nasiona marihuany

Feminizacja - OFFTOP z tematu "Robimy nasiona feminizowane - FOTORELACJA"

Wyszukiwarka Forumowa:

zaka

Active member
Rejestracja
Lis 20, 2010
Postów
41
Buchów
0
Takie pytanie od nooba czyli odemnie w tym temacie = ]

Zamówilem 3 nasionka Bubblelicious Automatic Femi (f1 o ile sie nie myle)

I teraz sprawa wyglada tak. Chce zasadzic 3 w boxie. Z 2 miec jaranko. a z 3 pestki. Wybrałem metode sts, (skladniki juz mam kupione)

Ok. Mamy tak, 3 krzak zaczyna kwitnac, psikam jedna gałązke sts'em. Robia sie jaja na tej jedej odosobnionej galazce . Po jakims czasie jajeczka daja pyłek. I tu pytanie.
A) Czy zapilić ta samą rosline co dała pyłek by miec nasionka.
B) Rosline 1 albo 2. (tez nie cala tylko jakas czesc przeznaczyc na nasiona)
C) Jak wyglada to z wyrobieniem sie w czasie. Rosline potraktowana sts wczesniej zasadzic czy pozniej badz nie ma to znaczenia.
D) Jak dobre beda to nasionka?
E) Czy lepiej mieszac odiamny do nasion?
 
D

delete

Guest
Czy zapilić ta samą rosline co dała pyłek by miec nasionka.
Nie, automat za krótko żyje, zanim jajka zaczną pylić to będzie już za stary na to żeby pestki odpowiednio dojrzały.
Rosline 1 albo 2. (tez nie cala tylko jakas czesc przeznaczyc na nasiona)
Pewnie, czemu nie?
Jak wyglada to z wyrobieniem sie w czasie. Rosline potraktowana sts wczesniej zasadzic czy pozniej badz nie ma to znaczenia.
Posadź ją ze 2 tygodnie wcześniej, powinno wystarczyć.
Jak dobre beda to nasionka?
Dziwne pytanie, będą dobre.
Czy lepiej mieszac odiamny do nasion?
Niekoniecznie, to już zależy od ciebie. Jak zapylisz tą samą odmianę to mniej więcej będziesz wiedzieć co z pestek wyrośnie a jak krzyżówkę zrobisz to roślinki będą dziedziczyły cechy z dwóch odmian co też może być ciekawe.
 
S

sub

Guest
Major_zielarz napisał:
Nie, automat za krótko żyje, zanim jajka zaczną pylić to będzie już za stary na to żeby pestki odpowiednio dojrzały.

Nonsens. - stać może tak długo aż dojdą - Jak jest naprawdę zbyt stary to nie ma po prostu za bardzo CO na nim zapylać.


>>>>> - ten temat:

https://www.forum.haszysz.com/robimy-nasiona-feminizowane-fotorelacja-t30724.html

patrz pierwszy test obywatela którego na forum już nie ma.
Wykonany zresztą na roślinach AF troszkę za późno - według tak zwanych zaleceń i z "opryskiem po całości" - z częściowa zmiana płci - roztwór jak stężony jak ktoś chce znajdzie sobie w wątku bo się przewija - wiadomo z którego przepisu można sobie przeliczyć. | nie ma chyba w nim nić o tym, że chyba z 2 jeden miał płodny pyłek i sie zapylił - ale cholera wie może nie kto by pamiętał - zapewne autor testów którego niet|

ten post np: https://www.forum.haszysz.com/showpost.php?p=450632&postcount=66

i ten post: https://www.forum.haszysz.com/showpost.php?p=466716&postcount=120

w tym drugim było zdjęcie soga pełnego automatów. | były a ni ma :)|

Tu jest masa bredni -> http://wiki.haszysz.com/index.php/Feminizacja

np: fragment: Termin rozpoczęcia oprysków

A tu mało jęczenia: http://wiki.haszysz.com/index.php/STS_-_przepis:_by_Czaczo

a w nim:

KIEDY OPRYSKIWAĆ

Czas oprysku w przypadku roślina autoflo. ja osobiście pryskam mniej więcej w ciągu 3 dni od pokazania płci ,i od momentu oprysku,zazwyczaj po kilku dniach już są zauważalne zmiany,cały zabieg trwa mniej więcej od 7 do 20 dni w tym okresie powinny się pojawić już kwiaty męskie,które w bardzo krótkim czasie zaczną uwalniać polen, czasami jest potrzebna mala pomoc, niektóre z kwiatków mogą się same nie pootwierać, należy i pomoc hehe
co do reszty roślin,w sumie to zależy od samej odmiany,niektóre z odmian reagują szybciej po przełączeniu 12/12 tzn. zaczynają rozwijać kwiatostan, rozwijają go juz po 7 dniach od przełączenia 12 /12 w tym przypadku opryskiwać można po przełączeniu 12/12,ale gdy odmiana reaguje z dużym opóźnieniem,tak na przykład u niektórych z sativ kwiatostan sie pokazuje do 3 tygodni, w tym przypadku należy opryskiwać po 7 dniach od przelaczenia 12/12


zaka napisał:
Ok. Mamy tak, 3 krzak zaczyna kwitnac, psikam jedna gałązke sts'em. Robia sie jaja na tej jedej odosobnionej galazce . Po jakims czasie jajeczka daja pyłek. I tu pytanie.

femi możesz potraktować STS jeszcze zanim zacznie kwitnąć


zaka napisał:
A) Czy zapilić ta samą rosline co dała pyłek by miec nasionka.

patrz: fragment Selfing - w tych wypocinach: http://wiki.haszysz.com/index.php/Feminizacja

zaka napisał:
B) Rosline 1 albo 2. (tez nie cala tylko jakas czesc przeznaczyc na nasiona)

A może po części każda :

zaka napisał:
C) Jak wyglada to z wyrobieniem sie w czasie. Rosline potraktowana sts wczesniej zasadzic czy pozniej badz nie ma to znaczenia.

Daje się to zrobić :równo: traktując rośliny STS czy azotanem wcześnie - pierwsze włoski - daje się i później : ale - problemem jest czas: | ilość nasion może być bardzo mała | Patrz: wspomniane wyniku up: watek feminizacja. - roślina była pryskana dosyć późno.

zaka napisał:
D) Jak dobre beda to nasionka?

Będą podobne do rodziców : zobaczysz co wyszło - nie powinno to odstawać od kupnych nic a nic. | bo niby czemu - one są często właśnie tak robione - znaczy się po etapie tworzenia - tak zwanej odmiany|

zaka napisał:
E) Czy lepiej mieszac odiamny do nasion?

Ke? Znaczy się co czy lepiej 2 różne? A jak wolisz ? Oczekujesz tego: ->
http://wiki.haszysz.com/index.php/Heterozja
boisz się tego : http://wiki.haszysz.com/index.php/Depresja_wsobna ....

Planujesz jakaś długofalowa działalność - czy robisz sobie nasiona na out?
 
Ostatnia edycja:
D

delete

Guest
sub a ja mam jeszcze takie pytanie... Wiem, że na out już za późno na zapylanie bo pogoda będzie pewnie już tylko gorsza, ale załóżmy że mam pyłek i jednak zapylam jakiegoś topka. Oczywiście pogoda lipna więc ścinam roślinkę. I teraz pytanie czy da radę zapylony odrost jakoś ukorzenić i wstawić pod lampy tak, żeby pestki dojrzały tak jak powinny?
 
S

sub

Guest
Major_zielarz napisał:
I teraz pytanie czy da radę zapylony odrost jakoś ukorzenić i wstawić pod lampy tak, żeby pestki dojrzały tak jak powinny?

Prawdopodobnie tak. ? - może się przyjąć ale nie musi. Nie robiłem czegoś takiego - ale szczyty które prawie przekwitły : a nawet zupełnie przekwitły się ukorzeniają i revegują.
Jak to by w wypadku odmiany AF wyglądało pojęcia nie mam. Pewnie podobnie z ta różnicą, ze nie zreveguje.

ps: nie zerowa szansa na jakiś tam % wschodzących zielonkawych/dojrzałych nasion może być : jakby trzymać do oporu do 1 listopada / nie dam wielkich szans - w takim terminie jak teraz to mi się kiedyś WW zaczynała zapylać... jakby trzymać do oporu: aż roślina zdechnie | wynik z WW -> białawe zielonkawe niedojrzałe wschodzące w jakimś tam % - imo nie warto out robić nasion tak późnych odmian - mało ich jest : niepewne - nie w każdym sezonie |

Ale gwarancji ja nie daje - zbierałem nasiona z późnych odmian - ale zapylane były zawsze wcześniej niż połowa września. | Może zgłosi się ktoś kto - ma inne doświadczenia z tym - na pewno się zgłosi :) |

edit: Teoretycznie wystarczyć ma 4-5 tygodni od zapylenia - a praktycznie to rożnie bywa: - rośliny pleśnieją: pogoda jest zmienna - etc: | dłużej dochodzące seedy - zbierane w momencie gdy zaczynają same odpadać - lepiej wschodzą lepiej się przechowują - poza tym wszystkim nasiona nie dochodzą równomiernie na krzewach - |
 
Ostatnia edycja:

Slash

Well-known member
Rejestracja
Lut 22, 2011
Postów
82
Buchów
0
Panowie nie wiem gdzie pytać, nie miałem zamiaru robić nasion, ale mialem pewien wypadek/przypadek. Sprawa wyglada tak, w boksie stoja 3 rosliny AF i jedna FEM, fotoperiod na poczatku ustawiony byl 18/6 jednak zeby wymusic kwitnienie w roslinie FEM zostal przestawiony na 12/12, pojawiły sie na niej preflowery. Niestety przy przesuwaniu mojej szafy musialem kopnac w czasowy sterownik do lampy i zamiast trybu "Auto" miałem tryb "Manual ON". Fotoperiod 24/0 był ustawiony co najmniej 4 dni jak nie dluzej. O tyle o ile rosliną AF to nie zaszkodzi jestem niemal pewny ze roslinka FEM bedzie produkowala kwiaty meskie (jeszcze ich nie widac).
I tu moje pytanie. Jesli roslina FEM bedzie hermafrodyta i zapyli kwiaty trzech AF powstaną z tego jakieś wartosciowe nasiona?
 
S

sub

Guest
Slash napisał:
I tu moje pytanie. Jesli roslina FEM bedzie hermafrodyta i zapyli kwiaty trzech AF powstaną z tego jakieś wartosciowe nasiona?

zapewne tak : ile będą warte "wyjdzie w boju" o ile będą banany

F1 - Femi - tendencja do hermienia nieznana - od zera do jakiegoś tam stopnia - statystycznie raczej nie różna od sytuacji gdybyś zapylał żeńska męska - bez selekcji na "norme reakcji" | ujawnianie sie tego zależy mocno od warunków - co Wiesz | Tak co niektórzy robią nasiona femi | no raczej więcej męczarni fotoperiodem - metoda somy z przetrzymywaniem roślin bardzo długo po całkowitym dojściu także jest nieco podobna -|

Wszystkie nie AF. | podobno 100% recesyw - i tak w zasadzie zawsze wychodzi |

ps: 4 dni 24/0 - raczej nie powodują często pojawiania się męskich kwiatów.. chyba ? Nie miałem nic co by tak łatwo się "hermiło".
 

Slash

Well-known member
Rejestracja
Lut 22, 2011
Postów
82
Buchów
0
4 dni 24/0 - raczej nie powodują często pojawiania się męskich kwiatów.. chyba ? Nie miałem nic co by tak łatwo się "hermiło".
Uściślę, szafa była przesuwana jakieś 10 dni temu gdy ogarniałem w okół niej, 4 dni zostawiłem ją bez nadzoru.
Nie mniej dzięki za odpowiedź, w sumie mnie pocieszyłeś ;) zobaczymy jak to się będzie rozwijać.

:smokee:
 
G

Gość

Guest
Feminizacja OUTDOOR-pytania

Mam zamiar na tego rocznym OUTDOORZE wyprodukować nasiona feminizowane i wszystko było by ok gdyby nie pewien szkopuł.

Robiłem niedawno nasiona feminizowane White Widow i roślina którą shermiłem CS-em miała pyłek trochę inny niż pyłek męski.
Wydawał mi się na oko bardziej "tłusty", mniej nośny od pyłku normalnego męskiego krzaka.
Czy moje obserwacje są "zgodne z stanem faktycznym", czy pyłek fem jest faktycznie mniej nośny?
Rośliny będą od siebie oddalone maks 3 km i (poszczególne spoty) i boje się trochę,że mogą się nie zapylić w zadowalającym stopniu, że lepiej zostawić męskie krzaki i zrobić zwykłe reg lub wysadzić na pyłek w połowie czerwca przy spotach White widow fem i je pryskać sts-em aby zapładniać na pewniaka.

Proszę o jakąś poradę,o pisanie różnicy między pyłkiem męskim, a tym z shermionej żeńskiej
 
S

sub

Guest
lemon.haze napisał:
Proszę o jakąś poradę,o pisanie różnicy między pyłkiem męskim, a tym z shermionej żeńskiej

Nie widziałem żadnej. Poza taka, że kwiaty męskie na roślinach co zmieniły płeć są nie na wiechach - i w związku z tym pyłki mają gorszy start do lotu na wietrze.
Niektórzy piszą o problemach z uwalnianiem się pyłku | czasem się pylniki nie chcą otwierać - albo i o braku płodności - ale to wypadki szczególne raczej |

btw: że co 3 km? Ty chcesz z 3 km coś zapylać? ile tysięcy sztuk masz? ;)

w wątku: wiadomym podklejonym są foty z produkcji femi na oucie. | w pełni udanym|

tu: https://www.forum.haszysz.com/showpost.php?p=626513&postcount=472
 
G

Gość

Guest
Ta, tysięcy... ja to nie rusek:p
Spoty po 10 sztuk na oko rozstawione średnio co 1km.
x x x

x x x
Czyli przykładowo na 2-3 spotach mogę opryskać po 1 krzaku STS i liczyć na to, że nasion będzie w cholerę ? :D
 
S

sub

Guest
lemon.haze napisał:
Czyli przykładowo na 2-3 spotach mogę opryskać po 1 krzaku STS i liczyć na to, że nasion będzie w cholerę ? :D

Mniej więcej tak. Im wcześniejsza odmiana tym lepiej - i dobrze jest pryskać wcześnie co by nie było problemu ze zbyt późnym pojawieniem się pyłku.

Jak roślina stoi z 1-2 m od reszty powinna zapylić w większej części wszystkie dostępne w momencie pylenia żeńskie kwiaty - chyba, że meskich kwiatów pojawi sie na niej tyle co kot napłakał... i... - oczywiście poza tak zwanymi -> wypadkami szczególnymi gdy pylniki się nie otwierają - lub płodność otrzymanego pyłku jest mała do zerowej. | ja widziałem takie coś jeden raz - i wydaje mi się, ze to bardziej od odmiany lub sztuki z odmiany zależy niż od czegokolwiek innego - choć opinie były i inne - a testów które by : jednoznacznie określiły.. czemu w danym wypadku -- ni ma -> patrz: http://www.wiki.haszysz.com/index.php/Feminizacja | zresztą znasz zapewne: gadu gadu zebrane z wielu źródeł |
 
G

Gość

Guest
Dzięki za fachową opinie. Pozostaje wcielić plan w życie, postaram się zrobić do tego fotorelacje dla ogólnego pożytku
 
D

delete

Guest
Mam takie pytanko. W jaki sposób najlepiej zebrać pyłek na oucie?
Jak to jest w końcu z działaniem wody/wilgoci na pyłek? W naturalnych warunkach czy mokro czy sucho jakoś to się zapyla samo. Gdzieś wyczytałem, że jak pyłek namoknie to się do niczego nie nadaje. Czyli co jak będzie padać i roślinka mi zmoknie to już chu*nia bo pyłku nie zbiorę? Mogę zrobić ubranko z agrowłókniny ale przecież woda jakoś przez to przechodzi a nawet jak nie to będzie wilgoć z rośliny albo z ziemi i się skropli i pyłek namoknie... Ma ktoś jakieś doświadczenia ze zbieraniem pyłku na oucie?

Dodam, że chcę to zrobić tak aby zebrać pyłek i samemu zapylić to co chcę czyli żeby mi herma sama nic nie zapyliła bez mojego udziału.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół