nasiona marihuany

Feminizacja - OFFTOP z tematu "Robimy nasiona feminizowane - FOTORELACJA"

Wyszukiwarka Forumowa:
S

sub

Guest
Tester_zioła napisał:
Dzięki za wyjaśnienie, fakt na początku było mleczne a potem przechodziło w ciągu kilku minut w ciemny fiolet.
Sub piszesz, że jak opadnie osad to reszta się nadaję a ja naniosłem ten fioletowy roztwór i pytanie czy to powinno zadziałać? dałem ok 0.1-0.3 ml na szczyty odrostów, stężenie 0.8g/l.

Jak "osad" opadnie "roztwór" może dalej stać "i czekać na raz następny". Masz tego więcej niż potrzebowałeś - reszta nie musi skończyć w "kiblu". | następnym razem kup w markecie wodę demineralizowaną za 0.99 pln za litr |

Powinno podziałać - stężenie jest wystarczająco duże : jeśli Ci nie uszkodzi mocno odrostu | a czernieć może - i zasychać | możesz powtórzyć dla pewności za kilka dni jeszcze raz.

Masz ludwika ? Czy jakiś inny płyn do zmywania?

weź kieliszek i wybrudź palcem obtartym z kropli - daj do tego strzykawką 1 ml roztworu - i to nanoś - lepiej się rozpływa po roślinie.
Można tym i lekko łodygę odrostu podsmarować.

btw: http://wiki.haszysz.com/index.php/Azotan_srebra - są tam zdjęcia : By:"grubydemon" - Czy i na Twoje można liczyć? Dorzuci się :
 
Ostatnia edycja:

Sadza

Well-known member
Rejestracja
Wrz 8, 2010
Postów
250
Buchów
0
Ja mam takie pytanie:
Jeżeli chcę zrobić cross F1, to ważne jest, która odmiana daje pyłek, czy nie ma to większego znaczenia ?
Lepiej jest zastosować rewersję płci na odmianie bardziej " tłustej", czy lepiej zostawić ją, żeby rozwijały się w niej nasiona.

Powiem, że chciałbym skrzyżować odmiany BigBud XXL i Grapefruit x Lr
Którą polecicie mi , żebym opryskał STS'em?
Ma to jakieś znaczenie w ogóle?

Z góry dzięki za odpowiedź
 

Katecheta

New member
Rejestracja
Sie 11, 2011
Postów
4
Buchów
0
Oprysk STS robiłem 16.08, zmian jak narazie nie widze, stezenie 1:3, STS wykonany z tutka kota,

jedyne co zrobiło to popaliło włoski

foto:



co dalej ? powtórzyć oprysk ? czy czekać ?
 
Ostatnia edycja:

Cerber

AK47xC'99 my love
Weteran
Rejestracja
Lis 19, 2009
Postów
2,101
Buchów
3
Czekaj, przecież dopiero 5 dzień od oprysku jest.
 
D

delete

Guest
Panowie, mam pytanie. jako, że to moje początki w uprawie, to czytam sporo zanim zapytam. Ale nie potrafie sie doczytać odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Otóż trafila mi sie herma. Ilość męskich kwiatów jest znikoma może max do 10% Rośka jest na OUT obok stoi panna. Z hermy sypie sie juz pyłek. I teraz pytanie jeśli herma zapyli mi panne, to czy otrzymane w ten sposób sionka będą FEM czy nic nie warte kolejne pokolenie herm? Ps pytałem o to w mojej fotorelacji, ale zaintresowanie małe. Przepraszam z góry, jeśli zadaje "oczywiste" pytanie ale juz mam taki kisiel w głowie od czytania o tych hermach i nasionach fem, że juz nie ogarniam ;) Pozdrawiam i licze na pomoc <coolpalacz>
 
G

Gość

Guest
http://www.wiki.haszysz.com/index.php/Hermafrodyci
Hermafrodyci są to rośliny posiadające narządy płciowe zarówno męskie jak i żeńskie. Jest to problem rzadko dotykający hodowców cannabis, gdyż samorodne występowanie osobnika obupłciowego (hermafrodyty) jest dosyć rzadkim zjawiskiem. Inaczej jest w przypadku, kiedy posiadamy nasiona, których jedną z roślin rodzimych był hermafrodyta. Wtedy możemy mieć pewność ze wiele z roślin z tych nasion także będzie także hermafrodytami. Kiedy roślina znajduje się w wegetatywnym stadium wzrostu nie można rozpoznać jej płci, a co za tym idzie, stwierdzić czy jest to hermafrodyta.

Nasiona uzyskane z hermafrodytów najczęściej mają w sobie zaszytą silną tendencje do hermienia i wyrasta z nich bardzo dużo obupłciowych roślin bezwartościowych dla growera.
 
S

sub

Guest
Chesh napisał:
nie jest hermafrodytą

W zasadzie to powinien mieć obupłciowe kwiaty - a nie zarówno męskie jak i żeńskie :) Aby spełniać definicje hermafrodyty. Tak jest tylko jednopienny.

Kiedyś na OG ktoś sobie klasyfikował tak zwane hermy.

T1 - czyli typ pierwszy 50-50% - bezużyteczny
T2 - lekko hermie nieliczne banany pod koniec kwitnienia - niby można użyć na ojca "femi" | w zasadzie to metoda Somy się sprowadza do czekania na to aż się bardzo stare rośliny lekko zjajczą|
T3 - męska z niewielka ilością żeńskich kwiatów.

Ten podział chyba tak wyglądał - i nie oddaje tego ile różnych to form - osobników jednopiennych się u konopi pojawia - Hodowcy jednopiennych odmian sznurkowych wiedza o tym coś więcej.
Z tego co piszą to zazwyczaj po zapyleniu jednopienną odmianą dwupiennej - uzyskuje się głównie żeńskie sztuki - a ilość obupłciowych sztuk w F1 jest bardzo zmienna - | przy czym używane przez nich "hermy" są raczej nieco innego sortu od tych co się pojawiają u konopek narko |


btw: Wyniki takiej zabawy [ męskie są na 99,9% wynikiem przeniesienia pyłku z innych sztuk - złej izolacji roślin]

40.gif


https://www.forum.haszysz.com/sex-konopie-szalone-lata-20-xx-t18368.html

Imo: Dokładnie tak jak Kot pisze. Wynik jest nieprzewidywalny : W zasadzie femi - jak mocno ile i czy się będzie "jednopieniło" cholera wie. Może się nie trafić żadna, równie dobrze jak połowa.

Duży wpływ na to maja warunki wzrostu - niektóre odmiany wydaja się mieć bardzo niski "próg reakcji" inne nie chcą się "jednopienić". A jeszcze inne są jednopienne mniej lub bardziej w każdych warunkach. | In np: sporo jednopiennych - out w zasadzie wcale - czemu? może przypadek? chgw|

W zasadzie takich nasion się powinno unikać jeśli się rozmnaża to coś na dłuższa metę.

| podobno i w zasadzie na pewno? wiele landraces zwanych sativa - czyli wąskolistnych konopi indyjskich - jest rozmnażana w ten sposób - gro nasion pochodzi albo z z lekko obupłciowych roślin albo z naprawdę nielicznych przeoczonych meskich |

ps:

Napisał dodatkowe dane porównawcze. dla konopi sznurkowych napisał:
The ability to undergo sexual reversion is thought to have a genetic base: some ecotypes such as the Italian Carmagnola are very resistant to any sex reversion treatment, while plants belonging to Fibranova cv. are quite prone to sex reversion(G. Grassi, E. de Meijer, personal communications).

i jeszcze jedno - męskie i czesciowo przywrócona dwupiennośc bierze sie tam z metody otrzymywania F1 - na polu w rzedach rwie sie wszystkie męskie odmiany dwupiennej - wiec nigdy wszystkie nie znikają.

20.gif



hmmm.... ale to wszystko chyba było wiele razy wrzucone na forum. Nuda - ALE SKORO OFF TO OFF

poza tym:

http://getfreeride.org/cns/page/nasiona/babki.html

Ciekawe i z OG - oryginał by się przydał - bo to jakoś tak tłumaczone jest....
ma ktoś link? | chyba coś o stresowaniu silnym przycinaniem i hermach ze stresowana? jejku - oryginał...|
 
Ostatnia edycja:
M

Maitreya

Guest
Sub, Chesh, pomóżcie. Jeśli chcę zrobić feminizowane nasionka, to po prostu potraktować sts-em wszystkie dwie-trzy żeńskie rośliny F1 (bo tyle będę miał), czy lepiej tylko jedną z nich, niech zapyli pozostałe? Chodzi mi o to, czy nasionka feminizowane otrzymane siostrzanie nie będą zdrowsze genetycznie niż te powstałe przez samozapylenie się roślin? Czy raczej się tym może nie przejmować..
 
S

sub

Guest
Maitreya napisał:
Czy raczej się tym może nie przejmować..

Ja bym się zbytnio nie przejmował czy S1 czy na krzyż. Nie przy jednorazowym namnażaniu.

Co masz? jakaś odmianę F1 miedzy dwiema różnymi?

Pryszcząc po gałęzi na kilku sztukach redukujesz prawdopodobieństwo tego, że trafisz na niepłodny pyłek | czemu się taki pojawia cholera wie |

A co do "zdrowia" - Gdy samo-zapylasz chwasta który ma w sobie zaszyty jakiś recesywny allel - który np: u homozygoty powoduje pojawianie się takich dziwów:

to kradzione z :www.gardenscure.com

clear.gif


to z:http://forum.sensiseeds.com/

17.jpg


masz: mendla -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Mendla

przy jednogenowych 1:2:1 czyli w tym wypadku statystyczne na 3 normalne jeden freek

Poza tym - bardziej prawdopodobne jest spotkanie się w stanie homozygotycznym - niekorzystnych alleli o mniej "widocznym działaniu" - a jest ich w każdej populacji roślin obcopylnych sporo |stąd - depresja wsobna się bierze miedzy innymi |

Dlatego w zasadzie gdy się np: nie chce specjalnie w konkretnym celu tworzyć linii wsobnej - lepiej siostrzanie - bo problemy wyżej wymienione - freeki - będą rzadziej się pokazywały - a i depresja wsobna narasta przy takim cudowaniu zdecydowanie wolniej

Jak silna ona jest u konopi eee... są dane literaturowe tu: ->http://wiki.haszysz.com/index.php/Depresja_wsobna
Czy w praktyce tak zawsze będzie chgw. | i powyżej którego pokolenia? S?|

W każdym razie z punktu widzenia jednorazowego naprodukowania nasion znaczenie jest imo niewielkie i nie warto sobie raczej tym D zawracać.

a w wypadku długotrwałego rozmnażania i hodowli odmiany bez męskich to chyba warto się zainteresować tym:
http://wiki.haszysz.com/index.php/Selekcja_cykliczna_-_fragment_podręcznika_Ogólna_Hodowla_Roślin

wersja "zwykła"

btw: tekst z DP org. nie polskie tłumaczenie.
Ja rozumiem to jako - ISIS jest S1 ... jak innI lepsi odemnie w szprechaniu?

ISIS

We only produce this variety in its feminized form. In this way the “connoisseur” is guaranteed absolutely premium “Sativa” seeds. This variety has been selected from “Seed Bank” genetics. A female mother plant was chosen from among 50 female plants grown from seed. After cloning this female, different clones were treated to produce abundant “female pollen”. By fertilizing other clones (backcrossing), feminized seeds were produced. Growing seeds in this way guarantees offspring that are far more homogenous and powerful than offspring from seeds produced in the regular manner. Mostly Sativa, with a clear Haze influence. First class “high”. Branches bow down at the end of the lifecycle of the plant, due to the weight of the buds.
 
M

Maitreya

Guest
Dzięki Sub.
Mam jeszcze kilka nasion CriticalMass x Chronic (i x BigBud chyba) od Kota i koniecznie muszę mieć ich więcej, bo fajne rośliny z tego rosną. Mam też od Kota składniki do sts'a i chciałbym to razem jakoś wykorzystać. Mój kolega też pragnie tych nasion. :) Mógłbym po prostu wysiać i czekać, aż się same pozapylają i mieć nasiona reg., ale czemu by nie feminizowane, skoro jest okazja.. Pohermię więc wszystkie i niech się nawzajem zapylają. To za jakiś czas dopiero..


jedną zostaw niepryskaną STSem, bo jak ci wystąpi 100% rewersji płci, to nie będziesz miał czego zapylać :)
Tak zrobię. :)
 
Ostatnia edycja:
D

delete

Guest
jedną zostaw niepryskaną STSem, bo jak ci wystąpi 100% rewersji płci, to nie będziesz miał czego zapylać :)
 
S

sub

Guest
Chesh napisał:
nie będziesz miał czego zapylać :)

Kurcze - Fakt.... STS to insza inszośc -- azotan podawany patyczkiem działa miejscowo : a STS chyba mniej kapkę - ciekawe na ile: chyba także sie da ? w tym średnio udanym teście z łączeniem z Ga3 tak było o ile pamiętam... Która to strona tematu feminizacja fotorelacja : agrrr - za dużo ich.

btw: ogórek |http://wiki.haszysz.com/index.php/Ogórek_siewny| opryskany 2x STS stężeniem 3mM nie miał ani jednego żeńskiego kwiatka | niestety nie była to linia żeńska - oszukaństwo | Dopiero teraz jak zdycha puścił ze 3.
Dziwne miało na linie nie żeńskie tak nie działać.. ?? Mniejsza z tym... chyba jednak te hermafrodytyczne znaczy się z obupłciowymi a nie z zarówno męskimi i żeńskimi osobno... pamieć zawodna jest
 
Ostatnia edycja:



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół