D
delete
Guest
To zależy od organizmu.
Jedni mogą mieszać winiacza z wódą i żyją (moja kobieta), a inni po takiej mieszance rzygają (ja).
Ja raz rzygałem, ale po konkretnym paleniu. Jednak zazwyczaj jest ok. Tamto zdarzenie pokazało mi, że trzeba mieć umiar
Jedni mogą mieszać winiacza z wódą i żyją (moja kobieta), a inni po takiej mieszance rzygają (ja).
Ja raz rzygałem, ale po konkretnym paleniu. Jednak zazwyczaj jest ok. Tamto zdarzenie pokazało mi, że trzeba mieć umiar