest bardzo krótka droga wystarczy się skupić. Tyle że teraz są 2 strony. Do poza, czyli osiągnąć oobe można osiągnąć bezpośrednio ze świata fizycznego bez utraty świadomości tyle że wtedy wchodzi się w dziwne stany przejściowe które początkowo mogą być ciężkie do pokonania. NP. jak w moim wypadku strach. Próbując bezpośrednio przejść można pod koniec po prostu zasnąć jeśli nie wystarczająco się skupimy ... wtedy jeśli w myślach powtarzaliśmy sobie kwestie pomagające odzyskać świadomość własnie w wypadku zaśnięcia "jestem świadomy to jest tylko sen ..." to jest duże prawdopodobieństwo że stracimy świadomość tylko w momencie przejścia, następnie ją odzyskując poprzez echo w naszym umyśle tejże kwestii. Wtedy jesteśmy w LD . Z LD wystarczy się dostroić czyli skupić mocno i można wejść do OOBE - wejście niebezpośrednie . I można też z drugiej strony. Nauczyć się LD i normalnie zasypiać i w śnie uzyskiwać świadomość i stamtąd wchodzić poza. Jak kto woli. Ale ja tam dla pewności wybrałem tą 1 opcje żeby mieć pewność ze za każdym razem mi się uda . Bo wiadomo, że w śnie uzyskać świadomość będzie początkowo ciężko. Według mnie lepiej jej nie tracić wgl i jakoś poradzić sobie z samym przejściem. Tak dla pewności;] Pozdrawiam . Zdam relacje za kilka dni chyba ze wcześniej się coś wydarzy z dalszego treningu. Odwiedzajcie stronę Marka Sugiera.
 

egze

Well-known member
Rejestracja
Paź 16, 2009
Postów
282
Buchów
5
Interesuje sie od jakiegos czasu LD i OOBE powiem tak , trening czyni mistrza
po 1 :dziennik snow naprawde pomaga zapamietac z jednej nocy duzo wiecej snow kilka miesiecy temu doszedłem do 3-5 na noc niestety zaprzestalem tej czynnosci i wrocilem do stanu wyjsciowego , teraz zaczalem tobic to spowrotem (efekty powoli sa zauwazalne)
po 2 to samosugestia i testy rzeczywistosci polecam spojrzenie na rece kilka razy w ciagu dnia wkoncu zrobicie to we snie a wtedy doswiadczycie tego czego chcecie

co do przejscia z LD do OOBE to probowalem tego za pierwszym razem gdy udalo mi sie LD efekt to ogromny pisk i wybudzenie sie ze snu czyli nie wyszlo , a moze to falszywe przebudzenie :D z biegiem czasu ciezej to okreslic

dzieki cwiczeniom nie mam tez problemu z zasypianiem , problemem sa mysli ktorych czasem nie mozna opanowac wtedy proponuje odliczanie od 50 w dół przy 3 odliczaniu zazwyczaj odlatuje niestety do snu nie poza ciało:lol3:

dzieki cwiczeniom pojawilo sie tez cos dziwnego gdy probuje osiagnac OOBE pojawiaja sie obrazy przed oczami , jakies sceny po ktorych sie zaraz otwieram oczy i jestem w pelni swiadomy dziwne zjawisko ale ciekawe niestety niezbyt czesto to wystepuje , moze z czasem zrobie z tym cos pozytecznego :yeahh:

tak czy inaczej polecam to doswiadczenie bo rozwoj duchowy i samodoskonalenie jest według mnie czyms waznym w zyciu
 
P

Plantator Biggy

Guest
tez kiedys za bajtla miewałem rożne projekcje, jakies szybko zmieniajace sie nie pasujace do siebie obrazy, paraliże senne typu zmora na klacie :freak: pasuje to do calej tej eksterioryzacji, it's real :sunny:

sam to próbowałem osiągnąć, dziennik rzeczywiście pomaga, ale nie osiągnąłem nic oprócz odzyskania świadomości w śnie po czym szybko wróciłem. zaprzestałem praktykować ale bardzo mnie ten temat jara, musze do tego wrócić <peace>
 

Cham

Member
Rejestracja
Lut 7, 2012
Postów
8
Buchów
0
Coś temat zamarł. Dalej dzielcie się swoimi przeżyciami, treningiem. Być może komuś to pomoże. Ja póki co założyłem dziennik snów i 2-3 sny dziennie zapisuję . Raz zapamiętałem 4 ale nie zapisałem od razu i mi się wszystko pomieszało :D. Robię testy rzeczywistości i uczę się relaksu. W ciągu 10 min potrafią się już dosyć rozluźnić po 30 min moje mięśnie są na maxa rozluźnione. Z ciała mi się wyjść nie udało z kilku przyczyn. Strach już minął, ale pozostają inne problemy. Mianowicie w dzień mi ciągle ktoś przeszkadza i się kręci. W nocy zbytnio nie mogę bo muszę się wyspać, ponieważ o 7 wstaję . Spróbuję dzisiaj w nocy zrobić 4+1. Zobaczymy co wyjdzie. Życzcie mi powodzenia :D . I nie zamulać ;p.
 

LatającyHolender1

Well-known member
Rejestracja
Wrz 20, 2011
Postów
82
Buchów
0
Widzę że temat nieco przycichł. Znalazłem wczoraj ten topic, a że interesowałem się tym wcześniej od razu postanowiłem spróbować.

WIeczorem robiłem kilkakrotnie testy rzeczywistości. Położyłem się około północy (trochę się nie wyspalem) i przystapilem do metody liczenia od 50 w dół. Niestety jako osoba niecierpliwa przrtwalem w połowie trzeciego liczenia bo siostra krecila się jeszcze po domu a ja mam wczesnie wstać. Przewróciłem się na lewy bok i prawie natychmiast zasnalem.

W nocy się zaczęło. Trwało to chwilę - zresztą nie mam pojęcia bo to było jak przebudzenie ale nawet nie otworzyłem oczu. Nagle poczułem że nie mogę się ruszyć i coś mnie wgniata w łóżko dookoła słyszałem jakieś halasy, ale pamiętając o waszych radach chciałem wykorzystać okazję i dałem się ponieść. Nagle zrobiło się jasno i nic więcej nie pamiętam. Czy zrobiłem coś źle ?
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół