- Rejestracja
- Sty 21, 2010
- Postów
- 419
- Buchów
- 0
Siema
Coś słabo chyba mi idzie bo cicho strasznie w moim temacie...
A zresztą nie będę sie łasił na popolarność bo uprawa jest dla przyjemności a grow dla przyjemności oka
Ostatnio jakieś zwierze nabawiło mnie strachu byłem sobie na spocie nagle słyszę warczenie jakby psa jednak wątpie żeby to był pies warczało tak co moment. po próbie spłoszenia usłyszałem ucieczkę i spłoszenie, jednak po chwili (10sek.) znowu warczenie. Doszedłem do wniosku, że był to najprawd. Lis z młodymi tylko nie wiem czy lisy potrafia warczeć!?.
owe zwierzę zostawiło po sobie ślady: odchody i głeboki odcisk w ziemi.
Planty zostawiło z spokoju jeden liść był zerwany ale nie wiem czy to coś zjadło czy od wiatru.
Co do kondycji pomidorów jestem zaniepokojony...
Cos oklapniece sa ostatnio i liście zawijają się ku górze.
Widziałem mrówki na plantach jednak mszyc nie zauważylem.
Co do oklapnięcia z mojej wiedzy wynikało by że mają za mokro, tym bardziej że są w wiadrach i skrzyni. Możliwe że na dnie zrobiło się bagno?
I te liście to nie mam pojęcia. Jeden dony nawet przysechł od końca.
Zdjęcie najstarszych z przodu a za butelką wysadz. po nich jaies 2 tyg.
dwie najstarsze w skrzyni 50L.
Najwyższa
Najwyższa a obok 2 tyg młodsza we wiadrze (zielona masa)
Zielona masa mix lepsze foto (jedynie ta zdrowo wygląda)
Cztery najmłodsze roślinki we wiadrach równiez przyklapniete:
Szczególy obaw:
Zawijanie
Usychanie od końca (tylko ten tak zrobił)
Oklapnięcie widać na prawie wszystkich fotkach a tej najwyższej po śrdoku zrobie glebe.
No i na koniec deserek od naszego zwierzaczka. Pozostawił po sobie taki oto ślad.
Jak kto sie zna na odchodach to niech wejdzie tu i przybliży jestem ciekawy co to za zwierzak.
https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/35102/IMG_5369b.JPG
Pozdro!
Coś słabo chyba mi idzie bo cicho strasznie w moim temacie...
A zresztą nie będę sie łasił na popolarność bo uprawa jest dla przyjemności a grow dla przyjemności oka
Ostatnio jakieś zwierze nabawiło mnie strachu byłem sobie na spocie nagle słyszę warczenie jakby psa jednak wątpie żeby to był pies warczało tak co moment. po próbie spłoszenia usłyszałem ucieczkę i spłoszenie, jednak po chwili (10sek.) znowu warczenie. Doszedłem do wniosku, że był to najprawd. Lis z młodymi tylko nie wiem czy lisy potrafia warczeć!?.
owe zwierzę zostawiło po sobie ślady: odchody i głeboki odcisk w ziemi.
Planty zostawiło z spokoju jeden liść był zerwany ale nie wiem czy to coś zjadło czy od wiatru.
Co do kondycji pomidorów jestem zaniepokojony...
Cos oklapniece sa ostatnio i liście zawijają się ku górze.
Widziałem mrówki na plantach jednak mszyc nie zauważylem.
Co do oklapnięcia z mojej wiedzy wynikało by że mają za mokro, tym bardziej że są w wiadrach i skrzyni. Możliwe że na dnie zrobiło się bagno?
I te liście to nie mam pojęcia. Jeden dony nawet przysechł od końca.
Zdjęcie najstarszych z przodu a za butelką wysadz. po nich jaies 2 tyg.
dwie najstarsze w skrzyni 50L.
Najwyższa
Najwyższa a obok 2 tyg młodsza we wiadrze (zielona masa)
Zielona masa mix lepsze foto (jedynie ta zdrowo wygląda)
Cztery najmłodsze roślinki we wiadrach równiez przyklapniete:
Szczególy obaw:
Zawijanie
Usychanie od końca (tylko ten tak zrobił)
Oklapnięcie widać na prawie wszystkich fotkach a tej najwyższej po śrdoku zrobie glebe.
No i na koniec deserek od naszego zwierzaczka. Pozostawił po sobie taki oto ślad.
Jak kto sie zna na odchodach to niech wejdzie tu i przybliży jestem ciekawy co to za zwierzak.
https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/35102/IMG_5369b.JPG
Pozdro!