nasiona marihuany

Jwh-210

  • Autor wątku Usunięty 12614
  • Data rozpoczęcia
Wyszukiwarka Forumowa:

FrancoLoja

Master at work
Weteran
Rejestracja
Kwi 11, 2010
Postów
1,359
Buchów
1,128
Odznaki
4
shnitzel a mógłbyś krok po kroku opisać jak rozpuszczałeś to jwh (w ilu ml acetonu, jakich ziółek użyłeś,ile g suszu na 1g tego jwh) ogólnie wsio. Byłbym bardzo wdzięczny.Pozdro

---------- Aktualizacja posta 27-02-2012 11:17 ---------- Czas poprzedniego posta 21-02-2012 18:20 ----------

ponawiam pytanie.wie ktos moze w jakich proporcjach to rozpuszczać itp? Byłbym wdzięczny za pomoc

---------- Aktualizacja posta 05-03-2012 11:27 ---------- Czas poprzedniego posta 27-02-2012 11:17 ----------

nikt nie odpowiedział i nie ma tych informacji w temacie wiec podziele sie wiedzą jaką zdobyłem i praktyką jaką odbyłem.1g jwh rozpuszczamy w 50ml acetonu,nasączamy 20-25g ziółek (ja użyłem przewietrzonego majeranku).po 2 godzinach mozna juz jarac.Jedno bicie i bania konkretna :D Jak komus podchodzily mieszanki z kolekcjonera to polecam to jwh 210 :)
 
Rejestracja
Cze 8, 2011
Postów
1,952
Buchów
0
Podbijam temam
jak wzbogacac np grude albo mięte JWH i UR-144
w necie kompletnie prawie nic niema na ten temat ... ma ktos jakies przepisy prucz tego co stingu wrzucil ?? bylbym wdzieczny :)
 
Rejestracja
Cze 8, 2011
Postów
1,952
Buchów
0
a inne materialy roslinne typu mięta itd ? jakos trzeba to naniesc na ten material tylko w czym to rozpuszczac sa jakies inne sposoby ? i ewentualnie co kupowac zeby mi mozgu nie wyzarlo .... wole zrobic slabsze stezenie niz zeby mnie popie****ilo jak to wyczytalem na jakims forum wygrzebanego u wujka google .... najbardziej mnie interesuje wiadomo to co jest najbardziej zblizone do mj
 

thj

Well-known member
Rejestracja
Cze 17, 2007
Postów
171
Buchów
0
jakiej uzyc substancji badz ich mieszanek zedy miec euforie i dosc dlugie działanie przy minimalnych skutkach ubocznych jak paranoie, nieogar :sunny:
 
R

Rivi

Guest
Najlepiej rozpuszcza się w acetonie technicznym. Próbowałem spirytusu dosyć marny efekt, benzyna ekstrakcyjna w ogóle się nie rozpuszcza nawet jak gotowałem w łaźni wodnej, kompletnie nic. Aceton na chłodno do szklanego pojemnika, chwile mieszasz dosłownie kilkanaście sekund i wszystko rozpuszczone. Nanieść w odpowiednich proporcjach na podkład i nasączyć. Najlepiej używać gumowych grubych rękawic i przez rękawice dobrze wymieszać, równomiernie rozprowadzić roztwór. Dodam, że aceton pewnie popsuje Wam rękawice i te będą do wyrzucenia, jak guma styka się z acetonem bardzo szybko się psuje i łatwo ją wtedy przerwać (używałem żółtych rękawic, tych grubych gumowych).

AM-2201 - 1:25 / 1-2 buszki, panika, serce wali jakby miało wyskoczyć, w głowie paranoje, mocne wejście i bardzo szybkie, nic przyjemnego a bynajmniej nie gustuję, mocniejszego kanna nigdy nie próbowałem.. 2 razy spotkałem się z nim i podziękuję
JWH-307 - 1:25 / 1-3 buszki, wchodzi po kilku minutach, rozluźnia, przyjemne ciepło, dosyć klarowne myśli, siada bardziej na umysł, nie siada na serducho, przyjemne na prawdę dobre kanna
AM-2233 - 1:30 / kilak buszków, wchodzi dosyć szybko, doświadczenie dosyć łagodne i przyjemne, nie wchodzi jak jej siostra 2201 która jest jak dla mnie straszna, działa ok 20-30 minut, ogólnie trudno przedawkować
BB-22 - 1:25 / jak dla mnie, najbardziej w działaniu przypomina MJ, wchodzi po kilku minutach, trzymie ok 15-20 minut, ciary w głowie, totalny relaks, muzyki się super słucha, nie siada na serce tylko na głowę, łaskotki wszędzie, cud malinka jak dla mnie najprzyjemniejszy kanna, 1-3 buszki zaczynać od jednego. Aż szkoda żeby tolerancja na nim podskoczyła, rekreacyjnie raz na jakiś czas żeby było dobrze i się nie nudziło
AKB-48 - 1:20 / przyjemne, lekkie kanna, ale jeżeli chodzi o moc, nic szczególnego więc na początek dobre jest
5F-AKB48 - 1:25 / podobny do tego AM2201, bardzo intensywny, momentalnie wchodzi, nieogar, bardzo łatwo przedawkować, może minimalnie słabszy od AM2201 ale to na prawdę miazga, 20-40 minut wycięte z życia w moim wypadku, serce wali jak oszalałe
AB-Fubinica - 1:25 / dosyć mocny kanna, szybko wchodzi, mija jak przeciętne kanna te 30 min podziała, jak sie przecholuje kłopoty z oddychaniem, paskudnie uciska coś na sercu, wiec ostrożnie
AB- Pinica - 1:25 / 1-2 buszki i po wszystkim, ostrożnie, słabsze od siostry Fubinica, też strzał w głowe szybko wchodzi

