- Rejestracja
- Sty 30, 2011
- Postów
- 16
- Buchów
- 0
Nie myśleliście nigdy o czymś, aby na jakiś nieszczęśliwy przypał zlikwidować cały grow room ?
Zacznijmy od tego czy to dział odpowiedni na takie rozkminy.
Mój pomyśl jest chyba dosyć prosty.
Przykładowo growroom w piwnicy w poniemieckim domu. Pokoj 7 na 7, do środka blaszane drzwi. W growroomie krzaki w jakimś tam stadium.
Wyznaczmy sobie czas 10 minut.
Polać całość benzyną czy czymś innym, wentylacja w roomie zapewniłaby szybkie spalanie. Podpalić całość i wyjść z pokoju, zamknąć za sobą blaszane drzwi. W ciągu 10 minut całość mogłaby się szybko spalić - pozbycie się dowodów. Później na szybko wodą z węża zgarnąć całość na kupę i zakopać w dziurze specjalnej na to wykopanej w innym pomieszczeniu w piwnicy.
Co o tym myślicie?
Zacznijmy od tego czy to dział odpowiedni na takie rozkminy.
Mój pomyśl jest chyba dosyć prosty.
Przykładowo growroom w piwnicy w poniemieckim domu. Pokoj 7 na 7, do środka blaszane drzwi. W growroomie krzaki w jakimś tam stadium.
Wyznaczmy sobie czas 10 minut.
Polać całość benzyną czy czymś innym, wentylacja w roomie zapewniłaby szybkie spalanie. Podpalić całość i wyjść z pokoju, zamknąć za sobą blaszane drzwi. W ciągu 10 minut całość mogłaby się szybko spalić - pozbycie się dowodów. Później na szybko wodą z węża zgarnąć całość na kupę i zakopać w dziurze specjalnej na to wykopanej w innym pomieszczeniu w piwnicy.
Co o tym myślicie?