Haze Automatic
Info producenta:
Odmiana jak najbardziej nadająca się na out, pełny AF. Krzaki rosną spore i są mocno niepokorne przy LST. Plon niezbyt duży, kwiatostany słabo zbite.
Mocno podatna na pleśń i przenawożenie. Pod koniec kwitnienia mocno śmierdzi.
W działaniu bardzo wyraźnie czuć dominacje sativy, po jakimś czasie na oczach jednak czuje się odrobinę indyjki. Porównałbym ją do Easy Sativy jeśli chodzi o moc i efekty po upaleniu, jednak nie porównałbym do amsterdamskich haze-ów z coffików. Dosyć mocna jak na automata.
Powinna być poddana curringowi dosyć długo.
Smak: nie wyróżnia się dla mnie zbytnio niczym charakterystycznym
Zapach: cytrusowy, słaby jako susz
Efekt: zamotanie, długotrwałe napady śmiechu, rozluźnienie motywujące do działania, pomaga przy bólach głowy i zębów
Jako bonus dodam, że były mocno odporne na STS (pierwsze męskie kwiaty przy 1:2, pyłek bardzo słabo płodny) i chlorek kobaltu w stężeniu Kocim (nie pokazały się kwiaty męskie) :scratch:
Ciekawa odmiana jako alternatywa dla popularnych pseudosativowych AFów na out.
Smacznego
Seed bank: Dinafem seeds.
Flowering at 12 hours: 70-80.
Outdoor harvests: from April to October.
THC: Medium. ( 6% - 12% ).
CBD: High.
Production: from 20 to 50 gr.
Height: In soil from 30 to 85 cm. In hydroculture: up to 100 cm.
Blend: Rudelaris / +Indica / sativa
THC: Medium
CBD: High
Production: 20-50 gr. (Automatic)
Flowering period: 70-80
Height outdoors: -1 mt.
Genotype: (Lowrider#1 x Dinafem #1) X JYD Haze
Odmiana jak najbardziej nadająca się na out, pełny AF. Krzaki rosną spore i są mocno niepokorne przy LST. Plon niezbyt duży, kwiatostany słabo zbite.
Mocno podatna na pleśń i przenawożenie. Pod koniec kwitnienia mocno śmierdzi.
W działaniu bardzo wyraźnie czuć dominacje sativy, po jakimś czasie na oczach jednak czuje się odrobinę indyjki. Porównałbym ją do Easy Sativy jeśli chodzi o moc i efekty po upaleniu, jednak nie porównałbym do amsterdamskich haze-ów z coffików. Dosyć mocna jak na automata.
Powinna być poddana curringowi dosyć długo.
Smak: nie wyróżnia się dla mnie zbytnio niczym charakterystycznym
Zapach: cytrusowy, słaby jako susz
Efekt: zamotanie, długotrwałe napady śmiechu, rozluźnienie motywujące do działania, pomaga przy bólach głowy i zębów
Jako bonus dodam, że były mocno odporne na STS (pierwsze męskie kwiaty przy 1:2, pyłek bardzo słabo płodny) i chlorek kobaltu w stężeniu Kocim (nie pokazały się kwiaty męskie) :scratch:
Ciekawa odmiana jako alternatywa dla popularnych pseudosativowych AFów na out.
Smacznego