Dla podbicia ilości postów wkleję swoje 'cudo' z ubiegłego roku.
No-Name wydrapany z palenia od Dilla.
4 x CFL 23W w kompletnie spartańskich warunkach. Zamontowałem Cfelki na pokrywce z pudełka po butach, okleiłem kocem ratunkowym i całość umocowałem pod stołem w jadalni
Z powodu zapachu musiałem przedwcześnie ściąć ale trochę popaliłem. Co swoje to swoje