Jedynie spokojnie to sobie można palić te JWH-307 i BB-22, reszta ostrożnie bo łatwo przedobrzyć. A wiadomo, przedawkowanie to paranoje, serce nawala, mnie po tym AM-2201 normalnie film się urywał po 2-3 buszkach.., znajomi jak walili 'wiadra' z tych mocniejszych kanna to normalnie drgawek dostawali, padali na ziemie i tak przez pół godziny. Przedawkowanie jest paskudne, ostrożnie!!

Tak wiec najbardziej zbliżony do MJ wg mnie to ten BB-22 z tego co próbowałem, szkoda że tak krótko działa bo przyjemny jest.

Ogólnie troche tego popróbowałem, ale kannabinoidów syntetycznych i naturalnych używam rzadko, nie mam na to po prostu czasu i chęci. Ale to dobrze ;) hehe
 
Rejestracja
Cze 8, 2011
Postów
1,952
Buchów
0
do rozpuszczenia nie których kana wystarczy podgrzać na wodzie spirytus albo nawet z samą wodą rozpuszczać , akb48 chyba dało sie w spirytusie zwykłym i am2201 ,

zdelegalizowali coś ostatnio ?
 
R

Rivi

Guest
Co do podgrzewania spirytusu, owszem działa, ale słabiej ogólnie rozpuszczają się w nim kanna niż na acetonie, do tego acetonu nie trzeba podgrzewać i jest tańszy :) no i szybciej paruje :) spróbuj sobie, nie pożałujesz :)

no właśnie się zastanawiam, bo na sklepach nie mają już AM-2201. Jwh307 dawno też nie widziałem. Ale info nie umiałem znaleźć. A te UR czy jak tam zwał ? znasz jakiś pewny sklep ? ponoć bardzo ciekawe są i warte do spróbowania
 
Rejestracja
Cze 8, 2011
Postów
1,952
Buchów
0
ur144 nie jest juz nie legalny przypadkiem ? ja wszystko zawsze kupowałem na r-c.pl
dla mnie syntetyki to juz przeszłość nie mam zamiaru tym gównem sie już ryć ....
jedyne co mnie jeszcze interesuje to 5apb ? chyba tak to bylo jest to odpowiednik extasy syntetyczny , podobno fajnie dziala , ale bez dobrej wagi nie podchodź ;P bardzo łatwo to przedawkować i większość piguł teraz prawdopodobnie na tym robia ...
amfetamina w uk również jest robiona na zamiennikach i nie kopie tak jak polskie ścierwo ...
świat poszedł nie samowicie do przodu ... przeraża mnie to czasami bo nie znamy jeszcze skutków ubocznych tych gówien ...
syntetyczne kanna maja do siebie to ze z poczatku wszystko jest spoko ale po pewnym czasie mi tak z***alo baniak ze sie motalem podczas naj prostszych czynnosciach życiowych
 
R

Rivi

Guest
Nie mam pojęcia, nic z UR nie próbowałem ;)

Co do 5-APB, próbowałem w tabletkach jeszcze za czasów barona i w prochu, nic szczególnego jeżeli chodzi o euforię. Za to 6-ABP benzofury taki brązowy sort, człowieku.. co to robiło z człowiekiem. Zaczynało wchodzić w ok półtora do 2 godzin, zaczynało się od wjazdu na oczy widziałeś nie wyraźnie przez jakiś czas i na gadke siadało, taki wyrzut szczęścia, miłości, empatii że w głowie się nie mieści. Od 1/10 dałbym temu spokojnie 8/10, niesamowite i na prawde warto spróbować. Potężna euforia jakieś 6-8 godzin murowana, potem kłopoty ze spaniem, na drugi dzien nie mogłem zjeść nawet jednej kanapki... takie obrzydzenie do jedzenia, dopiero na drugi dzień coś sie da normalnie zjeść. Pić dużo wody do tego. W ogóle na serce nie siada. Wciąganie nie działa, trzeba oralnie. Dawki próbowałem od 70mg co działało super, 100mg myśle idealnie, 200mg przedawkowanie i na prawde speed siada i już nie ma takiej euforii bo zaczyna w paranoje się zmieniać. Jadłem to z 10 razy może i zawsze efekt bajerka, ale jadłem raz na jakiś czas np 1-2 razy w miesiącu.

Co do syntetyków, bardzo ciekawa sprawa. Próbowałem tego trochę i powiem szczerze jeżeli chodzi o wyrzut euforii to najlepszy był ten 6-APB ;) 5-APB serio odpuść sobie.

Kiedyś te 6-APB brałem na rc.baron ale już nie ma tego sklepu. Nie wiem jak z sortem z innych sklepów.

Co do syntetycznych kanna, można się w***ać w to, odstawienie podobno to nawet kości mogą boleć i ogólnie paskudnie człowiek sie czuje jakiś czas, dziury w bańce itd. Dlatego w sumie ja, jak coś próbuję, to raz na jakiś czas, nie lubię często nawet jak coś mi się podoba (np kocham opiaty.. ubóstwiam a już wieki nie tripowałem).

Euforyki to warto spróbować jak ktoś chce to : 3-MMC (metafedron), ostatnio oralnie + wciągałem i musiałem mieć paskudny sort, bo czułem dosyć mocnego speeda jak po pentedronie albo eth-cat a nie było euforii, czego nie lubie. Miałem kanna dostać a koleś paczki pomylił drugi raz i przysłał mi właśnie te prochy i jeszcze okazuje sie że ten worek z 3-MMC wcale nim nie jest. Dostałem też methoxetamine i jakaś dziwną substancje, w sumie aż sie boje tego próbować jak taki sklep co sie myli. Kanna jak dali to nawet z wagi nie było ale jak szukałem to już tego sklepu nie ma, nie dosyć że ciulali na wadze to na produktach.

ale ten sklep co napisałeś, za***isty jest chłopaki z wagi dają i dobrej jakości towarek więc warto ;)

Amfetamine jak już robić, to najlepiej samemu. Stosunkowo łatwo ją zrobić ;) wiem co i jak, ale jak już bym robił to znowu większą ilość bym chciał a te reakcje przez które umiem zrobić to znowu są mało wydajne bo nie da sie zrobić np 50-100g za jednym razem, bo temp podczas reakcji będą takie wysokie że żadna kolba tego nie wytrzyma co za tym idzie, nie opłacalne na większą skale... ale dla siebie, zamiast kupować, fajna sprawa ;) sam nigdy bym nie kupił na osiedlu czegoś takiego, jak robić to samemu bać się nie trzeba że ktoś źle rtęć wypłukał albo jej w ogóle nie płukał czy tam nie doczyścił produktu końcowego z produktów ubocznych.

U mnie już amfy nie kupisz, a jak kupisz to tylko rcki a ludzie wciskają kity że to 'feta', wszystko co białe to tutaj feta, speed albo kryształy, tak gadają... a z amfą to nic wspólnego nie ma tak na prawde
 

cropper

Well-known member
Rejestracja
Cze 21, 2008
Postów
159
Buchów
0
Witam po długiej nieobecności ...
Powiem wam że ten temat był moim ostatnim który przeczytałem na tym forum.
Zaciekawiły mnie syntetyczne kanna. I to był mój największy błąd w życiu !
Wcześniej nie mialem pojęcia że coś takiego istnieje a teraz ... Jestem w***any w ciężkie narkotyki od ok 2lat, pisząc jaśniej w DOPALACZE ! ! !
Odradzam wszystkim ! wystarczyło jedno zamówienie by wpie****ić się w to gówno. Na początku były tylko synt. kanna. Teraz jest to cala talica Mendelejewa. Stymulanty euforyki dysocjaty, dosłownie wszystko. Jestem po kilku wizytach u psychiatry i to nic nie pomaga. Myslę teraz nad ośrodkiem zamkniętym ale ciężko podjąć taką decyzje.
Aktualnie straciłem prace, nie mam obecnie ani grosza. Jestem psychicznie wykończony, trace powoli rodzine. Żyć nie umierać ;]

Ludzie, proszę o przeczytanie tego postu zanim sie w***iecie w najgorsze gówno. Na początku jest ok, po roku budzisz sie że jest coś nie tak.
Pisząc to łezka się w oku kręci.
Piszę to ja ! Osoba hejtująca całą chemie i dopalacze ... ale to było ok 2 lat temu.
Pozdro
 

#

Obsługa forum
Administrator
Weteran
Rejestracja
Maj 30, 2009
Postów
15,224
Rozwiązań
1
Buchów
16,363
Odznaki
1
Myślałeś o Panu Bogu? Tylko on ci może pomóc, zacznij od modlitwy może.
 

cropper

Well-known member
Rejestracja
Cze 21, 2008
Postów
159
Buchów
0
chyba jednak troche rozumu zostało i nie myślę kategoriami science fiction.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół