ja kiedys byłam całkowicie na anty narkotykom. uwazalam ze osoby palce ziola sa narkomanami i od takich wolałam sie trzymac z dala. moje zdanie sie zmienilo od momentu, gdy kiedys na gg napisał do mnie koles, który miał nick "canabis" (wtedy jeszcze nie wiedziałam co to słowo oznacza), a ja stwierdziałam, ze moj brat ma podobny tylko ze "cannabis". on mi wytlumaczyl co to oznacza i stwierdzil, ze skoro moj brat tak sie podpisuje, to na pewno musi palic. od tamtej pory całkowicie odmieniałam zdania o ziole. oczywiscie moj brat wszystkiemu zaprzeczyl, zreszta chyba bal mi sie wtedy o tym powiedziec, bo ja jeszcze nawet nie pilam ani nic i nie opowiadał mi o swoich bombach. dopiero jak ja sama zaczelam troche robic banie, ale ograniczało sie to tylko do picia. i kiedys powiedziałam mu, ze chyba chce spróbowac zapalic. a on na to, ze chciałby zebym zapalila z nim pierwszy raz. no i tak sie stalo. przyjechali do nas wspolni znajomi, bo uwazal, ze skoro ich znam to nie powinnam sie chamowac, bo to wtedy nie bedzie miało sensu. a plan byl taki, ze mielismy sobie zapalic, a potem isc ogladac filmy na kompie. pamietam jak sciagnelam pierwszego bucha i zaczynalam odczuwac pierwsze objawy. oczywiscie oni po zapaleniu, zaczeli opowiadac sobie swoje banie, a ja zafascynowana swoja bomba nawet nie wiedziałam o co chodzi. bardzo mi pomogla moja kumpela, która została ze mna w pokoju i pomagala mi sie w to wkrecic. teraz jak sobie przypomne, jakie ja glupoty wygadywałam to masakra, a ona mimo to słuchała mnie i w ogole sie ze mnie nie nabijala. moze dlatego teraz uwielbiam palic, bo swoja pierwsza bombe przezyłam super, byla jedyna w swoim rodzaju i nigdy jej nie zapomne. i do tej pory jestem wdzieczna mojej kumpeli za to, ze byla ze mna w tamtej chwil. do dzisiaj pale z nia no i oczywiscie z moim bratem :!: