Czy to nie jest mój problem opisany tutaj ?
https://www.forum.haszysz.com/showt...gi-opadają-i-brązowieją&p=1262654#post1262654
https://www.forum.haszysz.com/showt...gi-opadają-i-brązowieją&p=1262654#post1262654
Możesz, nikt Ci nie broni, ale raczej nie radziłbym Ci tego palić. :sunny:Podlaczam sie do tematu, widze swiezy nalot z plesni na jednym krzaczku, scialem topki i chyba chyba pojawia sie takze na innych. Czym moge zareagowac ? Moge uzyc srodka na grzyba ktorym pryskalem sciany ?
Możesz, nikt Ci nie broni, ale raczej nie radziłbym Ci tego palić. :sunny:
Jak już ściałeś i jest zainfektowane pleśnią to radziłbym wyj***ć do śmietnika. Jak rośnie to i tak chyba za późno na cokolwiek, bo okres karencji to zawsze jakiś okres od oprysku. Te do psikania na ściany zawierają głównie NaOCl. Nie wiem co gorsze.Tez tak myslalem hehehe. Ok odcialem 2 ogniwa, reszta wyglada ok. Czym to popryskac? Niektorzy mowia ze jakies srodki sa rakotworcze oO. Chce zeby moje ziolko bylo silne, zdrowe i pyszne
Jak już ściałeś i jest zainfektowane pleśnią to radziłbym wyj***ć do śmietnika. Jak rośnie to i tak chyba za późno na cokolwiek, bo okres karencji to zawsze jakiś okres od oprysku. Te do psikania na ściany zawierają głównie NaOCl. Nie wiem co gorsze.
Z dwoch krzaczkow tylko dwa topy byly zainfekowane, reszta rosnie ladnie. Moze je czyms zabezpieczyc ? Na sciany ladnie dzialal ten antygrzyb, ale nie chcialbym pozniej palic palenia tym popryskanego Nie ma nic eko ?